Forum Rzeszowskich inwestycji

czy wiecie cos na temat nowych wiat przystankowych miasto mialo wymienic a tu nic nie slychac ?

Przecież wymieniło, koło Urzędu Marszałkowskiego, Galerii Rz., Urzędu Wojewódzkiego i ZDZ na Piłsudskiego... Póki co środki się skończyły (nie dziwne, skoro koszt jednej wiaty z kosmosu)

no na ten rok mialo byc 2 razy wiecej z tego co pisali w gazecie

W gazecie pisali jedno, co miasto zrobi to drugie, a ile jest tak naprawdę pieniędzy to trzecie... Myślę, że w najbliższej przyszłości nie mamy co liczyć na nowe wiaty... Ja bym bardziej już uderzył w całkowite uzupełnienie taboru (w tym w szczególności autobusy przegubowe na linie najbardziej oblegane).

to racja z 5 nowych przegubowych autobusow przydalo by sie, czesto widze na lini 19 starego jelcza przegubowego co by nadawal sie na szrot. ciekawe kiedy ruszy przetarg na nowe autobusy

A takie moje pytanie odnośnie ogólnie ruchu w mieście: czy w ramach projektu transportowego ktoś może pomyślał o, kolokwialnie mówiąc, ogarnięciu świateł na rondzie Dmowskiego? Chyba, że to tak specjalnie to nie było pytania...

po raz kolejny powtórzę ze to rondo moze uratowac tylko przełączenie sygnalizacji na 4 zmiany (tak jak jest na krzyżówce dąbrowskiego/powstańców/podkarpackiej/batalionów). Nie mam pojecia dlaczego to nie zostało zrobione dawno temu, to "rondo" jest tak małe że wjedzie autobus i 2 osobówki a reszta stoi. Moim zdanie szczególnie teraz jest to jeszcze bardziej potrzebne z powodu buspasów, gdyż przepustowość w szczególności dla wjezdzających od piłsudskiego i marszałkowskiej zmaleje do minimum, a tak to byłaby szansa ze na jednej zmianie chociaż kilkanascie samochodów przejedzie

A myślicie, że dałoby się zorganizować te światła w sposób podobny do tego, jak działa sygnalizacja na skrzyżowaniu Powstańców/Armii Krajowej/Sikorskiego/Rejtana? Dokładnie chodzi mi o to, że tam niektóre lewoskręty przejeżdża się w całości na zielonym świetle (od Sikorskiego na Powstańców Warszawy oraz Z Powstańców Warszawy na Rejtana można przejechać czasem bez zatrzymywania się). Ze względu na małą wyspę na rondzie Dmowskiego, przez co za skrętem w lewo mieszczą się 3-4 samochody na pasie, takie rozwiązanie wydaje się być rozsądne, patrząc np. na korkujące się lewy i środkowy pas w kierunku Cieplińskiego -> Krakowska.

Największy ruch "w lewo" jest z Cieplińskiego->Krakowska. Zrobili błąd dając 2 pasy do skrętu w lewo, korki są większe niż wcześniej. Obecnie każdy wie, że środkowy pas będzie zablokowany przez skręcających w lewo i każdy ustawia się już dużo wcześniej na prawym. Dodając do tego wyjeżdzających z Sokoła czy zawracających na zawrotce mamy totalny bajzel.

Wystarczyłoby, żeby skręcający w lewo z Cieplińskiego na Krakowską mieli kilka sekund zielonej fali w lewo (coś jak na skrzyżowaniu przy Leclerc). Tam jadąc Powst. Warszawy skręcamy w lewo bez zatrzymania.

Inna sprawa, że skręcający w lewo z Cieplińskiego w Krakowska nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć, że mogą zajmować wewnętrzny pas na rondzie, z tego co widzę w ogóle tego się nie wykorzystuje.