Jesienią tego roku ma się rozpocząć przebudowa dworca lokalnego w Rzeszowie pod wiaduktem Śląskim.
-Inwestycja będzie kosztować 20 mln zł. Wykonawca, będzie musiał nowy dworzec zaprojektować w oparciu o gotową już koncepcję, a potem go wybudować. Będzie miał na to czas do końca 2018 roku – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Przebudowa terenów pod wiaduktem jest jednym z wielu zadań, na które miasto dostanie unijne dotacje. Ich wartość szacuje się na 200 mln zł. Na mocy umowy z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości kwota dotacji to w tym przypadku 141 mln zł.
Obok nowego dworca na liście dofinansowanych inwestycji jest m.in. wymiana kolejnych wiat przystankowych, modernizacja zatoczek, jezdni i skrzyżowań, a także kupno 50 kolejnych autobusów dla MPK. 10 z nich ma być zasilanych energią elektryczną.
Kluczowych zmian na dworcu będzie kilka. To przede wszystkim budowa nowego, dwupiętrowego pawilonu z poczekalnią, przechowalnią bagażu, punktem informacyjnym, kasą biletową i toaletami w podziemiach. Od nowa zostanie zaaranżowany plac dworca. Zyska nową nawierzchnię i taki układ stanowisk, który ułatwi ruch autobusom i pasażerom. W ślad za przystankami autobusowymi przy ulicach, tu także stanowiska zostaną wyposażone w elektroniczne tablice informacyjne. Przewoźnicy wykorzystają je do wyświetlania godzin przyjazdów i odjazdów swoich autobusów. Wiaty dla podróżnych zostaną wybudowane głównie ze szkła i metalu, a ich stylistka ma być zbliżona do nowoczesnych przystanków stawianych w centrum Rzeszowa. - Projekt zakłada montaż wysokiej liczby ogniw fotowoltaicznych. Dzięki temu w pogodne dni dworzec będzie produkować energię elektryczną ze słońca. Po zmroku instalacja wykorzysta ją do oświetlenia placu – tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Dodaje, że podczas przebudowy terenu powstaną tu nowe parkingi dla rowerów i samochodów. Na czas modernizacji terenów pod wiaduktem Zarząd Transportu Miejskiego będzie musiał przenieść przystanki autobusowe w inne miejsce. Początkowo rozważano stworzenie tymczasowego dworca na terenach PSK, między dworcem PKS a torami kolejowymi. Inny pomysł zakładał utworzenie przystanków na parkingu przy ulicy Pułaskiego, obok Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Ostatecznie zdecydowano się na trzy lokalizacje. - Autobusy PKS będą kursować z jego głównego dworca. dla pozostałych przystanki zostaną utworzone na placu przed główną stacją PKP oraz na ulicach w rejonie dworca komunikacji lokalnej. Po zakończeniu robót pod wiaduktem, wszystkie kursy wrócą na swoje miejsce – mówi Katarzyna Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.