[Al. Sikorskiego] Przebudowa

Dyskusja o ukończonych projektach.

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: jasiop » 16 maja 2017, 20:30

Do Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie wpływają prośby od ludzi mieszkających przy al. Sikorskiego, którzy proszą o budowę ekranów chroniących przed hałasem.

– Kiedyś, gdy przebudowywana była droga krajowa nr 4 biegnąca w granicach miasta, czyli m. in. al. Witosa, Batalionów Chłopskich, Powstańców Warszawy, to ludzie nie chcieli ekranów. Protestowali przeciw takim inwestycjom, swoją niechęć różnie argumentując. A to bali się zaciemnienia mieszkań, a to, że przy ekranach będzie kwitła przestępczość. A teraz chcą, by ekrany budować – mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa

Będą badania hałasu
Do zarządu dróg wpływają pisma dotyczące budowy ekranów przy al. Sikorskiego. – Jeśli te prośby są uzasadnione to ekrany będą budowane. Miejsca, w których powinny one powstać zostaną wyznaczone na podstawie badań pomiaru hałasu przy tej drodze. Zarząd dróg już szuka firmy, która te badania prze-prowadzi – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Badania przeprowadzone zostaną na dwóch odcinkach al. Sikorskiego. Pierwszy to odcinek od skrzyżowania z Armii Krajowej i Powstańców Warszawy do skrzyżowania z Robotniczą. – Na tym odcinku w niektórych miejscach powstały przed laty ekrany. Drugi odcinek, który będzie badany rozpoczyna się od skrzyżowania z Robotniczą do skrzyżowania z Malowniczą. Tam nie ma ekranów. Wyniki obydwu badań zostaną porównane i na tym drugim odcinku wyznaczone zostaną miejsca, w których ekrany powinny powstać – tłumaczy Chłodnicki.

Wyniki badań mają być znane na przełomie czerwca i lipca. – Wtedy też zapadnie decyzja o budowie ekranów i terminie realizacji takiej inwestycji – słyszymy w urzędzie miasta.

Przebudowa al. Sikorskiego
Al. Sikorskiego jest obecnie przebudowywana. Prace prowadzone są na ostatnim odcinku tej drogi – od skrzyżowania z ul. Malowniczą do granicy miasta i gminy Tyczyn. – Przebudowa prawej części odcinka al. Sikorskiego (patrząc od strony Rzeszowa w kierunku Tyczyna – przyp. art.) już jest wykonana. Te-raz wykonawca koncentruje się na lewej części, gdzie wykonywana jest m.in. podbudowa pod poszerzoną drogę, przekładka instalacji podziemnych – mówi Andrzej Świ-der, dyrektor MZD. Koszt tej inwe-stycji to ponad 20 mln zł. Prace mają zakończyć się w drugiej połowie roku.

Przypomnijmy – pierwszy etap przebudowy alei Sikorskiego, od skrzyżowania z Powstańców Warszawy i Armii Krajowej do skrzyżowania z ul. Robotniczą wykona-no w latach 2007-2008. Drogę częściowo poszerzono, wymieniono nawierzchnię, zamontowano ekra-ny chroniące przed hałasem. Drugi etap prac od skrzyżowania z ul. Robotniczą do skrzyżowania z ul. Malowniczą zakończono pod koniec 2015 roku.

http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... ranow.html
Rz - Nowe Miasto
jasiop
Maniak
Maniak
 
Posty: 1440
Na forum od: 18 lis 2014, 22:48

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: faratis » 18 maja 2017, 15:46

PZDW wypuścił przetarg na dalszą część sikorskiego

http://www.pzdw.pl/index.php?content=przetargid3983
faratis
Świeżak
 
Posty: 9
Na forum od: 07 lip 2016, 10:40

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: riko » 18 maja 2017, 16:01

http://supernowosci24.pl/wiecej-ekranow ... korskiego/






RZESZÓW. Przy fragmencie drogi są już ekrany. Czy staną na dalszej części?

