autor: porteño » 10 lis 2015, 20:52
Ferenc znów ma rację. Tereny rekreacyjne są, owszem, nader istotne w funkcjonowaniu miasta, niemniej jednak należy wyjść naprzeciw paraliżowi komunikacyjnemu na Kwiatkowskiego, a ta przeprawa rozwiąże wiele problemów. Droga wzdłuż WSK i tak już istnieje, jest należycie odgrodzona od ścieżek, które akurat wzdłuż niej nazbyt atrakcyjnym miejscem do rekreacji nie są, a raczej pełnią funkcję dojazdu do okolic Lisiej Góry. Nie widzę zatem przeciwwskazań do puszczenia nią ruchu z Grabskiego, który to ruch później obok WSK łączyłby się bezpośrednio z Hetmańską. Da się ten most zrealizować w sposób możliwie bezkolizyjny, jak pisze Pisul. Cieszę się, że ktoś wreszcie o tym pomyślał, bo most południowy to perspektywa dalszych lat, a i tak pewnie całej Kwiatkowskiego by nie odkorkował.