Strona 68 z 97

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 19 lip 2018, 20:50
autor: wogx
.

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 19 lip 2018, 21:31
autor: jasiop
Raz po raz pojawia się kwota 250 mln, a tu pojawiła się nagle 200 ...
Natomiast w jednym wywiadzie T. Ferenc wygadał się że chodzi o 700 mln.
I raczej taka właśnie kwota jest według mnie bliższa prawdzie biorąc pod uwagę koszty poniesione przy budowie analogicznych inwestycji na świecie.

Natomiast nikt ! przez te długie lata nie przestawił żadnych, nawet orientacyjnych czy przybliżonych wyliczeń.

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 19 lip 2018, 21:46
autor: harpun
Porównując koszt budowy 5,5 kilometrowego torowiska wraz z całą infrastrukturą, który wynosi ok. 300 mln zł, (dane z Krakowa 380 mln zł wraz z budową drogi) to dajmy na to 15 km instalacji monoraila za powiedzmy 700 mln zł - to bezkolizyjność mnie bardziej przekonuje

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 19 lip 2018, 21:53
autor: jasiop
harpun

Szacun ! prawdziwy szacun !
Oszacowałeś koszt monorailu zdaje się, że poniżej tramwaju !

Zacznij go sprzedawać w takiej cenie, na pewno znajdziesz nabywców !
Pierwszego pewnego masz już w kieszeni, to T. Ferenc. ;-)

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 19 lip 2018, 21:57
autor: harpun
Takie są orientacyjne ceny, ktoś rzucił kwotę 700 mln to porównałem nic wielkiego. Chińczycy wybudują jeszcze taniej.

A według kolegi ile kosztuje 15 km linii tramwajowej z minimum 2 pętlami i zajezdnią?

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 19 lip 2018, 22:07
autor: jasiop
harpun

Powiedz nam tu tak prywatnie ;-)
Na prawdę wierzysz komuś kto podaje koszt monorailu [znacznie] poniżej tramwaju ?

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 19 lip 2018, 22:13
autor: harpun
Szczerze, to myślę koszt głównego ringu monorailu wraz z odsetkami u dobrego zachodniego producenta np. Bombardier to 1,2 mld zł, ale dofinansowanie itd.

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 19 lip 2018, 22:19
autor: wogx
.

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 20 lip 2018, 12:10
autor: OloB
Tramwaje przyjęły się w Olsztynie, miasto planuje rozbudowę obecnej sieci torów


Jak się powiedziało "A" i zainwestowało ogromne pieniądze, to wypada kontynuować rozwój w obranym kierunku.
To, że w Olsztynie doszli do wniosku, że mają miejsce i środki na budowę komunikacji tramwajowej nie znaczy, że analogicznie musi być w Rzeszowie. Temat jest wart dyskusji, ponieważ tramwaj ma swoje niewątpliwe zalety ale nie należy stosować bezmyślnych kopii.

Niby każdy z nas wie jak wygląda tramwaj i infrastruktura. Jednak warto obejrzeć zdjęcia (choćby i z Olsztyna), zwracając szczególną uwagę na przestrzeń niezbędną do poprowadzenia oddzielonej od jezdni linii tramwajowej (taka jest rzeczywiście szybka). Czy mamy na to miejsce wzdłuż naszej "obwodnicy" :?:

Kolejny punkt to prace konieczne do wykonania w miejscach, gdzie tramwaj będzie współdzielił jezdnię z transportem samochodowym. Będzie wymagało to kompletnego rozbebeszenia całej ulicy. Można to przyjąć za konieczność, gdzie sama ulica i jej infrastruktura wymagają kompletnego remontu. Mamy takie ulice w Rzeszowie wzdłuż hipotetycznej linii tramwajowej :?: Najprawdopodobniej wymagana byłaby znaczna ingerencja w konstrukcję mostów, co będzie się wiązało z dodatkowymi kosztami oraz zamknięciem ich na długi czas. Kto podniesie rękę za takimi kosztami oraz paraliżem miasta (choćby i czasowym) :?: :?: :?:

I jeszcze jeden mały aspekt, to infrastruktura wokół tramwaju - przystanki, trakcja, zajezdnia. Gdzie w hipotetycznym ciągu linii tramwajowej umieścimy zajezdnię :?:

Podobne dylematy trzeba mieć na uwadze w rozważaniach o monorailu. Po raz kolejny więc należy napisać, że pomysł jest mało perspektywiczny.

Re: Rzeszów - Kolejka nadziemna

Post: 21 lip 2018, 2:50
autor: harpun
Monorail najmniej ingeruje w tkankę miejską, jest "zawieszony"nad ulicami. Jest co prawda bardziej eksponowany, więc w sprawie wyglądu konstrukcji nośnej kolejki warto by się pokusić o konkurs architektoniczny podparty opiniom radnych, plastykom miejskim oraz konsultacjom społecznym. A tramwaj i tak musiał by dojeżdżać pod dworzec czyli do ścisłego centrum gdzie o miejsce dla niego najtrudniej, i gdzie jest najbardziej tłoczno, to jedna sprawa. Druga to od czego zaczyna się budowę linii tramwajowych? Zawsze od zaplecza czyli w przypadku Rzeszowa, miasta który zaczyna od zera, będzie to organizacja zajezdni, w niej na początek pierwsza prosta pętla. Zajezdnie budowane są zazwyczaj na krańcu miasta. Budowa tras następowała by pojedynczo: Zajezdnia/pętla - dworzec - pętla (pierwsza nitka) Po kilku latach kolejne osiedle zacznie się domagać tramwaju więc powiedzmy 6 kilometrów dodatkowych torów: Dworzec - osiedla - pętla, i tak w nieskończoność można rozbudowywać sieć. W przypadku proponowanego Monoraila układ jest zamknięty w postaci ringu + trasa w stronę Przybyszówki