Zainteresował mnie temat RCK jako, że interesuje mnie hobbystycznie komunikacja.Wiele projektów na tym forum jest ciekawych, mi osobiście najbardziej przypadł ten z pewnego warszawskiego biura, wykorzystujący stare poaustriackie magazyny
Okolice dworców w najbliższym czasie powinny być priorytetem dla miasta. Obecnie mamy w tym miejscu brzydko wyglądające dworce (szkoda ze PKS jest w rękach ościennych gmin, może być ciężko coś z nim zrobić), chaos urbanistyczny w postaci zaniedbanych kamienic postawionych we wszystkie strony świata, oraz chaos uliczny co utrudnia płynny ruch i powoduje korki . Moim zdaniem cała okolica ( od okolicy ZUS-u po Grunwaldzką/ Grottgera ) wymaga przeorganizowania w celu usprawnienia ruchu, najprościej byłoby wyznaczyć ruch ulicami jednokierunkowymi. Byłyby one dość wygodne, najczęściej dwupasmowe. Pokusiłem się również o sporządzenie mapki jak możnaby to zrobić. Oczywiście nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, aby sporządzić projekt potrzeba pewnie wielu badań przed, pomyślałem po prostu jako zwykły użytkownik drogi na co dzień. Na czerwono zaznaczyłem wyłącznie ulice dla komunikacji publicznej/ taksówek, na żółto dla aut prywatnych użytkowników. Dlaczego tak? 1. Usprawniłoby to ruch w okolicy feralnego skrzyżowania Fredry z Batorego, obecnie ciężko jest wyjechać na skrzyżowaniu z Batorego w lewo w kierunku ZUS-u. 2. Likwidacja wyjazdu na wprost z Fredry oraz nawrotki (na przeciwko z ZUSu) z ul. Głowackiego w kierunku Targowej- obecnie jest tam prawdziwy bałagan. Nawrotka z Głowackiego zostałaby zastąpiona odwróceniem kierunku ruchu na fragmencie ulicy Batorego od Piłsudskiego. 3. Budowa nawrotki na al. Piłsudskiego w okolicy UW- dla wyjeżdżajacych z Grunwaldzkiej chcących jechać w kierunku Lwowskiej/UW/Rynku. Nawrotka ta mogłaby służyć również zamiast lewoskrętu z Piłsudskiego w Grunwaldzką, wtedy można by wydłużyć lewoskręt z Piłsudskiego w Asnyka, choć nie wiem czy to dobry pomysł. 4. Na Bardowskiego w miejscu gdzie jest obecna pętla (i szereg paskudnych kamienic i błotnistych placów) , możnaby rozbudować przystanek i powstałaby pętla z prawdziwego zdarzenia. Ewentualnie w tym miejscu zamiast mini-dworca MPK mógłby stanąć parking P+R, a mini-dworzec MPK byłby w okolicy obecnego placu przed PKP, gdyż byłaby to okolica wyłącznie dla komunikacji publicznej, więc miejsca też byłoby dużo. Co myślicie o takim planie? Ma to sens?