[ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Dyskusja o ukończonych projektach.

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: django » 30 paź 2016, 16:39

Ronda by byly moze i bezpieczne jakbt byly jednoznaczne przepisy jak po rondzie jezdzic. bo niby kazdy wie ze z prawego w prawo i prosto a z lewego prosto w lewo i zawrotka, ale jak jadac z lewego prosto wpakuje sie w auto ktore zawraca prawym pasem to wina jest moja. a wystarczylyby obowiazkowe znaki poziome na pasach przed rondem
django
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 485
Na forum od: 23 lip 2014, 19:38

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: icetruck » 30 paź 2016, 19:30

bo niby kazdy wie ze z prawego w prawo i prosto


przepisy są proste i jednoznaczne, to że ich nie znasz (co sugeruje ten cytat) to inna sprawa

o ile oznakowanie nie wskazuje inaczej (a w okolicach i samym rzeszowie tak jest chyba tylko na rondach w świlczy i w rudnej małej), to nie ma obowiązku skręcenia w prawo jadąc prawym pasem, jak również zjazd jadąc pasem lewym musi się odbyć bez wymuszenia pierwszeństwa na pojazdach z pasa prawego (np. przesławne rondo na pobitnem)

proste i klarowne
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 400
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: mluben » 30 paź 2016, 19:36

obowiązku nie ma ale są wytyczne aby bezpiecznie korzystać z ronda. Z prawego pasa skręcasz w prawo lub jedziesz na wprost. Z lewego pasa jedziesz na wprost lub skręcasz w lewo. Bardzo proste i skuteczne o ile ktoś zna podstawowe przepisy mówiące kto ma pierwszeństwo w trakcie zmiany pasa. Dużo osób boi się zmieniać pas na rondzie i dlatego zawsze zajmują prawy żeby łatwo puścić rondo bez zmieniania pasa.
mluben
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 45
Na forum od: 25 lis 2014, 8:37

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: JanzRzeszowa » 31 paź 2016, 11:25

icetruck pisze:
bo niby kazdy wie ze z prawego w prawo i prosto


przepisy są proste i jednoznaczne, to że ich nie znasz (co sugeruje ten cytat) to inna sprawa

o ile oznakowanie nie wskazuje inaczej (a w okolicach i samym rzeszowie tak jest chyba tylko na rondach w świlczy i w rudnej małej), to nie ma obowiązku skręcenia w prawo jadąc prawym pasem, jak również zjazd jadąc pasem lewym musi się odbyć bez wymuszenia pierwszeństwa na pojazdach z pasa prawego (np. przesławne rondo na pobitnem)

proste i klarowne


No, powiem szczerze, że adwersarzowi chodziło, i słusznie, o to:
że jadąc prawidłowo z wewnętrznej strony, na wprost, w czasie zmiany pasa może nadziać się na kogoś kto zewnętrznym objeżdża (lub włącza się z prawej do ruchu).
Zgadnij, kto poniesie większe konsekwencje w świetle przepisów? Ten, który zmieniał pas ruchu, czyli ten, który jechał poprawnie, bo doprowadził do kolizji przy zmianie pasa ruchu. A nie ten, który wbrew zasadzie objeżdża, np sobie rondo zewnętrznym pasem.Bo jest tylko jeden przykład na to, że wymuszasz na tym z prawej na rondzie dwupasowym, jak stoicie, poruszacie sie obok siebie i jedziecie "prosto".
Takie bzdurne mamy zasady poruszania się po sławetnych rondach.Abstrahuję już od tego, że większość nie potrafi się po nich poruszać, a już jak słyszę, że ktoś na rondzie skręca w lewo(jak można skręcać w lewo?!), albo włącza migacz lewy, to powtórny egzamin od razu by się przydał.
Na każdym rondzie zewnętrzny(e) pas(y) powinny być tylko do zjazdu w pierwszą w prawo i nie byłoby problemu.

Poza tym ronda nie spełniają w ogóle swojego zadania, gdy ruch jest większy. Przykład, to sławetne rondo Pobitno. Zachwalali go jak wspaniale sie spisuje, ale jak włączyli nitkę na eSkę, to całość stoi w korkach.
JanzRzeszowa
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 980
Na forum od: 24 lis 2015, 13:29

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: Arrival » 31 paź 2016, 11:48

mluben pisze:obowiązku nie ma ale są wytyczne aby bezpiecznie korzystać z ronda


Jakie znów wytyczne? :) Przepis jest jasny, rondo to zwykłe skrzyżowanie. Na zwykłym skrzyżowaniu nie skręcamy w prawo z lewego pasa. Jedyne osoby nie potrafiące jeździć po rondach to te, które jadą wewnętrznym, a potem nagle siup zjeżdżają z ronda przecinając niebezpiecznie pas zewnętrzny. Gdyby nie one to wszystko było pięknie.
Zwolennicy przeciwnej "szkoły" powołują się na wytyczne gdaki w budowie i projektowaniu małych rond, to jest całkowicie coś innego i trzeba je przeczytać ze zrozumieniem, a nie wynieść z mediów.

Jeśli ktoś nie ogarnia to polecam 3 odcinkowe opracowanie popularnego programu, który dokładnie pokazuje poprawną technikę jazdy po rondach. Cała reszta to urojenia i niedouczeni instruktorzy:
https://www.youtube.com/watch?v=ACocEf6pE6A
https://www.youtube.com/watch?v=LOAYgfPuHVU
https://www.youtube.com/watch?v=A-nbytw6Xcs
Awatar użytkownika
Arrival
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 720
Na forum od: 16 lis 2014, 13:59
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: Nikoś » 31 paź 2016, 12:14

W mieście kierowcy mają problemy z rondem z 2 pasami, co by było jak by mieli 3 pasy i z 6 wlotów :D
Rondo jest dobre tylko trzeba umieć z niego korzystać
Nikoś
Maniak
Maniak
 
Posty: 2322
Na forum od: 05 wrz 2015, 12:09

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: icetruck » 31 paź 2016, 16:03

DariuszB pisze:
No, powiem szczerze, że adwersarzowi chodziło, i słusznie, o to:
że jadąc prawidłowo z wewnętrznej strony, na wprost, w czasie zmiany pasa może nadziać się na kogoś kto zewnętrznym objeżdża (lub włącza się z prawej do ruchu).


nie może nadziać, tylko musi mu ustąpić pierwszeństwa (temu który objeżdża)

DariuszB pisze:A nie ten, który wbrew zasadzie objeżdża, np sobie rondo zewnętrznym pasem.


nie ma takiej zasady, to jest tylko co najwyżej kwestia kultury jazdy - bo z przepisami jest jak najbardziej zgodne (znowu - dopóki oznakowanie nie mówi inaczej)
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 400
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: JanzRzeszowa » 02 lis 2016, 8:31

icetruck pisze:
DariuszB pisze:
No, powiem szczerze, że adwersarzowi chodziło, i słusznie, o to:
że jadąc prawidłowo z wewnętrznej strony, na wprost, w czasie zmiany pasa może nadziać się na kogoś kto zewnętrznym objeżdża (lub włącza się z prawej do ruchu).


nie może nadziać, tylko musi mu ustąpić pierwszeństwa (temu który objeżdża)

DariuszB pisze:A nie ten, który wbrew zasadzie objeżdża, np sobie rondo zewnętrznym pasem.


nie ma takiej zasady, to jest tylko co najwyżej kwestia kultury jazdy - bo z przepisami jest jak najbardziej zgodne (znowu - dopóki oznakowanie nie mówi inaczej)


Nie jest to takie proste, jest dziesiątki przykładów na to, że tylko zewnętrzni świadkowie zdarzeń (kolizji) decydowali jak było na prawdę i kto ponosi konsekwencje.
Prawda jest taka, że w obecnej postaci ronda stwarzają więcej sytuacji kolizyjnych, niż zwykłe skrzyżowania. Fakt, prędkości są mniejsze dlatego skutki mniej opłakane, ale 80% kretynów przez następne lata, nadal będzie objeżdżało zewnętrznym pasem rondo z lewym kierunkowskazem do drugiego, trzeciego i więcej zjazdu. Jakby nie mogli zastosować się do zasad.
A propos - ja mam setną zabawę jak widzę takich na turbinówkach z głupimi minami gubiących podwozie czasami...

i pisanie, że nie ma zasady opuszczenia ronda z zewnętrznego pasa, to wjedź sobie na pierwszą lepszą turbinówkę, zdziwisz się bardzo. Jak myślisz po co powstały ronda turbinowe?? Właśnie po to, aby tę zasadę egzekwować bo Janusze stwarzają niebezpieczeństwo jażdżąc zawsze i wszędzie zewnętrznym pasem.
JanzRzeszowa
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 980
Na forum od: 24 lis 2015, 13:29

