Forum Rzeszowskich inwestycji

ozzymir pisze:Nie jest źle:
"będą obowiązywały tylko czasowo - w dni powszednie w godz. od 6.30 do 9.30 i od 14.30 do 17.30"

http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3496 ... aktem.html

nie jest źle???

Przecież to główne godziny dojazdu/powrotu z pracy w centrum... Rzeszów się będzie rozładowywał do 20.00

p.s a odnośnie buspasów... IMHO autobusy będą sporo spóźnione na przystankach... bo przecież pokłosie buspasów rozciągnie się na sąsiadujące ulice... korki będą wszędzie nawet tam gdzie buspasów nie ma, a znajdujące się na nich autobusy będa stały w korkach bo przecież ich nie przeskoczą...

np. wyobraźcie sobie autobus jadacy z rejtana na plac wolności - na rejtana korek jak 150 bo za mostem lwowskim buspasy... więc to co autobusy zyskają na buspasach stracą na ulicach dojazdowych...

DocenT pisze:nie jest źle???

Przecież to główne godziny dojazdu/powrotu z pracy w centrum... Rzeszów się będzie rozładowywał do 20.00

A kiedy byś chciał, żeby buspasy obowiązywały, w nocy, w godzinach najmniejszego ruchu?

Tak by było najlepiej.

dStan pisze:A kiedy byś chciał, żeby buspasy obowiązywały, w nocy, w godzinach najmniejszego ruchu?

nigdy, to miasto jest do tego nie przygotowane... ale w tym momencie zrozumie to tylko kierowca, który codziennie musi spoza centrum do niego dojechać...

ale już za chwilkę buspasy w Rzeszowie pójdą w pięty wszystkim... nawet nie spodziewającym się tego zagorzałym ich zwolennikom np. rowerzyście albo piechurowi czekającemu w domu na dowóz pizzy...

Buspasy są po to, żeby odciążyć ruch z tych ulic, które są najbardziej oblegane. Mają również usprawnić komunikację komunikacji publicznej, co jest ich podstawowym zadaniem. Na obrzeżach miasta autobusy się nie spóźniają, bo ulice są drożne.

I jeszcze jedna uwaga: dzisiaj przyglądałem się tablicom na większości przystanków w centrum (Cieplińskiego, Piłsudskiego, Hetmańska, Targowa) i uroczyście oświadczam, że godziny przyjazdów autobusów pokrywają się w 100% z ich rzeczywistym przyjazdem.

PS. Kolejne biletomaty stanęły na przystankach Cieplińskiego po obydwu stronach, dzisiaj ok. 11:00 je konfigurowali i wymieniali baterie

Kristoff pisze:Buspasy są po to, żeby odciążyć ruch z tych ulic, które są najbardziej oblegane. Mają również usprawnić komunikację komunikacji publicznej, co jest ich podstawowym zadaniem. Na obrzeżach miasta autobusy się nie spóźniają, bo ulice są drożne.

I jeszcze jedna uwaga: dzisiaj przyglądałem się tablicom na większości przystanków w centrum (Cieplińskiego, Piłsudskiego, Hetmańska, Targowa) i uroczyście oświadczam, że godziny przyjazdów autobusów pokrywają się w 100% z ich rzeczywistym przyjazdem.

PS. Kolejne biletomaty stanęły na przystankach Cieplińskiego po obydwu stronach, dzisiaj ok. 11:00 je konfigurowali i wymieniali baterie

A ja uroczyście oświadczam, że tablice nie działają tak jak trzeba... I to na tych przystankach, które wymieniłeś

@SzymeqK nie cytuj postów zaraz po tym poście ....
Raczej wiadomo że odpowiadasz na ostatnią wypowiedź.

No dobra...przyzwyczajenie

czy jeszcze sporo brakuje stacjonarnych biletomatow w miescie ??

DocenT pisze:

dStan pisze:nigdy, to miasto jest do tego nie przygotowane...

Ech, no biedny ten Rzeszów, taki nieprzystosowany, do niczego, beznadzieja! Najlepiej zrobić po 4 pasy ruchu w każdą stronę w centrum (trzeba będzie wyburzyć parę kamienic - ale co tam, ważniejszy asfalt i kierowcy!!), koniecznie zbudować dodatkowe zatoki autobusowe (JAK TO AUTOBUS NA ULICY MA SIĘ ZATRZYMYWAĆ?!?!) i tylko patrzeć jak giną piesi.. oh wait, przepraszam, tylko patrzeć, jak dodatkowe setki kierowców płynnie i bezpiecznie przemieszczają się przez Rzeszów, oczywiście każdy sam w 5-cio osobowym aucie :)) - Tak, to był czysty sarkazm.

W każdym innym mieście buspasy da się wprowadzić, w żadnym z nich nie spowodowały katastrofy, wszystkie miasta jak stały tak stoją, uwierzcie, tak samo będzie w Rzeszowie, naprawdę.