Forum Rzeszowskich inwestycji

Mnie osobiście bardziej irytują skręcający w lewo z prawego pasa

Ronda są bardzo dobrym rozwiązaniem. Dla przykładu we Włoszech prawie każda krzyżówka to rondo, tylko takie prawdziwe że z jednego końca nie widać drugiego...a dlaczego? Ponieważ dla kierwców jest to wygodne rozwiąznie, gdyż jak do końca nie wie gdzie ma jechać to przejedzie to rondo 5 razy i zdąży sie namyśleć i skręci w odpowiednim kierunku.

rabusar pisze:Mnie osobiście bardziej irytują skręcający w lewo z prawego pasa

hmm na rondzie chyba jednak nie ma zjazdu w lewo
Jak jest np. 5 wyjazdów z ronda to który to w lewo ? W świetle przepisów na odpowiednich rondach można jechać z zewnętrznego nawet na ostatni wyjazd.

david22pl pisze:hmm na rondzie chyba jednak nie ma zjazdu w lewo
Jak jest np. 5 wyjazdów z ronda to który to w lewo ? W świetle przepisów na odpowiednich rondach można jechać z zewnętrznego nawet na ostatni wyjazd.

W takiej sytuacji każdy zjazd który jest po lewej stronie względem pasa z którego jechaliśmy jest zjazdem w lewo, ewentualnie zawracaniem

W takiej sytuacji każdy zjazd który jest po lewej stronie względem pasa z którego jechaliśmy jest zjazdem w lewo, ewentualnie zawracaniem

A jak określić, który zjazd jest "po lewej stronie" jeśli są one ułożone nierówno, niesymetrycznie, mam wcześniej przyjść tam z geodetą?
Na rondzie nie ma zjazdów ani skręcania w lewo, najłatwiej jest wyobrazić to sobie "prostując" rondo i traktując je jako drogę jednokierunkową ze zjazdami tylko w prawo. To w kwestii przepisów. A w kwestii dobrych nawyków, warto po prostu zjeżdżać na zewnętrzny pas za zjazdem poprzedzającym ten, na którym chcemy opuścić rondo.

jedziesz do ronda dzielisz na pół jak masz wyjazd w prawej strony jedziesz zewnętrznym jak z lewej wewnętrznym i może być nawet 10 wyjazdów.
Zmieniasz pas w rondzie jak najbardziej wskazane.Szczególnie jak masz np.3-4 pasy w rondzie.Ponoć w Paryżu jest 6 ale tylko słyszałem

Nie można swoich osądów opierać na jakiejś wymyślonej zasadzie "dzielenia ronda", nikt nie będzie wychodził i ze sznurkiem sprawdzał gdzie jest prawa a gdzie lewa strona. Poza tym dalej jest to niezbyt dobre rozwiązanie, bo jak będziesz miał 9 zjazdów po prawej stronie i 1 po lewej, to do zjazdu 8-mego albo 9-tego też będziesz jechał prawym, zewnętrznym pasem? Dużo lepiej jednak sprawdzi się tu zasada o której pisałem we wcześniejszym poście.

całkowita racja poprzedzającego
Nie uczmy nikogo że jest w prawo, prosto czy w lewo zjazd na rondzie.
Wdg mnie - nie jestem pewny - bez sensu jest włączanie kierunkowskazu przez wjechaniem na rondo dokładnie z tego samego powodu. Dlatego dziwi mnie jak widzę L-ki które tak robią.

Niestety w Polsce chyba nadal uczymy zdać egzamin zamiast uczyć jeździć..
Najzabawniejsze są ronda w Rudnej - są linie prowadzące a ludzie i tak z prawego jadą na 2,3 zjazd przecinając linie ciągłe..
Puki co w tej zabawie jest 3:0 dla mnie bo za każdym razem udawało mi się uciec lecąc wewnętrznym pasem.. (oczywiście wewnętrznym zgodnie z liniami i zasadami obowiązującymi na tym rondzie )

Na wysokosci zjazdu z ronda pomiedzy pasami powinna byc linia ciągla i nikt by nie przecinal pasa temu co jedzie zewnetrznym tylko musialby zrobic to wczesniej.

A tak wogole to wiekszosc problemow z rondami o conajmnej 2 pasach ruchu polega na tym ze są one za male. Jadąc od marszalkowskiej na warszawe wjezdzam na wewnetrzny pas. Mijam wyjazd na rycerską mijam wyjazd na lubelską i do wyjazdu na warszawską mam moze z 10 metrow. Nie da sie w szczycie bezpiecznie zmienic tam pasa na zewnetrzny. Najbezpieczniej jest tam jechac z prawego chociaz z przyzwyczajenia nigdy tak nie robie.

Jedyne rondo ktore w rzeszowie jest bezpieczne to rondo Pobitno. Masz czas zwolnic przyspieszyc mozesz zmieniac pas nie ma problemu z niczym poza tym ze jest zakorkowane. No i drugie ronda ktore sie sprawdzają to Świlcza i wjazd na Eske.

A ja mam do was pytanie za 100 pktow. Czy jadąc zewnętrznym pasem po rondzie Pobitno mozna zjechac na lewy pas drogi wyjazdowej. Mi sie wydaje ze mozna.

Można. To jest po prostu skręt w prawo. Jeżeli jest tylko jeden pas do skrętu w prawo (a jest jeden, bo z wew. Pasa zjechać z ronda nie można) to kierujący może wybrać dowolny pas na drodze w którą skręca. Np jeżeli na prawym pasie samochód przed nami zatrzymał sie żeby ustąpić pieszym powinniśmy zająć pas lewy i na nim sie zatrzymać a nie blokować rondo.