[ul. Sikorskiego/Podkarpacka] Obwodnica Południowa

Informacje o nowych projektach drogowych i komunikacji.

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: pisul » 30 lip 2019, 14:03

News z przed chwili:


Obrazek


Znamy długość obwodnicy południowej oraz aktualne działania Ratusza, dążące do wydania zezwolenia na realizację inwestycji...
... miasto odpowiedziało na wszystkie skierowane uwagi: „Myśmy już odpowiedzieli na te wszystkie 38 pytań, które RDOŚ kilka miesięcy temu wystosował do nas” – wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa...



Ciekawe co teraz wymyśli wojewoda Ewa Leniart byle zablokować obwodnicę?


źródło i całość: https://www.resinet.pl/aktualnosci/rzes ... rtosc.html
Awatar użytkownika
pisul
VIP
VIP
 
Posty: 8565
Na forum od: 27 cze 2014, 21:40

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: Nikoś » 30 lip 2019, 19:30

Z tej mapki to tylko wariant 1, a co wymysli ? wszystko może się zdarzyć lub zagrają va bank macie decyzje - ale miasto nie ma kasy i będa grać w ten rytm.
Co nie było ta trasa musi powstać i to na cito
Nikoś
Maniak
Maniak
 
Posty: 2328
Na forum od: 05 wrz 2015, 12:09

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: icetruck » 30 lip 2019, 21:23

Nawet jak nie wymysli, to miasto samo wymyśli co wymyśliła...
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 401
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: Hawk » 01 sie 2019, 8:23

Co by nie wymyśliła Pani Leniart to finalnie ona to piwo wypije.
Ferenc z 1 raczej na 95% pożegna się z miastem w jesieni, a komisarzem podobno ma zostać właśnie Pani blokująca inwestycje.
Pytanie jaką decyzję wyda poniekąd samej sobie??
Hawk
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 231
Na forum od: 23 maja 2019, 9:55

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: Hawk » 01 sie 2019, 8:31

Będziemy mieć pewnie kampanie wyborczą w Rzeszowie.
Uważam, że największy argument przemawiający do mieszkańców to inwestycje. Jeżeli ktoś chce zwiększyć popularność w sondażach to zamiast blokować własnie powinien zwiększać nakład inwestycji ;)
Hawk
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 231
Na forum od: 23 maja 2019, 9:55

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: bogdanoo » 01 sie 2019, 9:57

http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... szcze.html
Obrazek
Obrazek
- Jesteśmy na finiszu przygotowań dokumentów potrzebnych do budowy obwodnicy południowej. Mamy nadzieję, że po wakacjach wystąpimy o pozwolenie na budowę - mówią rzeszowscy urzędnicy.

Obwodnica południowa to najważniejsza inwestycja planowana przez Rzeszów. Droga ma mieć ponad 5 km długości i łączyć ul. Podkarpacką z al. Sikorskiego. Jej częścią ma być najdłuższy w mieście most, który będzie przebiegał przez zalew na Wisłoku, wspierając się m.in. na ptasiej wyspie. Miasto kilkanaście miesięcy temu bezskutecznie starało się o zezwolenie na realizację tej inwestycji drogowej (ZRID). Z tego powodu nieudana była też próba zdobycia dofinansowania unijnego na budowę drogi i mostu.

Szacunkowy koszt to ok. 470 mln zł. Miasto liczyło na dofinansowanie przekraczające 250 mln zł. Teraz ratusz przygotowuje dokumenty potrzebne do budowy drogi, której zadaniem jest m.in. poprawienie komunikacji w południowej części miasta i zmniejszenie korków, które tworzą się np. na ul. Kwiatkowskiego oraz na al. Powstańców Warszawy. – Mamy przygotowane już odpowiedzi na 38 pytań, które zdała nam Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Pytania dotyczyły wpływu budowy na środowisko. W ciągu kilku dni odpowiedzi zostaną wysłane do RDOŚ – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. RDOŚ, niezależnie od działań miasta, zlecił opracowanie ekspertyzy przyrodniczej dotyczącej przyszłej obwodnicy. – Chodzi o wpływ drogi na środowisko. Ekspertyzę przygotowuje dla nas zewnętrzna firma. Mamy nadzieję, że w ciągu kilku dni gotowy dokument będzie już u nas – mówi Łukasz Lis, rzecznik RDOŚ w Rzeszowie.
Miasto liczy na pozyskanie środków z funduszy unijnych

– Odpowiedzi na pytania RDOŚ i ekspertyza to ostatnie elementy układanki przed wystąpieniem o decyzję środowiskową – informuje rzecznik prezydenta. Miasto liczy, że z wydaniem decyzji nie będzie problemu i już po wakacjach będzie mogło starać się o ZRID. Zezwolenie może być w posiadaniu Rzeszowa jeszcze w tym roku. I jeśli miasto będzie miało zabezpieczone pieniądze na inwestycję, to będzie mogło szukać wykonawcy. Rzeszów samodzielnie nie udźwignie takiej inwestycji. – Liczymy, że uda nam się zdobyć środki z funduszy unijnych. Tak było w przypadku budowy części trasy północnej z mostem im. Tadeusza Mazowieckiego. Tę inwestycję wykonywaliśmy, gdy kończyła się poprzednia perspektywa unijna. Zostało sporo niewykorzystanych pieniędzy, które ściągnęliśmy do Rzeszowa. Liczymy, że tak samo będzie teraz, ponieważ obecna perspektywa też się kończy i powinny pozostać wolne środki, które będziemy mogli wykorzystać na tę bezwzględnie potrzebną miastu inwestycję drogową – tłumaczy Maciej Chłodnicki.
Awatar użytkownika
bogdanoo
Maniak
Maniak
 
Posty: 1315
Na forum od: 25 lis 2017, 21:32

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: ekonomista » 01 sie 2019, 15:21

Hawk pisze:Co by nie wymyśliła Pani Leniart to finalnie ona to piwo wypije.
Ferenc z 1 raczej na 95% pożegna się z miastem w jesieni, a komisarzem podobno ma zostać właśnie Pani blokująca inwestycje.
Pytanie jaką decyzję wyda poniekąd samej sobie??

Raczej zbierze głosy dla PO, a potem zrezygnuje z mandatu
ekonomista
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 114
Na forum od: 01 sie 2017, 21:01

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: pixeolo » 01 sie 2019, 17:51

Budowa tej obwodnicy kosztem naturalnych terenów wypoczynku tysięcy mieszkańców to jak zakup iPhona za wyciętą nerkę. Trochę głupi pomysł. Korków to nie zmniejszy, raczej zwiększy w innych miejscach. Cena 400 mln jest absurdalna, tą kwotą możnaby usprawnić ruch inaczej na lata do przodu.
pixeolo
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 408
Na forum od: 10 lip 2014, 17:00

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: Nikoś » 01 sie 2019, 18:09

pixeolo pisze:Budowa tej obwodnicy kosztem naturalnych terenów wypoczynku tysięcy mieszkańców to jak zakup iPhona za wyciętą nerkę. Trochę głupi pomysł.
Jakie tereny wypoczynkowe ? ten niby zalew brudny i smierdzący ? :lol:

pixeolo pisze: Korków to nie zmniejszy, raczej zwiększy w innych miejscach. Cena 400 mln jest absurdalna, tą kwotą możnaby usprawnić ruch inaczej na lata do przodu.
To albo jedno albo drugie, jak inaczej rozwiązac problemy na Kwiatkowskiego i całym południu miasta ?
Ciekawe czy te papiery pozwolą na ewentualne etapowanie inwestycji że np. pierwszy etap to sam most z dojazdami, co już by wiele dało. Choć licze że miasto jednak kasę i pozwolenie zdobędzie i całośc w miarę sprawnie szybko powstanie.
Gdyby nie przepychanki, to trasa pewnie było by już blisko ku ukończeniu a tak serial trwa dalej
Nikoś
Maniak
Maniak
 
Posty: 2328
Na forum od: 05 wrz 2015, 12:09

Re: Obwodnica Południowa (z mostem naz zalewem)

Postautor: pixeolo » 01 sie 2019, 19:19

Ano takie miejsce wypoczynkowe, że pójdź sobie tam dowolnego dnia, albo w weekend i zobacz ile ludzi tam odpoczywa. Takie miejsce wypoczynkowe, że objęte programem Natura 2000. To jest niewyobrażalny skarb, że 20-30 minut spaceru od centrum miasta można odpocząć wśród zieleni i ciszy. Ja wiem, że dla niektórych mieszkańców Rzeszowa, którzy niedawno wprowadzili się np. ze wsi, miasto to to mają być wieżowce, estakady i beton ale to się zmieni w 2-3 pokoleniu.

Problemy na Kwiatkowskiego należało zacząć rozwiązywać PRZED pozwoleniem na chaotyczną zabudowę Drabinianki. Korki to nie jest wina Wisłoka przecinającego miasto, tylko kompletnego braku wyobraźni i planowania. Nie chcę mi się tu rozpisywać o koncepcji chociażby miasta ogrodu, kiedy nie potrafimy nawet parku zorganizować czy fragmentu miasta objąć MPZP tak, żeby sąsiad sąsiadowi nie zaglądał do okna w kuchni czy uwaga, rocket science: żeby zaplanować dzielnice tak, żeby przedszkole było w zasięgu krótkiego spaceru. Kompletnie pomijam fakt, że za 30-40 lat transport jaki znamy dziś nie będzie istniał. I nie mam na myśli kolejki nadziemnej tylko brak ropy, samochody autonomiczne, carsharing i tego typu wynalazki. Warto spojrzeć jak kształtuje się u się rozwiązywanie problemów transportowych w miastach czy społeczeństwach o dłuższej tradycji motoryzacji czy nawet polskich, bardziej progresywnych intelektualnie niż Rzeszów. Kilka lat temu przeprowadziłem się do Warszawy - w biurze w którym pracuje, 2 osoby na 10 przyjeżdża do pracy samochodem - reszta to tramwaj/metro/Uber i spacer. Dlaczego? Ano bo to tańsze i wygodniejsze. A w Rzeszowie jeździ się po bułki furką.

Problemem Rzeszowa jest absolutny pierdolec na punkcie dojazdu wszędzie i zawsze prywatnym samochodem oraz wieloletnie zaniedbania w dziedzinie transportu publicznego - co z tego, że mamy nowe autobusy jak siatka połączeń i zasady jej tworzenia nie zmieniły się od lat?. W późnych latach 90' z Rzeszowskiego MPK korzystało ok. 50 milionów* pasażerów rocznie a miasto było mniejsze. Dziś to nieco ponad 30 milionów. Co to oznacza w praktyce? Dziesiątki tysięcy przejazdów indywidualnych dziennie więcej na Rzeszowskich ulicach. W Rzeszowie jest już ponad 600 samochodów na 1000 mieszkańców, tymczasem zaobserwowano, że przy licznie ponad 300 w zasadzie niemożliwe jest zmniejszenie korków. Po prostu się nie da biorąc pod uwagę powierzchnię jaką tyle samochodów zajmuje na drodze zmniejszyć korków. No chyba żebyśmy domy poburzyli :) Nie pomogą żadne estakady, autostrady, lewoskręty, prawoskręty. Korki będą większe i większe i większe. Żeby złapać skalę - 200 000 wjeżdżających do miasta codziennie samochodów, ustawionych jeden przy drugim, zderzak w zderzak to jest 1000 kilometrów "korka". Czyli jakby pierwszy stanął przy Wielkiej C, to ostatni będzie stał w Zurychu. Nadal myślisz, że nowy prawoskręt czy kawałek obwodnicy zmniejszy korki?

Nowy most tylko zwiększy ruch samochodowy w mieście/centrum, to nie jest chyba trudne do zrozumienia. Więcej osób postanowi wsiąść do samochodu. Nie rozładowuje się korków budując nowe ulice, to nie działa :) To jest czysta matematyka, choć pełna paradoksów, przytoczony w zdaniu wcześniej nazywa się paradoksem Braessa.

Odpowiedź jak zmniejszyć korki w mieście znajduje się na poniższym obrazku, na każdym ilość miejsca ile jest potrzebne to przewiezienia 75 osób różnymi sposobami:

Obrazek

*potrzebuję znaleźć źródło, mogłem się pomylić w dokładnej liczbie.


Edit:

Żeby nie było tak zupełnie negatywnie przekonajcie mnie na podstawie:
- danych i liczb
- lektur opracowań naukowych/raportów/badań
- przytoczonych faktów z podaniem źródła
- przykładów z innych miast

że przy liczbie 600 aut na 1000 mieszkańców można zmniejszyć korki lub zwiększyć średnią prędkość poruszania się po mieście budując nowe drogi. Każdemu, kto przedstawi sensowną argumentację popartą jakimikolwiek wiarygodnymi dowodami - stawiam piwo :)
pixeolo
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 408
Na forum od: 10 lip 2014, 17:00

PoprzedniaNastępna

Wróć do Newsy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość