Kognakus pisze:Jeśli na geoportalu w sieciach planowanych jest rozrysowana droga znaczy to że jest już "klepnięta" ? wie ktoś ?
A wie ktoś może jak w geoportalu uzyskać takie projekty dróg naniesione na mapkę?
Kognakus pisze:Jeśli na geoportalu w sieciach planowanych jest rozrysowana droga znaczy to że jest już "klepnięta" ? wie ktoś ?
BIP Rzeszów pisze:Opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej na budowę drogi łączącej ul. Olbrachta z ul. Słocińską i ul. Lutaków wraz z uzyskaniem decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej.
BIP
BIP Rzeszów pisze:Opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej na budowę drogi KDD1 i KDD2 od ul. Słocińskiej (równoległa do ul. Braci Aletańskich) wraz z uzyskaniem decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej
BIP
Nowa droga o długości trzech kilometrów ma połączyć ul. Olbrachta z ul. Słocińską, a to oznacza, że z ul. Lwowskiej lub Leszka Czarnego będzie można pojechać w stronę Malawy, Albigowej, Kraczkowej, omijając zakorkowane centrum Słociny. Urzędnicy liczą, że w ten sposób uda się odciążyć ruch na tym osiedlu. Biorą pod uwagę nawet wywłaszczenia gruntów.
Miasto ogłosiło właśnie przetarg na opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej na budowę drogi łączącej ul. Olbrachta z ul. Słocińską i ul. Lutaków wraz z uzyskaniem decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej.
Mieszkańcy ul. W. Stanio powiedzieli: nie
Mieszkańcy Słociny od kilku lat zabiegają o połączenie Olbrachta ze Słocińską, zbierali nawet w tej sprawie podpisy i rozmawiali o tym z prezydentem. Mieszkańcy liczą, że takie rozwiązanie spowodowałoby, że kierowcy jadący od strony Malawy do centrum Rzeszowa omijaliby Słocinę.
Pierwszym na to pomysłem było poszerzenie istniejącej ulicy Władysława Stanio, która póki co jest tak wąska, że nie mogą się na niej wyminąć dwa samochody. Tam jednak mieszkańcy stojących ciasno przy drodze domów stanowczo zaprotestowali przeciwko wprowadzeniu intensywnego ruchu pod ich okna. Pod protestem złożonym do urzędu miasta podpisało się 50 osób.
Od 144 tys. do 245 tys. zł wynoszą oferty trzech firm, które są gotowe zaprojektować podziemne przejście łączące ulicę Zawiszy Czarnego z ulicą Podkarpacką w Rzeszowie.
Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, jeszcze w marcu zapowiedział, że miasto chce wybudować przejście podziemne pod torami, które połączy ulicę Zawiszy Czarnego z Podkarpacką.
Przejście jest niezbędne, ponieważ wielu okolicznych mieszkańców, aby dostać się szybko na ul. Podkarpacką, przechodzi przez przejazd kolejowy w niedozwolonym miejscu kamienistą ścieżką w pobliżu salonu Seat.
Ratusz postanowił najpierw opracować program funkcjonalny dla tego terenu. Z tego jednak zrezygnowano, gdy okazało się, że do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma. Za stworzenie programu zażyczyła sobie 178 tys. zł. Ratusz liczył, że na ten cel wystarczy 20 tys. zł.
W drugim podejściu miasto zmieniło nieco taktykę. Ogłoszono kolejny przetarg, ale o szerszym zakresie – na opracowanie dokumentacji projektowej, która zakłada więcej szczegółów planowanej inwestycji. W tym przypadku ratusz był gotowy zapłacić za projekt ponad 190 tys. zł.
Po otwarciu ofert okazało się, że są trzy chętne firmy do zaprojektowania podziemnego przejścia. Zgłosił się wrocławski Fasys Most z kwotą 144,5 tys. zł i dwie rzeszowskie firmy: Attila (172,2 tys. zł) i Mostek (245 tys. zł). – Oferty są teraz analizowane – mówi Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta w Rzeszowie.
Prawdopodobnie miasto wybierze najtańszą ofertę. Projekt przejścia podziemnego ma być gotowy do przyszłorocznych wakacji. Wtedy możemy się też spodziewać kolejnego przetargu, tym razem na wykonawcę inwestycji.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości