Forum Rzeszowskich inwestycji

Trzeba będzie robić coś w rodzaju "masy krytycznej" i jak urzędnicy nie dojadą na czas do biur to może ktoś zacznie myśleć. Ja jakby co mam robotę nienormowaną i jak będzie potrzeba to biorę kilka płyt do słuchania i ustawiam się w korku

Czarny pisze:... Natomiast słyszy się głównie o buspasach na WYLOTÓWKACH co jest jakimś kuriozum.

Jakież to wylotówki ? Dąbrowskiego ? Kawałek Lubelskiej i Warszawskiej ?
To co piszesz to dopiero kuriozum ...

Istnieją jakieś normy, wytyczne dot. bus pasów? Mogliby na przykład wymalować je i dać znak, ze obowiązują jedynie w godzinach 22-6 ?

22-6? Wtedy byłyby bezużyteczne...

Koledze chyba chodziło o godziny 6-22

Chodziło mi właśnie o 22-6, bo z tego co rozumiem założenie jest takie, że prawy pas ma być wolny dla autobusów, który przejedzie raz na te 3-5 min(wliczając wszystkie rodzaje autobusów), takze np na takiej ul. Dąbrowskiego, gdzie z lewego pasa się skreca w lewo i jedzie prosto to w sytuacji, gdy z naprzecwika jada auto to cały lewy pas stoi, takze gdy teraz w godzinach szczytu na dwoch pasach sie stoi, to co bedzie jak jednego bedzie mniej. Rozumiem, że miasto wzielo kase z unii na projekt i w skład niego wchodzą buspasy, więc się pytam czy ktoś wie jakie normy musza spelniac buspasy.

PzD91 pisze:Chodziło mi właśnie o 22-6, bo z tego co rozumiem założenie jest takie, że prawy pas ma być wolny dla autobusów, który przejedzie raz na te 3-5 min(wliczając wszystkie rodzaje autobusów), takze np na takiej ul. Dąbrowskiego ...

"na takiej Dąbrowskiego" w ciągu jednej godziny np. 12.00-13.00 MPK ma 17 kursów a 15.00-16.00 kursów MPK jest 23. Dolicz sobie jeszcze PKS i innych przewoźników ...

jasiop pisze:

PzD91 pisze:Chodziło mi właśnie o 22-6, bo z tego co rozumiem założenie jest takie, że prawy pas ma być wolny dla autobusów, który przejedzie raz na te 3-5 min(wliczając wszystkie rodzaje autobusów), takze np na takiej ul. Dąbrowskiego ...

"na takiej Dąbrowskiego" w ciągu jednej godziny np. 12.00-13.00 MPK ma 17 kursów a 15.00-16.00 kursów MPK jest 23. Dolicz sobie jeszcze PKS i innych przewoźników ...

i co to zmienia, lewy pas będzie stał i tak?
Rozumiem, że miasto bardziej dba - poprzez buspasy - o licealistów, studentów czy emerytów, którzy są grupą docelową komunikacji miejskiej, niż tych którzy płacą podatki, a będą stać na Dąbrowskiego na tym pasie w korku... . Po prostu świetnie!

jasiop pisze:

PzD91 pisze:Chodziło mi właśnie o 22-6, bo z tego co rozumiem założenie jest takie, że prawy pas ma być wolny dla autobusów, który przejedzie raz na te 3-5 min(wliczając wszystkie rodzaje autobusów), takze np na takiej ul. Dąbrowskiego ...

"na takiej Dąbrowskiego" w ciągu jednej godziny np. 12.00-13.00 MPK ma 17 kursów a 15.00-16.00 kursów MPK jest 23. Dolicz sobie jeszcze PKS i innych przewoźników ...

Czyli jakby nie licząc wyjdzie z wszystkimi autobusami, busami itd ok 60 pojazdów na godzinę, 1 na minute, a ile aut tamtędy przejeżdża teraz normalnie?

Ja nawet nie jestem kierowcą, a właśnie jeżdżę komunikacją miejską i nie wiem dlaczego inny mają na tym cierpieć, żeby babcie i studenci mieli cały pas dla siebie, a mrzonki że ludzie, którzy pracują i mają dzieci i inne obowiązki przesiądą się zbiorowo do komunikacji miejskiej potwierdza głupotę rządzących.

Osobiscie widze tylko jedno rozwiazanie - wspolne ze strony uzytkownikow, jak i urzednikow.
Buspasy same w sobie sa pomyslem dobrym, natomiast w Rzeszowie zawini egzekucja, slowem "chcielismy dobrze, a wyszlo jak zwykle".
Urzednicy sami de facto przyznaja, ze jest to pomysl zly, ktory jednak musi byc zrealizowany celem ochrony rozliczenia pozyskanej dotacji.

Jak zatem zrobic to aby nie zakorkowac miasta jednoczesnie wyznaczajac buspasy? Najzwyczajniej w swiecie nie egzekwowac ich wykorzystania.
Nie wiem, czy dobrze to ujalem, ale chodzi mi o to, zeby kierowcy jezdzili solidarnie, tak jak gdyby ich nie bylo, a sluzby (straz i policja) skrupulatnie to ignorowaly.

Taki akt obywatelskiego nieposluszenstwa doprowadzi do tego, ze wszyscy beda zadowoleni - kierowcy bez zmian beda jezdzic glownymi arteriami miasta, zas urzednicy rozlicza dotacje. Wilk syty, a i owca cala