Strona 6 z 35

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 05 gru 2015, 20:28
autor: porteño
Frodo907 pisze:Jeszcze raz napisze na temat dróg dla rowerów.
Jeśli będzie tylko z jednej strony, to jadąc do centrum po niej przejadę. Ale wracając to będę zmuszony dwukrotnie przejeżdżać oba pasy ruchu. Czy tak ma wyglądać ułatwienie?

Teraz nie masz tam żadnej ścieżki rowerowej, więc tak, to będzie ułatwienie, a przede wszystkim oszczędność w stosunku do dwóch ścieżek, bo chyba o nią się tu najbardziej rozchodzi.

Frodo907 pisze:DDR z jednej strony to tak samo jak ruch wahadłowy dla samochodów.

A mimo to z powodów ekonomicznych niejednokrotnie organizuje się ów ruch wahadłowy dla samochodów. A już nie wspomnę nawet o natężeniu ruchu rowerowego w tym miejscu. Jakoś w Gijón, w którym mieszkam (mieście większym od Rzeszowa, jak by nie było), nigdzie nie ma ścieżek rowerowych po obu stronach jezdni (czasem puszczona jest ona wręcz pasem zieleni pośrodku ruchliwej ulicy), a jeździ się fantastycznie.

Przykładowo tą z pierwszego zdjęcia w poniższym artykule akurat dziś przejeżdżałem:
http://www.absolutgijon.com/nuevos-carriles-bici/

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 05 gru 2015, 23:19
autor: Frodo907
A już nie wspomnę nawet o natężeniu ruchu rowerowego w tym miejscu.

Biorąc pod uwagę na obecny stan infrastruktury to nie co się dziwić niskiemu natężeniu ruchu rowerowego.
Przez analogię, jak droga będzie dziurawa i nieoświetlona to tez ruch będzie taki sam jak na drodze z dwoma szerokimi pasami?
Jakoś w Gijón, w którym mieszkam (mieście większym od Rzeszowa, jak by nie było), nigdzie nie ma ścieżek rowerowych po obu stronach jezdni (czasem puszczona jest ona wręcz pasem zieleni pośrodku ruchliwej ulicy), a jeździ się fantastycznie.

Fakt, w Japonii w ogóle brak dróg dla rowerów , a ruch rowerowy znaczny, nie wspominając takich miast jak Delhi, Szanghaj. Ale to nie ta skala.
A tych pasów to zazdroszczę. Problem ruchu wzdłuż Cieplińskiego rozwiązany.

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 06 gru 2015, 23:08
autor: porteño
Frodo907 pisze:
A już nie wspomnę nawet o natężeniu ruchu rowerowego w tym miejscu.

Biorąc pod uwagę na obecny stan infrastruktury to nie co się dziwić niskiemu natężeniu ruchu rowerowego.
Przez analogię, jak droga będzie dziurawa i nieoświetlona to tez ruch będzie taki sam jak na drodze z dwoma szerokimi pasami?

Pewnie nie, chyba że ta dziurawa i nieoświetlona będzie jedyną drogą dojazdową, a poniekąd Siemieńskiego takową jest, bo niby którędy mieszkańcy bloków przy niej się znajdujących, dojeżdżają do dworców?

Frodo907 pisze:Fakt, w Japonii w ogóle brak dróg dla rowerów , a ruch rowerowy znaczny

Naprawdę nie wiem, skąd bierzesz te "fakty". Sam jeździłem ostatnio w marcu japońskimi szlakami rowerowymi, owszem było to bardziej na przedmieściach Tokio, ale w pobliżu centrum też ścieżek nie brakuje, że już nie wspomnę, że specjalne rowerowe mosty pomiędzy niektórymi wyspami się tam buduje.

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 07 gru 2015, 8:51
autor: Frodo907
Dzięki za rzeczowa krytykę.
Po świecie nie jeżdżę, a wiedzę opieram na prasie i internecie. Zdjęcia z miast Japonii jakie oglądałem pozbawione były dróg dla rowerów.
Siemiradzkiego nie jest jedyna drogą dojazdową, jest alternatywa przez Marszałkowską. Oczywiście w godzinach szczytu to żadne rozwiązanie.
Ale co mają zrobić rowerzyści, czy ich wyobrażasz sobie na jezdni na wiadukcie Tarnobrzeskim?

Tak jak w postach powyżej pisało o remoncie na całego, dlatego twierdzę że drogi dla rowerów powinny być z obu stron.

Porteno, jeśli masz takie informacje na temat infry rowerowej mógłbyś się z nią podzielić?

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 07 gru 2015, 16:30
autor: Nikoś
Ja proponuję w takim razie jeszcze wydzielic na każdej ulicy pas dla rowerów, nikt nie neguje budowy ścieżek i udogodnień dla rowerzystów. Ale trzeba wziąć pod uwage priorytet i dostepność. A skoro ten teren się rozbudowuje i jak piszecie remont na całego to powtórze się 1 pas czyli kosmetyka wiaduktu to kasa w piach.