Mieszkańcy al. gen. Sikorskiego chcą, żeby wzdłuż całej ulicy pojawiły się ekrany dzielące ich od ruchliwej ulicy. Zdecydują o tym wyniki badań, które zostaną przeprowadzone wzdłuż drogi. Fachowcy będą mierzyli natężenie hałasu i jeśli wykażą przekroczenie norm, między drogą a domami staną ekrany.
- Kiedyś jeździło tędy niewiele samochodów. Teraz jeżdżą bez przerwy. Ulica jest rozbudowywana, a my czujemy się, jakbyśmy za oknem mieli autostradę – mówi Monika, mieszkanka.
Takich głosów jest o wiele więcej. Ludzie swoje prośby o budowę ekranów kierują do Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. – Ogłosiliśmy zapytanie ofertowe na przeprowadzenie pomiarów natężenia hałasu i wykonanie analizy porealizacyjnej – słyszymy w MZD.
Zostaną wykonane dwa opracowania. Najpierw fachowcy wykonają całodobowe pomiary hałasu na odcinku al. Sikorskiego od skrzyżowania z ulicami Armii Krajowej i Powstańców Warszawy do ul. Robotniczej. Wyniki zostaną porównane z dopuszczalnymi wartościami poziomu hałasu. W tym miejscu domy są oddzielone od drogi ekranami akustycznymi. Kolejne badanie zostanie przeprowadzone na odcinku od okolic skrzyżowania z ul. Strażacką i Robotniczą do skrzyżowania z ul. Malowniczą.
Analiza ma ocenić czy II etap rozbudowy al. Sikorskiego po wykonaniu zgodnie z projektem budowlanym i przy założonych parametrach oraz zgodnie zaleceniami zawartymi w raporcie dotyczącym zabezpieczeń akustycznych, spełnia wymagania ochrony środowiska w zakresie akustycznym.
Na przełomie czerwca i lipca znane będą wyniki badań. Jak słyszymy w ratuszu, na ich podstawie zostanie podjęta decyzja, w których miejscach powstaną nowe ekrany dźwiękoszczelne. Być może w przyszłości ekranami od drogi zostaną oddzieleni kolejni mieszkańcy ul. Sikorskiego.

Blanka Szlachcińska



riko
Moderator
Moderator
 
Posty: 5356
Na forum od: 04 lut 2015, 14:42
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: riko » 19 maja 2017, 15:51

http://rzeszow-news.pl/chca-im-wyburzyc ... e-wyniesc/






Krystyna Czopik ma 64 lata. Od dziecka mieszka w domu przy ul. Wschodniej 1, która krzyżuje się z kolejnym etapem rozbudowy al. Sikorskiego – od ul. Malowniczej do granic Rzeszowa w stronę Tyczyna (do mostu na rzecz Strug). To ponad 2-kilometrowy odcinek. Inwestycja będzie kosztowała ponad 20 mln zł, z czego 17 mln zł dołoży Unia Europejska.

Pani Krystyna dzieli przestrzeń mieszkalną wraz z mężem Stanisławem, synem i 17-letnim wnukiem. Ona jest emerytowaną sprzątaczką, jej mąż zajmował się rozwożeniem mleka, teraz jest na rencie. Ma poważne problemy z kręgosłupem. Leczenie jest kosztowne. Rodzinie często brakuje pieniędzy na wykup niezbędnych leków.

Administracyjna gehenna.

W marcu ub. r. rodzina dowiedziała się, że w związku z pracami budowlanymi ich dom zniknie z powierzchni ziemi.

– Dostaliśmy powiadomienie, że będzie rozbudowana al. Sikorskiego, która bieganie pod naszymi oknami. Potem przyszło drugie zawiadomienie – dom idzie do rozbiórki i nie można się od tej decyzji odwołać – mówi Rzeszów News Krystyna Czopik.

To właśnie wtedy rozpoczęła się administracyjna gehenna rodziny Czopików, którzy jak piłeczki pingpongowe są przerzucanie przez ponad rok od jednego urzędnika do drugiego.

– Nie było żadnych negocjacji. Na spotkaniu z wiceprezydentem Rzeszowa Andrzejem Gutkowskim usłyszeliśmy, że nie może nic w tej sprawie zrobić, bo ma związane ręce, bo nie ma w budżecie inwestycji pieniędzy na nowy dom dla nas – opowiada pani Krystyna.

– Ciężko się z tym pogodzić. Chce się miasto rozwijać? Niech się rozwija. Zgadzamy się z tym. Nie chcemy nikomu nic utrudniać, ale po prostu nie mamy się dokąd wyprowadzić – dodaje.

Problem mieszkaniowy rodziny Czopików polega na tym, że pani Krystyna nie jest jedyną właścicielką nieruchomości. Dom, w którym mieszka, formalnie dzieliła z bratem, który od 13 lat nie żyje. Po jego śmierci nie została uregulowana własność budynku. Połowa domu należy do Czopików, a w wyniku postępowania sądowego druga część domu ma nieuregulowany stan prawny.

Cztery osoby na 30 m kw.

Urzędnicy wojewody podkarpackiego, którzy zajmują się kwestiami związanymi z wyburzeniem budynku przy ul. Wschodniej 1, stwierdzili, że dom jest warty ponad 172 tys. zł, z czego Czopikom należy się jedynie 84,4 tys. zł.

Na pomoc ruszył Urząd Miasta Rzeszowa, który zdeklarował, że znajdzie dla rodziny zastępcze lokum. Jedno z nich mieściło się przy ul. Krzyżanowskiego, ale nie wchodziło w grę z prostego względu – Czopikowie sąsiadowaliby z ludźmi, którzy non stop urządzają libacje alkoholowe. W skrócie – towarzystwo szemrane.

Druga propozycja to mieszkanie o powierzchni 30 m kw. przy al. Rejtana. – Okolica nam się spodobała, ale mieszkanie jest w zasadzie do kapitalnego remontu. Urzędnicy obiecują, że zrobią remont, ale w ich wykonaniu będzie to jedynie pomalowanie ścian, a w mieszkaniu trzeba wymienić jeszcze posadzki – mówi Krystyna Czopik.

– Ponadto, dla czterech dorosłych osób to mieszkanie jest bardzo małe. W łazience, jak stanie wanna i pralka, nie postawi się już umywalki. A gdzie jakieś lustro powiesić? Przymknęlibyśmy na to oko, gdyby nie to, że „zastrzelili” nas dopłatą w wysokości około 60 tys. zł. Skąd na to mamy wziąć pieniądze, skoro nie mamy nawet zdolności kredytowej? – pyta pani Krystyna.

Ratusz: Mogą się urządzić.

Ratusz ma jednak swoje rozwiązanie. Mieszkanie przy al. Rejtana jest warte około 130 tys. zł, więc gdy do kwoty odszkodowania doda się dodatkowo wartość reszty działki, na której stoi dom, problemu nie będzie. Co więcej, wykupi ją nawet miasto za około 70 tys. zł.

– Taką decyzję podjął prezydent. Odszkodowanie wraz z pieniędzmi za pozostałą część działki da państwu Czopikom około 160 tys. zł, co pozwoli im na kupno mieszkania i urządzenie się – uważa Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Niemniej jednak Czopikowie czują się przez urzędników traktowani niepoważnie, a ich sprawy są załatwiane nierzetelnie. Wycena majątku rodziny jest tego przykładem. Według operatu sporządzonego przez rodzinę, sam dom jest warty około 290 tys. zł i ma powierzchnię 118 m kw.

Rzeczoznawca reprezentujący wojewodę podkarpackiego stwierdził w pierwszym podejściu, że dom ma 100 m kw., a drugim – 110 m kw. i to był pomiar ostateczny. – Gdzie te 8 metrów? – pyta retorycznie Stanisław Czopik. – Każdy dodatkowy metr przecież kosztuje – dodaje.

Rano już nie wstaną?

Sprawa jest postawiona na ostrzu nożna. Czopikowie jeszcze przed świętami wielkanocnymi dostali zawiadomienie o natychmiastowej wyprowadzce. Mamy maj. Oni w swoim domu mieszkają dalej.

Obecnie drogowcy podkopali fundamenty. Dom stoi na skosie. Gdy dłużej popada istnieje ryzyko, że budynek zjedzie do 1,5-metrowego dołu. Czopikowie sprawę zgłosili do prokuratury, bo uważają, że budowlańcy stosują niedopuszczalne metody wypędzenia rodziny z domu.

– Boimy się po prostu, że położymy się wieczorem i rano już nie wstaniemy. Urzędnicy radzą nam, aby ze spaniem przenieść się w inną część domu. Ona się nie zawali, gdy dom zjedzie z górki? – pyta pani Krystyna.

Dodatkowo, rodzina Czopików jest straszona karami w wysokości 50 tys. zł, gdy urzędnicy będą ich musieli eksmitować. – Pod mostem w Tyczynie woda jest bieżąca, świecą latarnie uliczne. Niech zbiją parę desek, żeby było ciepło – mówi rozżalony pan Stanisław.

– Muszą zabrać mi cały dorobek życia. Czyja to wina? Moja? – dodaje ze łzami w oczach.



riko
Moderator
Moderator
 
Posty: 5356
Na forum od: 04 lut 2015, 14:42
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: riko » 22 cze 2017, 13:06

http://supernowosci24.pl/chca-ekranow-n ... korskiego/






RZESZÓW. Przy fragmencie drogi są już ekrany. Czy staną na dalszej części. O tym zdecydują miejscy urzędnicy.

Osoby mieszkające przy ul. gen. Sikorskiego chcą, żeby wzdłuż całej ulicy pojawiły się ekrany dzielące ich od ruchliwej ulicy. Miejscy urzędnicy na prośbę mieszkańców wynajęli firmę, która miała przeprowadzić badania natężenia hałasu. – Zostały one źle zrobione – mówi nam jedna z mieszkanek, która w ubiegłym tygodniu zadzwoniła do nas w tej sprawie.
- Mieszkam przy ul. Sikorskiego tuż przy samej drodze. Mieli nam robić pomiary ruchu i robili, ale jak? W nocy między środą i czwartkiem przed Bożym Ciałem przyszedł jakiś mężczyzna o godzinie wpół do 11 i chciał, żebym go do domu wpuściła, bo on sobie chce sprzęt rozłożyć na moim balkonie. Ja go nie wpuściłam. Sama w domu, o tak późnej porze. Najzwyczajniej w świecie się bałam. Więc on sobie przy szosie rozstawił ten sprzęt i tam robił te badania. Ale chciałam zwrócić uwagę, że te badania były robione przez całą dobę w czasie, kiedy na ul. Sikorskiego w Boże Ciało był wstrzymany ruch ciężarówek – mówi nam Pani Zofia.
Mieszkanka uważa, że te badania powinny zostać przeprowadzone w normalny dzień, żeby nie zaniżać ich wyników. – Było tak cicho, sporadycznie jeździły samochody prywatne. Zrobili nam jak na złość, żeby ten hałas był jak najmniejszy – twierdzi.
Jak powiedziała nam Czytelniczka, na co dzień hałas jest nie do zniesienia. Bardzo chce, żeby jej postawili ekrany, które trochę ten dźwięk wygłuszą. To właśnie wyniki badań natężenia hałasu mają być kluczowym argumentem dla Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. Badaniu miały zostać poddane dwa odcinki. Pierwszy od skrzyżowania z ulicami Armii Krajowej i Powstańców Warszawy do ul. Robotniczej, gdzie domy są oddzielone od drogi ekranami akustycznymi. Kolejne na odcinku od okolic skrzyżowania z ul. Strażacką i Robotniczą do skrzyżowania z ul. Malowniczą. Miasto zdecydowało, że takie ekrany postawi, jeśli okaże się, że normy dopuszczalnego hałasu są przekraczane. Być może w przyszłości ekranami od drogi zostaną oddzieleni kolejni mieszkańcy ul. Sikorskiego. Obecnie droga jest rozbudowywana na długości przeszło 2,3 km.
- Musimy sprawdzić, jak faktycznie te badania zostały przeprowadzone, bo nie chce mi się wierzyć, że w taki sposób, jak opisuje ta pani – słyszymy w Miejskim Zarządzie Dróg w Rzeszowie.

Blanka Szlachcińska



riko
Moderator
Moderator
 
Posty: 5356
Na forum od: 04 lut 2015, 14:42
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: riko » 23 cze 2017, 12:12

http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/rzesz ... ,12204823/






Trwają prace na przebudowywanej al. Sikorskiego w Rzeszowie. Po prawej stronie robotnicy wykonują prace brukarskie. Zamontowano już słupy oświetleniowe, które lada dzień zostaną uruchomione. Po lewej Skanska kontynuuje roboty drogowe, czyli poszerzanie istniejącej jezdni i prace przygotowawcze pod warstwy podbudowy. - Rozpoczęliśmy odbiory sieci gazowych, elektrycznych, wod-kan, które potrwają do końca czerwca. Obecnie kończymy także większość prac związanych z sieciami, w tym np. kanalizacji deszczowej - mówi Agnieszka Kotela z firmy Skanska.

Jak dodaje, w poniedziałek 26.06 firma rozpocznie frezowanie profilujące jezdni głównej, które potrwa dwa dni. Dlatego na ten czas wprowadzony zostanie ruch wahadłowy. Kierowcy i piesi są proszeni o zachowanie ostrożności w miejscu prac oraz o stosowanie się do obowiązującej tymczasowej organizacji ruchu.







http://supernowosci24.pl/w-miejscu-gdzi ... -stoi-dom/






RZESZÓW. Jak zakończą się perypetie z rozbudową al. gen. W. Sikorskiego?

W sierpniu ubiegłego roku rozpoczął się kolejny etap przebudowy al. gen. W. Sikorskiego w Rzeszowie. Choć mówiło się, że prace mogą się zakończyć jeszcze w 2017 roku, to firma Skanska ma oficjalnie czas do sierpnia 2018 roku. Jednak w miejscu, gdzie ma zostać poszerzona jezdnia, cały czas stoi dom. Mieszkają w nim Krystyna i Stanisław Czopikowie, których historię już opisywaliśmy. Jak będzie rozwiązany ten problem?
- Obecnie podejmowane są czynności negocjacyjne pomiędzy państwem Krystyną i Stanisławem Czopikami a służbami wojewody, przy współudziale służb Urzędu Miasta, zmierzające do dobrowolnego wydania nieruchomości – mówi Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik wojewody podkarpackiego.
Państwo Czopikowie dostali propozycję wypłacenia odszkodowania w wysokości 172 tys. zł, jednak ze względu na nieuregulowane sprawy własnościowe mogą dostać jedynie połowę tej kwoty, czyli 86 tys. zł. Miasto zaproponowało im też kilka mieszkań, licząc, że wybiorą jedno z nich i tam się przeprowadzą.
Jak mówił nam Maciej Chłodnicki, prezydent Rzeszowa podjął decyzję, że miasto kupi od małżeństwa dodatkowo połowę reszty działki o wartości ok. 70 tys. zł. W sumie odszkodowanie i zapłata za dalszą część działki to wartość ok. 150 – 160 tys. zł.
- Ponadto do czasu zakończenia procedury odszkodowawczej zaproponowano państwu Czopikom przydział lokalu socjalnego. Na tę chwilę oczekujemy na decyzję państwa Czopików, co do wyboru dogodnego dla nich wariantu. Na tym etapie postępowania nie można określić, czy zostaną przeprowadzone czynności egzekucyjne, ponieważ dalsze działania będą wynikiem podjętych decyzji przez państwa Krystynę i Stanisława Czopików – dodaje rzecznik wojewody.
Jak usłyszeliśmy w ratuszu, miasto przedstawiło małżeństwu kolejne mieszkanie, większe i dwupokojowe, ale nadal nie podjęli żadnej decyzji.
- Nie ma żadnej sensownej oferty. Na ostatnim spotkaniu usłyszeliśmy, ze jesteśmy bogaci i możemy sobie kupić mieszkanie. Pokazali nam inne mieszkanie, ale w starym budownictwie, chyba z piecami kaflowymi. Co będzie, to będzie. Mają nas wywalić, to niech wywalają – mówi Stanisław Czopik.
- Mamy już dość całej tej sytuacji. Próbujemy pójść na rękę tym państwu, ale oni mają zbyt wygórowane roszczenia. Im bardziej chcemy dla nich dobrze, tym gorzej, a nie może być tak, że kilka osób blokuje tak ważną dla tysięcy mieszkańców Rzeszowa i okolic inwestycję – usłyszeliśmy nieoficjalnie w urzędzie miasta.

Blanka Szlachcińska



riko
Moderator
Moderator
 
Posty: 5356
Na forum od: 04 lut 2015, 14:42
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: Pieczarkowy » 23 cze 2017, 13:55

Zabrać komuś dom i dać 86 tys. na nowe mieszkanie... :lol:
Pieczarkowy
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 953
Na forum od: 27 lut 2015, 18:25

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: bystry » 23 cze 2017, 15:41

Urzędnicy z Urzędu Wojewódzkiego, którzy robili wycenę powinni się wstydzić razem z kolegami z Urzędu Miasta, w tak delikatnej sprawie powinni więcej empatii wykazać, to starsi ludzie, całe życie w tym domu spędzili, zamiast pójść na rękę żeby sprawnie i bezboleśnie przeprowadzka poszła to oni im dom na jakieś śmieszne pieniądze wycenili, te ok. 170 tys. w takiej lokalizacji, wydaje się zdecydowanie za mało. Zamiast głupie dyskusje prowadzić, powinni to załatwić tak jak się należy, miasto jakby się postarało to również jakieś sensowne mieszkanie socjalne by znalazło, a nie kazało tym ludziom iść mieszkać w jakimś szemranym bloku. Wcale się nie dziwie, że się nie zgadzają, bo niby czemu mają się godzić na patologie za ścianą.
bystry
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 915
Na forum od: 24 sty 2016, 11:34

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: pixeolo » 23 cze 2017, 15:59

Nie rozumiem argumentu miasta o wygórowanych wymaganiach. Odszkodowanie to jak sama nazwa wskazuje naprawienie pewnej szkody. To nie powinna być wartość 1:1 (lub co gorsze zaniżona!) lecz odwrotnie. Za wszelki dyskomfort związany z tym, że traci się dom, czas i pieniądze należy się dodatkowy bonus. Jeśli ktoś mieszka u siebie, niezależnie od spraw spadkowych czy innych - to w momencie przejęcia tego domu na rzecz budowy drogi, powinien znaleźć się w lepszej sytuacji.
pixeolo
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 407
Na forum od: 10 lip 2014, 17:00

Re: [Al. Sikorskiego] Przebudowa

Postautor: Nikoś » 23 cze 2017, 16:51

Wiadomo strata mienia i miejsca gdzie się ileś lat żyło, ale jeśli miasto oferuje 170 tys. to można juz małe mieszkanko (40metrów) nowe kupić. A ten dom to też nie pałac żeby miasto grube tysiące płaciło do tego kwestia nie uregulowania własności, gdzie i tak miasto poszło na ręke i "kupuje" całość
Nikoś
Maniak
Maniak
 
Posty: 2322
Na forum od: 05 wrz 2015, 12:09

PoprzedniaNastępna

Wróć do Inwestycje zrealizowane

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości