Poszerzą krajową drogę nr 9 od Rzeszowa do A4?
RZESZÓW. W minioną środę zorganizowano spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim, w trakcie którego szczegółowo omówiono porozumienie dotyczące budowy łącznika do autostrady A4 w ciągu byłej drogi krajowej nr 9.
Chodzi o stworzenie łącznika na odcinku prowadzącym od granicy miasta Rzeszowa do węzła Rzeszów Północ. W rozmowach dotyczących ustalenia procedur dalszego współdziałania uczestniczyli Wicemarszałek Województwa Podkarpackiego, Prezydent Miasta Rzeszowa, Burmistrz Miasta i Gminy Sokołów Młp, Wójt Gminy Trzebownisko, Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Powiatowych w Rzeszowie oraz Dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.
Zadanie zakładające stworzenie łącznika ujęte jest na liście podstawowej w Kontrakcie Terytorialnym dla Województwa Podkarpackiego z dnia 12 grudnia 2014 r. Wstępnie ustalono, że podmiotem odpowiedzialnym za wdrożenie projektu jest Powiat Rzeszowski razem z zainteresowanymi koncepcją partnerami. Należy wspomnieć, że warunkiem realizacji zadania jest udział wszystkich partnerów w kosztach inwestycji.
Jak poinformował Tomasz Leyko, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego „Prezydent Rzeszowa poinformował, że jest zainteresowany realizacją całej inwestycji, ale jedynie pod warunkiem poszerzenia granicy miasta do autostrady A-4. W każdej innej sytuacji nie jest zainteresowany wykonaniem inwestycji. Biorąc pod uwagę ważność inwestycji dla lokalnej społeczności, pozostali uczestnicy spotkania zaproponowali uzupełnienie (za miasto Rzeszów) niezbędnego wkładu finansowego dla realizacji etapu I”.
Etap I obejmuje prace ciągnące się od węzła autostrady do mostu na rzece Mrowla. Etap II natomiast uwzględnia roboty na fragmencie od mostu na rzece Mrowla do granic Miasta Rzeszowa. Ta część inwestycji zostanie zrealizowana po roku 2019, kiedy wpłyną środki finansowe z budżetu krajowego. Dodatkowo samorząd województwa skierował wniosek do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o rozważenie możliwości realizacji rozbudowy drogi krajowej nr 9 między węzłem autostradowym Rzeszów-Północ a węzłem Rudna, do przekroju dwujezdniowego.
Nikoś pisze:I niby czemu my mieszkańcy mamy ponosić koszty utrzymania drogi po za miastem
Nowa dwupasmówka powstanie między ulicą Podkarpacką, a budowanym węzłem drogi ekspresowej S19 w Kielanówce.
Na razie w Rzeszowie i okolicy gotowe są tylko dwa odcinki S19. Pierwszy łączy autostradowy węzeł Rzeszów-Wschód ze Stobierną, drugi biegnie od węzła zachodniego do Świlczy. To w sumie 12,7 km drogi. W lecie drogowcy zaczęli budowę trzeciego fragmentu, który od Świlczy ma doprowadzić do Kielanówki. Droga będzie miała 6,3 km, a w przyszłości zostanie przedłużona w kierunku Barwinka. Na razie ma jednak służyć jako następny etap autostradowej obwodnicy Rzeszowa. Aby spełniała takie zadanie, trzeba będzie połączyć ją z ul. Podkarpacką. Łącznik będzie wspólną inwestycją Piotr Magdoń, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie tłumaczy, że w tym celu drogowcy zaprojektowali zupełnie nowy łącznik. - To będzie dwupasmowa droga, o długości 3,5 km. Powstanie między ul. Podkarpacką i IX dywizji Piechoty a S19. Wybudujemy ją równolegle z inwestycją Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - tłumaczy Piotr Magdoń. Dokumentacja łącznika jest już gotowa, dlatego urzędnicy od razu ogłoszą przetarg na budowę jezdni. Jej koszt szacuje się na ok. 140 mln zł i taka kwota jest zarezerwowana w budżecie miasta. W granicach Rzeszowa mieście się jednak tylko 1/3 trasy, dlatego Rzeszów nie pokryje w całości kosztów jej budowy. - Podpisaliśmy w tej sprawie porozumienie z marszałkiem województwa, który będzie partycypował w kosztach. To jednak my jako wiodący inwestor zorganizujemy przetarg na budowę całej drogi i będziemy ją nadzorować - wyjaśnia dyrektor Magdoń. W ratuszu podkreślają, że podobny mechanizm finansowy zastosowano podczas budowy dojazdu do S19 i autostrady A4 od strony wschodniej. Tu łącznik powstał między rondem im. Jacka Kuronia a węzłem „Rzeszów Wschód”. Trasę do granicy miasta finansował Rzeszów, a dalszy odcinek GDDKiA. Tu budowę podzielono jednak na dwie osobne inwestycje, co doprowadziło do sporych problemów. Wykonawca, który odpowiadał za prace na terenie miasta zbankrutował i zostawił rozgrzebany plac budowy. Firma, która miała po nim dokończyć prace musiała m.in. wzmacniać podłoże pod osiadającymi nasypami prowadzącymi do wiaduktów. Dlatego teraz zdecydowano o powierzeniu budowy jednej firmie. Nowoczesna obwodnica Rzeszowa Nowy łącznik i odcinek S19 mają odciążyć centrum Rzeszowa od ruchu tranzytowego na linii Przemyśl-Kraków-Barwinek. Samochody jadące w tych kierunkach nie będą musiały wjeżdżać już na ul. Podkarpacką, al. Powstańców Warszawy, Batalionów Chłopskich, Witosa i Armii Krajowej. Po wybudowaniu kolejnego odcinka S19, łączącego Kielanówkę z Babicą ruch zostanie przeniesiony całkowicie poza miasto. - Na łącznik chcielibyśmy dostać 85 procent dofinansowania z Unii europejskiej i o taka dotację złożyliśmy już wniosek - mówi dyrektor MZD w Rzeszowie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości