Obawiam się że blacha, nawet perforowana, a może właśnie dlatego nie będzie nawierzchnia przyjazną rowerzystom.
Woda, niskie temperatury, śnieg, plus te szczeliny obok szyn. Zbyt ostry kąt najazdu i następuje uślizg przedniego koła.
Pisul, jeździsz na rowerze? Bo obawiam się że nie bardzo, skoro proponujesz takie rozwiązanie.
Ole pisze:Ale po co tam budować tunel. Jest tam przejście ze skrzyżowaniem i zjazd na ścieżkę.
Tunel by prowadził gdzie? do elektrowni wodnej - bez sensu.
Trochę wyobraźni.
1. Po przejściu rowerem nie wolno przejeżdżać.
2. Aktualnie rowerzysta chcący pojechać z Żwirowni w kierunku kładki, ma do pokonania 3 sygnalizacje świetlne z przejazdami rowerowymi z krawężnikami nie spełniającymi wymagań rozporządzenia (maks. 1 cm wysokości, gdzie środowiska rowerowe naciskają by było zero, tak jak dla samochodów.)
3. Nie w tunelu przepławki i elektrowni tylko równolegle.
Tak jak na mapce w linku.
https://www.google.pl/maps/@50.0193536,22.0010874,414m/data=!3m1!1e3!4m2!6m1!1szjQcsgtqoQe0.k4VI3S_4uSBU