autor: Szejeg » 13 gru 2015, 23:19
Most co prawda, przydałby się w tamtym rejonie, ale nie nad samym zalewem! Zauważcie że jeżeli kładka miałaby tam powstać to jej odległość od zapory to byłoby jakieś 500 metrów, czyli most przy moście. Z tego co wiem ma powstać jeszcze jeden most biegnący przez wyspę na zalewie, który ma być przeprawą drogi biegnącej do S19. Przez sam środek zalewu robić "autostradę", i to jeszcze w najszerszym możliwym miejscu gdzie koszty byłyby na pewno większe? Może zamiast tego zrezygnować z tych dwóch możliwości i pomyśleć nad przeprawą równie szeroką jak ta planowana (S19) ale zaraz przed ujściem Wisłoka do zalewu. Zmniejszyłoby to koszty powiązane z długością mostu oraz nie wpłynęłoby to w przyszłości na rozwój zalewu. A kwotę która miałaby "zostać" z planów tego większego mostu przeznaczyć na odmulenie Wisłoka, gdy tylko będzie taka możliwość. Na pewno jest jakieś sensowne rozwiązanie problemu związanego z pozwoleniem na modernizację tych terenów. Samo dzisiejsze oblicze zalewu się o to już upomina. Stan zagraża już zwierzętom a co dopiero kolejne spaliny i hałas nad zalewem, ... zalewem który został zaprojektowany przede wszystkim pod rekreacje jak i zbiornik do pobierania wody... dojdzie do tego że wody stamtąd nie będzie już można pobierać. Ekologowie protestują przeciw modernizacją gdyż zwierzęta by pouciekały, ale zostając w tym brudzie (śmieciach gromadzących się takich jak butelki szklane, plastikowe itp. do tego dochodzi muł z zanieczyszczeniami doprowadzanymi z dopływów w górnej części Wisłoka, i osadzającymi się tuż przed zaporą) długo nie pożyją.
Nad zalewem bywam co najmniej 2 razy w tygodniu, pływam na nim więc mówię co widzę i nie widzę lepszego rozwiązania niż zbudowanie przeprawy przed zalewem, oczyszczenie zalewu i ew. przebudowa zapory na taką co by prawidłowo przepuszczała muł dalej oraz aby most nad nią był szerszy by pozbyć się korków.