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: dStan » 02 lis 2016, 10:48

Na początek powiem, że nie popieram jazdy na rondzie prawym pasem dalej niż do pierwszego zjazdu i sam staram się tego nie robić, jednak nie mówię poniżej o przyzwyczajeniach czy kulturze jazdy, a o przepisach o ruchu drogowym.
DariuszB, pisząc jakieś tezy, wypadałoby się zapoznać z tematem. Zacznijmy od tego, że rondo w obecnej postaci (rozumiem, że mówimy tu o rondzie dwupasmowym bez wyznaczonych kierunków jazdy) wg. Ciebie stwarza więcej sytuacji kolizyjnych niż skrzyżowanie (domyślnie równorzędne). Chwila szukania w google grafika i znajduję na stronie http://www.prawko-kwartnik.info/ takie grafiki:
Obrazek
Obrazek
W pierwszym przypadku (rondo) mamy 24 punkty kolizyjne, natomiast w drugim (skrzyżowanie równorzędne) mamy ich 32! 1/3 więcej.
DariuszB pisze:80% kretynów przez następne lata, nadal będzie objeżdżało zewnętrznym pasem rondo z lewym kierunkowskazem do drugiego, trzeciego i więcej zjazdu. Jakby nie mogli zastosować się do zasad.

Ci, których nazywasz tutaj kretynami, są jedynymi, którzy się stosują do zasad (w znaczeniu "przepisów", a nie dobrych nawyków, kultury jazdy). Kretynami bardziej nazwałbym tych, którzy manewru zjazdu z ronda dokonują z wewnętrznego pasa, jakby na pamięć, nie zważając na sytuację na prawym pasie, któremu są zobowiązani ustąpić pierwszeństwa! Czy na prawdę tak trudno jest zastosować się do rad udzielanych na kursie prawa jazdy, tzn. żeby zaraz za zjazdem poprzedzającym nasz zjazd, wykonać manewr zmiana pasa ruchu na prawy, zewnętrzny i dopiero z niego opuszczać rondo?
DariuszB pisze:i pisanie, że nie ma zasady opuszczenia ronda z zewnętrznego pasa, to wjedź sobie na pierwszą lepszą turbinówkę, zdziwisz się bardzo. Jak myślisz po co powstały ronda turbinowe?? Właśnie po to, aby tę zasadę egzekwować bo Janusze stwarzają niebezpieczeństwo jażdżąc zawsze i wszędzie zewnętrznym pasem.

Ale to są inne ronda. Turbinowe z zasady mają oznakowanie poziomie i pionowe w postaci linii ciągłych oraz wyznaczonych kierunków jazdy znakami, bądź strzałkami na drodze (pisał o tym również icetruck). W takim wypadku nawet nie trzeba krawężników (patrz ronda przy węźle A4 Rzeszów - Północ) ponieważ linie ciągłe wyznaczają kierunek jazdy i przekroczenie ich (w celu kontynuowania jazdy po rondzie prawym pasem) powoduje wymuszenie pierwszeństwa na pojazdach jadących wewnętrznym pasem prosto. Więc mylisz się tutaj co do egzekwowania zasady (której de facto, jak ustaliliśmy wcześniej, nie ma), one jedynie wymuszają konkretny, bezpieczniejszy, sposób poruszania się po rondzie.
dStan
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 501
Na forum od: 30 cze 2014, 14:13

Re: [ul. Krogulskiego] Połączenie Lubelskiej z Warszawską

Postautor: icetruck » 02 lis 2016, 10:50

na litość, dyskutujemy merytorycznie czy wymyślamy?

DariuszB pisze:Jakby nie mogli zastosować się do zasad.


bo NIE MA takich zasad, na rondzie obowiązują przepisy ruchu drogowego, nie jakieś mityczne zasady

DariuszB pisze: pisanie, że nie ma zasady opuszczenia ronda z zewnętrznego pasa, to wjedź sobie na pierwszą lepszą turbinówkę


przecież pisałem:

icetruck pisze:z przepisami jest jak najbardziej zgodne (znowu - dopóki oznakowanie nie mówi inaczej)


i taka sytuacja jest na turbinówce - oznakowanie wskazuje jak trzeba jechać, na "zwykłym" rondzie np. pobitne nie ma tych twoich wymyślonych zasad i sytuacja jest tam dokładnie tak prosta jak ją opisuję wyżej
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 400
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

PoprzedniaNastępna

Wróć do Inwestycje zrealizowane

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości