[Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Informacje z budowy/remontu.

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: kornik » 18 sty 2018, 23:36

Pieczarkowy pisze:Jaki problem?

Taki, że Rejtana to dwa pasy (albo i trzy) pasy po 3,5 m – jak na drodze ekspresowej i niektórych autostradach. Prędkości dzięki temu odpowiednio wyższe, nikt tam nie jeździ przepisowe 50 km/h. Nigdy nie wiesz, czy kierowca na drugim (trzecim) pasie rozumie, co to znaczy zakaz wyprzedzania i omijania przed przejściem. Skutki takiego projektowania dróg? W mieście 3-4 pieszych rocznie ginie, ok. 100 jest rannych.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2018, 0:24 przez kornik, łącznie zmieniany 1 raz
kornik
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 87
Na forum od: 12 sty 2018, 12:09

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: Pieczarkowy » 19 sty 2018, 0:00

Skąd statystyki o 100 osobach rannych na ul. Rejtana w ciągu roku? IMO, powinni zmienić tam prędkość na 70.
Pieczarkowy
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 953
Na forum od: 27 lut 2015, 18:25

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: jasiop » 19 sty 2018, 0:11

Pieczarkowy pisze:... IMO, powinni zmienić tam prędkość na 70.

Po co zmieniać na 70 ?
Rz - Nowe Miasto
jasiop
Maniak
Maniak
 
Posty: 1440
Na forum od: 18 lis 2014, 22:48

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: kornik » 19 sty 2018, 0:28

Pieczarkowy pisze:Skąd statystyki o 100 osobach rannych na ul. Rejtana w ciągu roku?

W całym mieście, doprecyzowałem wpis. Na Rejtana od 4 do 12 rocznie.
kornik
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 87
Na forum od: 12 sty 2018, 12:09

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: Pieczarkowy » 19 sty 2018, 3:01

Moim zdaniem, jako kierowcy i pieszego - wypadki np. na ul. Rejtana (w miejscach bez świateł) to zapewne bardziej wina pieszych. Nie jest problemem przeczekać chwilę, aby móc przejść na drugą stronę, gdy zmieni się zmiana świateł i zrobi się pusta droga. Wszechobecne jest np. wybieganie zza autobusu na drugą stronę na ul. Dąbrowskiego (bo trzeba się cofnąć trochę na przejście, więc lepiej przebiec przez "autostradę") czasem na Powstańców Warszawy (Tesco) czy po prostu wymuszanie pierwszeństwa przez pieszych tam, gdzie świateł nie ma. I nie zmienia tutaj faktu nic, że kierowca jedzie np. 70km/h, bo pieszy jest w stanie taki samochód zauważyć. To nie są przejścia dla pieszych na wzniesieniach, że nie widać zjeżdżającego czy wjeżdżającego auta, bo droga jest prościutka i równiutka. Nawet jeśli auto jechałoby 100km/h, to i tak pieszy byłby w stanie je zauważyć, by nie wejść na jezdnie. No ale słuchawki czy telefon i robią się kłopoty...

Niby kierowcy czasem też winią, tzn. mam na myśli tu wyprzedzanie na przejściu na lewym pasie, ale nie zawsze wiemy jak zareaguje kierowca na prawym pasie i czy się zatrzyma przed przejściem, bo niektórzy też w sytuacji, gdy już naprawdę powinni przejechać, to dają w ostatniej chwili ostro po hamulcach i puszczają pieszego. Nie usprawiedliwiam tu w żadnym wypadku takich sytuacji. Piesi też nie są lepsi, bo czasem wchodzą na ulicę i wchodzą, gdy już auta stoją chwilę i chcą jechać. Albo czasem wchodzą zaraz przed samochód. Nie zawsze też widać pieszego, który jest ubrany całkowicie na czarno i bez elementów odblaskowych, mimo, że mówimy o obszarze zabudowanym.

Jak dla mnie, na Rejtana powinno być 70km/h i najlepiej zmodernizowane skrzyżowanie z Lwowską, bo teraz tamuje się ruch w godzinach szczytu. Jeśli problemem są przejścia dla pieszych, to można porobić kładki na wzór tej już obecnej. W momencie, gdy powstanie drugi etap Wisłokostrady, nie chciałbym, aby było tam nadal ograniczenie do 50km/h.
Pieczarkowy
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 953
Na forum od: 27 lut 2015, 18:25

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: Adamerio » 19 sty 2018, 14:34

Problemem jest też brak jakiegokolwiek zrozumienia wśród kierujących - sytuacja w której kierowca z własnej woli zatrzyma się aby przepuścić czekających na przejściu to druga sprawa... Byłem ostatnio świadkiem sytuacji gdy kierowca jadący za osobą która przepuściła na przejściu ojca z dzieckiem zaczęła trąbić klaksonem, to samo +/- 50m dalej gdy wpuścił autobus wyjeżdżający z zatoczki :evil:
Awatar użytkownika
Adamerio
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 653
Na forum od: 30 sie 2016, 11:06
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: maks » 19 sty 2018, 16:30

Kolejne podejście do przebudowy placu.


http://supernowosci24.pl/co-dalej-z-rem ... eniawitow/
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3545
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: jasiop » 19 sty 2018, 20:18

Pieczarkowy pisze: ... Jak dla mnie, na Rejtana powinno być 70km/h ...

Ale czemu ? Co to w praktyce da ?
Rz - Nowe Miasto
jasiop
Maniak
Maniak
 
Posty: 1440
Na forum od: 18 lis 2014, 22:48

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: kornik » 19 sty 2018, 22:42

Pieczarkowy pisze: Wszechobecne jest np. wybieganie zza autobusu na drugą stronę na ul. Dąbrowskiego (bo trzeba się cofnąć trochę na przejście, więc lepiej przebiec przez "autostradę") czasem na Powstańców Warszawy (Tesco)

Jeśli projektuje się przystanki daleko od skrzyżowań (standard w Rzeszowie) i przejść, to nie ma się co dziwić takim sytuacjom. Ludzie zawsze będą szli najkrótszą drogą.

Pieczarkowy pisze:czy po prostu wymuszanie pierwszeństwa przez pieszych tam, gdzie świateł nie ma.

Zaraz zaraz. Nawet wg obecnych beznadziejnych i niebezpiecznych przepisów nie da się tego twierdzenia obronić. Zbliżając się do przejścia kierujący ma obowiązek zwolnić, tak aby nie narazić pieszych wchodzących na przejście na niebezpieczeństwo, a na samym przejściu pierwszeństwo ma pieszy. To raczej kierowcy wymuszają pierwszeństwo na pieszych.

Pieczarkowy pisze: I nie zmienia tutaj faktu nic, że kierowca jedzie np. 70km/h, bo pieszy jest w stanie taki samochód zauważyć. To nie są przejścia dla pieszych na wzniesieniach, że nie widać zjeżdżającego czy wjeżdżającego auta, bo droga jest prościutka i równiutka. Nawet jeśli auto jechałoby 100km/h, to i tak pieszy byłby w stanie je zauważyć, by nie wejść na jezdnie. No ale słuchawki czy telefon i robią się kłopoty...

To równie dobrze kierowca może zauważyć pieszego. I to on powinien to zrobić, bo to on może zabić, on ma uprawnienia i on jest sprawny (przechodzi badania), w przeciwieństwie do pieszego, który może być dzieckiem, starszym, niewidomym, niepełnosprawnym...

Pieczarkowy pisze:Jak dla mnie, na Rejtana powinno być 70km/h i najlepiej zmodernizowane skrzyżowanie z Lwowską, bo teraz tamuje się ruch w godzinach szczytu. Jeśli problemem są przejścia dla pieszych, to można porobić kładki na wzór tej już obecnej. W momencie, gdy powstanie drugi etap Wisłokostrady, nie chciałbym, aby było tam nadal ograniczenie do 50km/h.

Czyli będzie się jeździć 90 km/h. To jest prosta droga do zrobienia z Rejtana ścieku komunikacyjnego, przy którym nie powstanie żadna miejska zabudowa, a co najwyżej kolejne centra handlowe. Nikt nie będzie chciał tam chodzić, mieszkać ani przebywać. A potem będziemy narzekać, że wszędzie daleko a korki coraz większe.
kornik
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 87
Na forum od: 12 sty 2018, 12:09

Re: [Rzeszów] Drobne remonty dróg, nawierzchni, chodników

Postautor: icetruck » 20 sty 2018, 0:39

Pieczarkowy pisze:bleblebleble dajcie ograniczenie 70 bleblebleble



Nie chciałbym Cię obrażać ale to co piszesz dobitnie świadczy o tym, że nie masz pojęcia jak wygląda świat za oknem a zwłaszcza realia al. Rejtana - odcinek od Lwowskiej do Kopisto.
Mieszkałem tam kilka lat, nie było miesiąca żeby coś się nie działo... A to potrąceni piesi, a to staranowane auto które stanęło żeby przepuścić pieszych albo kolejny szybki wściekły któremu nie wystarczyło szerokości asfaltu i wypadł z jezdni. Bo przez Rejtana trzeba jak najszybciej przemknąć - taka piękna droga, aż żal gazu nie docisnąć.

Prędkość którą się aktualnie jeździ po Rejtana to 50-70 w przypadku "normalnych" kierówców oraz bez limitu w przypadku rajdowców (zwłaszcza po 22).
Ruch jest ogromny i przejść przez 2-3 pasy, wysepkę i potem znowu 2-3 pasy to często nie lada wyzwanie. Czekanie na przejście także bywa mało przyjemne w takim ruchu i przy takich prędkościach jak są obecnie.
Sugestię o podniesieniu prędkości do 70 (a tym samym od razu unormuje się średnia prędkość w okolice 70-90 - tak jak jest na obwodnicy) można zbyć tylko śmiechem. Na pewno chciałbyś stać na szerokiej na 2m wysepce mając po obu stronach 2-3 pasy na których najlepsi śmigają 90... tylko po to żeby być na kolejnych światłach 5 sekund szybciej...

Dlatego uważam, że ustawienie tam sygnalizacji świetlnych do zły pomysł - ALE jest to mniejsze zło. Po prostu normalni ludzie będą cierpieć (wydłuży się przejazd) kosztem debili (czyli sytuacja jakich wiele) którzy nie rozumieją że al. Rejtana (i wiele innych w mieście) to nie jest autostrada, obwodnica czy inna przelotówka - tylko zwykła ulica przy której żyją tysiące, dziesiątki tysięcy ludzi.
Jeżeli uważasz że przepustowość nade wszystko, nie montujmy sygnalizacji, podnośmy limity prędkości a ludzie którzy giną i będą ginąć to po prostu "koszta" przepustowości to ja nie mam pytań...
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 400
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

PoprzedniaNastępna

Wróć do Budowa

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości