Oznakowanie poziome na ul. Marszałkowskie i Lubelskiej wymalowane i tu powstaje pytanie, czy należy się do niego stosować. Oznakowanie poziome póki co zasłonięte, więc nie obowiązuje. Ciekawe czy np. Policja ukarze kogoś za przejechanie linii ciągłej rozdzielającej pasy lub za niezastosowanie się do strzałek kierunkowych nakazujących zjazd na lewy pas? Tylko czekać jak sypną mandaty?
To jedna sprawa. A druga totalnie zdezorientowani kierowcy "z zewnątrz". Dzisiaj zwróciłem na to uwagę na ulicy Lubelskiej i Marszałkowskiej.
P.S.
Może zasłonić taśmą to nowe malowanie