Forum Rzeszowskich inwestycji

Królują ronda, niestety.

Ole pisze:Królują ronda, niestety.

Bo ktoś nauczył rzeszowskich kierowców zjeżdżać z rond z wewnętrznego pasa i to rodzi masę niebezpiecznych sytuacji. Jak się nam nie narzuci ruchu rondem turbinowym to nagle 90% osób za kółkiem głupieje.

Ale i tak większość jeździ prawym pasem po rondach bo boi się lewego.
Lewy dopuszcza zjazd ale trzeba przepuścić tych z prawego.
Niestety masa kierowców jedzie na oślep i stąd te sytuacje - specjalnie nie wypowiem się o rejestracjach kto nie z Rzeszowa.

Ja ostatnio mijałem L-kę na rejestracji RJA która usilnie na obu rondach na Wyzwolenia zjeżdżała z wewnętrznego pasa... I jak tu wymagać później od innych skoro już na kursie im sie wszczepia takie nawyki?

Lewy dopuszcza zjazd ale trzeba przepuścić tych z prawego.

Prawo niestety nie dopuszcza (przy standardowym rondzie, bez oznakowania kierunków jazdy z danego pasa).

Tu fakt rozpędziłem się, najpierw należy zjechać na prawy zgodnie z literą prawa.

dStan pisze:Ja ostatnio mijałem L-kę na rejestracji RJA która usilnie na obu rondach na Wyzwolenia zjeżdżała z wewnętrznego pasa... I jak tu wymagać później od innych skoro już na kursie im sie wszczepia takie nawyki?

Lewy dopuszcza zjazd ale trzeba przepuścić tych z prawego.

Prawo niestety nie dopuszcza (przy standardowym rondzie, bez oznakowania kierunków jazdy z danego pasa).

Jak niby nie dopuszcza jak dopuszcza?! Z tego co wiem w większości OSK tak uczą i mnie też tak uczono. To, że 3/4 ludzi nie umie się poruszać po rondach lub boi się wewnętrznego pasa to inna sprawa... Wystarczy trochę koordynacji i pamięć o lusterkach - ot cała filozofia.

Zjazd z ronda jest skretem w prawo. Do skretu w prawo należy ustawić sie przy prawej krawędzi jezdni. End of a story.

--// ciach //--

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że w godzinach szczytu wszyscy opuszczający rondo najpierw próbują zjechać na prawy pas ! To po co w ogóle są dwa pasy na drodze wylotowej? Można opuszczać rondo z lewego pasa tylko należy przepuścić tych na prawym. Zresztą polecam artykuł

http://supernowosci24.pl/klopoty-z-opuszczaniem-ronda/

W polskim (i powtarza się to pewnie w 99% krajów na świecie o ruchu prawostronnym) możemy skręcić w prawo tylko z prawego pasa. To co odwalają rzeszowscy kierowcy na rondach to jest jakaś masakra. Praktycznie każdy kto jest na wewnętrznym zjeżdża z niego bezpośrednio w zjazd. Prawidłowo powinno się wcześniej zmienić pas na prawy i zjeżdżamy tylko z prawego. Nie może być sytuacji, że ktoś na wariata przecina pasy bo skręca z wewnętrznego albo co gorzej zatrzymuje się tam tamując ruch i czeka aż prawy będzie wolny. Jeśli nie jest wolny to jedziemy jeszcze raz dookoła, po to jest rondo, nie zawsze musi się udać zjechać za pierwszym razem, a nadrobienie 200 metrów na jego ponowne objechanie nikomu krzywdy nie zrobi.

Po co są dwa pasy na wylotówce? Jadąc pasem zewnętrznym mogę sobie zająć dowolny pas na drodze, w którą skręcam. Nie jest tak, że lewy jest dla tych z wewnętrznego, a prawy dla tych z zewnętrznego. A co jeśli rondo ma 3 pasy, a wylotówki tylko 2? Niektóre ronda są nawet wyprofilowane tak, że prawy lepiej pasuje do prawoskrętów, a lewy idealnie dla tych zjeżdżających z pasa zewnętrznego. Zobacz np. pobitno: https://www.google.pl/maps/@50.037298,2 ... a=!3m1!1e3 - idealnie widać, że na wylotówce wygodniej zająć sobie lewy pas zjeżdżając z ronda pasem zewnętrznym.

Polecam podsumowanie z programu "Jedź bezpiecznie" gdzie wszystko jest w miarę dobrze wytłumaczone: https://www.youtube.com/watch?v=mvuH4oZgb6Y

To, że na nauce jazdy jakiś instruktor tak mówił nie znaczy, że jest to poprawne i zgodne z przepisami. W Rzeszowie zauważyłem, że nawet policja niekiedy tak jedzie co jest już jakąś paranoją.