http://supernowosci24.pl/wybuduja-kladk ... werzystow/
RZESZÓW. Cykliści w końcu będą mogli bezpiecznie poruszać się po mostach.
Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie na dniach ogłosi przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej na budowę kładek rowerowych przy trzech mostach: Narutowicza, Karpackim i Lwowskim. Pierwszy został unieważniony ze względu na zbyt wysoką kwotę złożonych ofert. Do tej pory nie jest wiadome, z jakich materiałów kładki zostaną wybudowane.
Niecodzienny pomysł dobudowania do trzech rzeszowskich mostów: Narutowicza, Lwowskiego oraz na zaporze, czyli moście Karpackim, kładek rowerowych zrodził się w środowisku cyklistów, którzy jako pierwsi z tym tematem zwrócili się do miasta. – Są to najczęściej uczęszczane przez rowerzystów przeprawy, które nie zostały wyposażone w infrastrukturę rowerową. Przejeżdżanie przez most chodnikiem obok pieszych jest niezgodne z prawem i grozi ukaraniem przez policjantów mandatem – mówi Daniel Kunysz, prezes Stowarzyszenia Rowery.Rzeszow.pl, tłumacząc konieczność wybudowania kładek rowerowych na rzeszowskich mostach.
Aby zadanie mogło zostać zrealizowane, miastu potrzebna jest dokumentacja projektowa. Na początku marca MZD ogłosił przetarg, który ze względu na zbyt wysoką kwotę złożonych ofert został unieważniony. – Dlatego jeszcze w tym tygodniu ogłosimy kolejny przetarg – zapewnia Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.
Kładki, ale niekoniecznie kompozytowe
Jeszcze rok temu w mieście mówiono o konieczności budowy przy mostach innowacyjnych kładkach kompozytowych. Obecnie urzędnicy nie zamierzają narzucać projektantom technologii, według której przeprawy dla rowerzystów miałyby zostać wybudowane. – Czekamy na propozycje projektantów, spośród których wybierzemy najkorzystniejszą dla miasta – dodaje dyrektor MZD.
Oznacza to, że kładki mogą zostać wybudowane np. z betonu lub innego tworzywa, a to, według autora innowacyjnej technologii, może przyczynić się do konieczności zamknięcia całego lub części mostu na czas budowy i wprowadzenia do miasta niepotrzebnego chaosu komunikacyjnego. Z kolei wykorzystując innowacyjną technologię, budowa kładki z elementów kompozytowych na 100-metrowym moście jest możliwa w ciągu dwóch nocy. – Kompozytowe elementy są trwałe, lekkie i szybkie w montażu, do tego nie wymagają konserwacji, co jest dodatkową korzyścią i oszczędnością dla miasta – zapewnia Andrzej Koper, autor innowacyjnej technologii, który ma nadzieję, że projektanci wezmą pod uwagę wszystkie możliwe istniejące na rynku technologie, również tę innowacyjną.
Agata Flak