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 07 gru 2015, 21:13
autor: porteño
Frodo907 pisze:Siemiradzkiego nie jest jedyna drogą dojazdową, jest alternatywa przez Marszałkowską. Oczywiście w godzinach szczytu to żadne rozwiązanie.
Ale co mają zrobić rowerzyści, czy ich wyobrażasz sobie na jezdni na wiadukcie Tarnobrzeskim?

Wyobrażam ich sobie na chodniku tegoż wiaduktu, którędy przecież i tak jeżdżą i to znacznie częściej aniżeli pod owymi torami.
I dla uściślenia, Siemiradzkiego to ulica od tyłu budynku ZDZ, zaś ta biegnąca pod wiadukt od strony Staromieścia zwie się nawet nie Siemieńskiego, a Żółkiewskiego. Na wysokości Siemieńskiego mniej więcej są natomiast bloki, z których ludzie na pewno nie jeżdżą rowerem przez Marszałkowską do dworca, tylko właśnie z tego przejazdu pod torami korzystają i jakoś zatrzęsienia ruchu rowerowego tam nie ma. Zresztą jaki sens by miało robienie dwóch ścieżek pod samym wiaduktem, jak wzdłuż całej Batorego nie ma ani jednej? Nawet miejsca tam nie ma, by ścieżkę dodać, więc te dwie proponowane prowadziłyby donikąd. No chyba że łącznik do Wisłoka się wykona, ale i tak przecież nie będą go z dwiema ścieżkami komunikować.

Frodo907 pisze:Porteno, jeśli masz takie informacje na temat infry rowerowej mógłbyś się z nią podzielić?

Drogi Frodo907, z kim i czym mam się dzielić? Ot, byłem, widziałem. Fotografem zapalonym nie jestem, a już tym bardziej o pstrykaniu zdjęć ulicom czy ścieżkom rowerowym nie myślałem, jednak wystarczy sobie w wyszukiwarce wstukać coś w stylu 日本でのサイクル道路, czy nawet po angielsku, a znajdziesz wiele zdjęć. Jasne, że w najbardziej ruchliwych dzielnicach Tokio typu Shibuya, Akihabara, Harajuku czy Asakusa to nawet miejsca w tym tłumie na rower by nie było, a w innych jak na przykład Ginza pewnie nikt by z limuzyny na rower się raczej nie przesiadł, niemniej jednak praktycznie każde mniejsze miasto (tym bardziej studenckie) ma dosyć dobrze rozwiniętą sieć ścieżek dla dwukołowców, a że są one najczęściej pasem wydzielonym z jezdni (coś jak u nas na Jałowego, tylko zazwyczaj w kolorze niebieskim), to już inna sprawa.

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 07 gru 2015, 21:49
autor: Frodo907
Siemiradzkiego nie jest jedyna drogą dojazdową

Przeprasza, pomyliłem nazwy ulic. Mea Culpa. Chodziło mi oczywiście o Żółkiewskiego. Mapy elektroniczne w błąd wprowadzają.
Żeby na 100% stwierdzić czy zasadne jest budowa dróg dla rowerów, z jednej bądź obu stron pasowałoby posiadać jakieś wyniki badań ruchu.
Takie wyniki posiada Rowery.Rzeszow.pl z lat 2012 i 2014 ale nie obejmują one całego Rzeszowa.
Zrobić takie badania i sporawa rozwiązana, ale w UM Rzeszów i MZD to chyba o takich rozwiązaniach to za bardzo nie myśleli.
Jeśli się mylę to mnie poprawiajcie, merytoryczna krytykę zawsze przyjmę.

Znalazłem jeszcze coś takiego. Aplikacja STRAVA, sam nie korzystam. Mapa pokazuje ruch osób z włączona aplikacją na smartfonie. Nie znam angielskiego na tyle by zorientować się o jaki przedział czasu chodzi i jakie natężenie.
http://labs.strava.com/heatmap/#15/22.01120/50.04222/blue/bike
Ale czy mapa ta nie wskazuje że ruch rowerowy jest tam znaczny by w planowanej przebudowie jako pojazd tez został uwzględniony
Jeśli coś źle zinterpretowałem poprawcie.

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 12 sty 2016, 15:53
autor: PzD91

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 12 sty 2016, 18:39
autor: maks
Aż się prosi żeby Tadziu wziął się za ten wiadukt ;)

Re: [ul.Batorego/Siemieńskiego] Przebudowa wiaduktu kolejowe

Post: 12 sty 2016, 18:55
autor: PzD91
Przebudowa ma ruszyć pod koniec roku, zobaczymy.