RZESZÓW. Ratusz chce uhonorować zmarłego niedawno artystę pochodzącego z Rzeszowa.
Bogata kariera Tomasza Stańki upłynęła pod znakiem wyjątkowych kompozycji i ogromnych sukcesów zawodowych. Artysta w swoim dorobku miał blisko 40 albumów. Był autorem hejnału stolicy regionu i Honorowym Obywatelem Rzeszowa. Teraz jego imieniem nazwane zostanie jedno z rond w mieście.
Już kilka dni informowaliśmy czytelników „Super Nowości”, że ratusz nie wyklucza uhonorowania wybitnego muzyka poprzez nadanie jego imienia jednej z ulic Rzeszowa. Jak się teraz okazuje, nazwisko artysty będzie widniało przy nowym rondzie, powstałym przy jednym z hipermarketów u zbiegu ulic Wiktora i Pleśniarowicza. – To niezwykle ważna inicjatywa, chcemy oddać hołd wyjątkowemu artyście jakim był Tomasz Stańko – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. O upamiętnieniu muzyka miejscy radni będą rozmawiać na najbliższej, sierpniowej sesji, kiedy zostanie wystosowana stosowna uchwała.
Możliwe, że artysta otrzyma podziękowania od miasta w jeszcze inny sposób. – Chcielibyśmy, aby nazwisko Stańki było pamiętane przez długie lata, dlatego może warto zorganizować jakiś konkurs muzyczny jego imienia lub też stworzyć poświęconą mu rzeźbę – tłumaczy Chłodnicki. Co warto zaznaczyć, stolica Podkarpacia już kilka lat temu doceniła artystę za jego wkład w kulturę oraz dorobek muzyczny. W 2015 r. Stańko został Honorowym Obywatelem Rzeszowa. Niespełna rok później trębacz skomponował nowy hymn miasta, który można usłyszeć o każdej pełnej porze przechodząc obok ratusza miejskiego.
Kompozytor był wyjątkowym trębaczem, twórcom wrażliwych i pełnych emocji dźwięków. Jego utwory niejednokrotnie znajdowały się w filmowych produkcjach na całym świecie. Nagrał 40 albumów studyjnych oraz był twórcom wielu indywidualnych, jak i zespołowych projektów.
Kamil Lech
Na wszystkich skrzyżowaniach przewidziano dostosowanie układu sygnalizatorów do nowej geometrii projektowanych ulic.
Wkrótce kierowców poruszających się po Rzeszowie mogą czekać spore utrudnienia. Miejscy urzędnicy ogłosili właśnie przetarg na przebudowę czterech ważnych skrzyżowań. Prace ruszą jesienią. Po zakończeniu robót ma jednak jeździć się łatwiej.
O planach związanych z tymi inwestycjami pisaliśmy już TUTAJ.
Chodzi o skrzyżowania: al. Powstańców Warszawy z al. Sikorskiego, al. Wyzwolenia z al. Okulickiego, al. Piłsudskiego z al. Cieplińskiego i al. Niepodległości z al. Armii Krajowej.
Główna zmiana ma polegać na dobudowie prawoskrętów na wszystkich tych skrzyżowaniach. W tych miejscach, w godzinach szczytu tworzą się korki. Brak oddzielnego pasa ruchu wyłącznie do skrętu w prawo powoduje powstawanie zatorów na prawym pasie ruchu służącym jednocześnie do jazdy na wprost i do skrętu. W niektórych przypadkach (tak jak na al. Wyzwolenia przy skręcie w al. Okulickiego) jest co prawda oddzielny pas do skrętu w prawo, ale za to istnieje tylko jeden pas do jazdy na wprost. Dlatego płynność ruchu w tych miejscach ma poprawić przebudowa czterech skrzyżowań.
Na pierwszym z nich ma powstać dodatkowy pas ruchu dla prawoskrętu z al. Powstańców Warszawy w kierunku al. Sikorskiego w miejscu istniejącego zieleńca, połączony z otwarciem zatoki autobusowej. Przebudowa dotyczyć będzie też chodnika i ścieżki rowerowej, oświetlenia ulicznego i sygnalizacji świetlnej. Koszt prac oszacowano na ponad 665 tys. zł (wszystkie koszty netto).
Na drugim skrzyżowaniu zaplanowano: przebudowę 4 wlotów skrzyżowania, budowę nowych pasów do skrętu w prawo zarówno z al. Wyzwolenia w al. Okulickiego jak również z al. Okulickiego w al. Wyzwolenia, przebudowę ścieżki rowerowej i chodnika, przebudowę zatoki autobusowej, wykonanie przejazdów dla rowerów i przejść dla pieszych. Projekt obejmuje też wykonanie prawoskrętu z ul. Iranka-Osmeckiego w al. Wyzwolenia i budowę na skrzyżowaniu tych ulic sygnalizacji świetlnej. Ma też nastąpić zabudowa koryta potoku Przyrwa między tymi ulicami. Koszt prac to ponad 7 mln 661 tys. zł.
Na trzecim skrzyżowaniu (rondo Dmowskiego) prace mają objąć budowę dodatkowego pasa do prawoskrętu z al. Piłsudskiego w al. Cieplińskiego, w połączeniu z otwarciem zatoki autobusowej obok centrum handlowego Ameryka wraz z wymianą istniejącego krawężnika zatoki autobusowej, przebudowę ścieżki rowerowej i chodnika, budowę drugiego pasa do prawoskrętu z al. Piłsudskiego w al. Cieplińskiego obok Urzędu Marszałkowskiego wraz z budową wydzielonej zatoki autobusowej. Koszt to przeszło 1 mln 443 tys. zł.
Z kolei na czwartym skrzyżowaniu ma powstać dodatkowy pas do prawoskrętu z al. Niepodległości w al. Armii Krajowej. Prace obejmą też przebudowę ścieżki rowerowej i chodnika. Mają kosztować ponad 646 tys. zł.
Miejscy urzędnicy wyznaczyli ekspresowe tempo na wykonanie tych prac, ponieważ termin składania ofert wyznaczono na 25 września, a zakończenie robót ma nastąpić już 30 października bieżącego roku. Czy to się uda, okaże się niebawem.
Przebudowa czterech skrzyżowań ma być wykonana w ramach szerszego projektu finansowanego ze środków UE „Rozwój systemu transportu publicznego w Rzeszowie” obejmującego inne inwestycje związane głównie z komunikacją miejską.
W Rzeszowie będą przebudowane cztery skrzyżowania. Powstaną dodatkowe prawoskrętny, ścieżki rowerowe, sygnalizacje świetlne.
Miasto szykuje się do potężnej inwestycji drogowej, która zakłada przebudowę czterech ważnych skrzyżowań w Rzeszowie. Chodzi o miejsca, gdzie krzyżują się aleje Powstańców Warszawy i Sikorskiego, Wyzwolenia i Okulickiego, Piłsudskiego i Cieplińskiego oraz Niepodległości i Armii Krajowej.
Na pierwszym skrzyżowaniu powstanie dodatkowy pas ruchu – prawoskręt z al. Powstańców Warszawy – w miejscu istniejącego obecnie pasa zieleni – w kierunku al. Sikorskiego. Zostanie także wymieniona nawierzchnia chodnika oraz powstaną ścieżki rowerowe. Na tę część prac ratusz chce przeznaczyć ponad 665 tys. zł.
Jeśli chodzi o przebudowę skrzyżowania alei Wyzwolenia z ul. Okulickiego, to tu planowana jest przebudowa czterech wlotów: południowy (al. Okulickiego), wschodni, północny i zachodni (al. Wyzwolenia), gdzie powstaną dodatkowe pasy do skrętu z al. Wyzwolenia w ul. Okulickiego i z ul. Okulickiego w al. Wyzwolenia. W planach jest także stworzenie prawoskretu z ul. Osmeckiego w al. Wyzwolenia.
Ponadto, zostaną przebudowane ścieżki rowerowe, chodnik, zatoki autobusowe oraz sygnalizacja świetlna. Tę część prac oszacowano na 7,6 mln zł.
Z kolei przebudowa skrzyżowania al. Piłsudskiego z al. Cieplińskiego (rondo Dmowskiego) obejmować będzie budowę dodatkowego prawoskrętu na wschodnim i zachodnim wlocie al. Piłsudskiego (obok Urzędu Marszałkowskiego i Centrum Handlowego „Ameryka”), przebudowę chodników i ścieżek rowerowych oraz istniejącej sygnalizacji świetlnej. Prace te oszacowano na ponad 1,4 mln zł.
Przebudowa ostatniego skrzyżowania będzie obejmować budowę prawoskrętu na zachodnim wlocie al. Niepodległości. Przy okazji zostanie wymieniony chodnik i powstaną ścieżki rowerowe. Zostanie też przebudowana sygnalizacja świetlna. Szacunkowy koszt tej budowy to 646 tys. zł.
– Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to prace rozpoczną się w drugiej połowie września br. Jeszcze nie wiadomo, od którego skrzyżowania zaczniemy. Nie ma jeszcze ustalonego harmonogramu prac – tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Roboty mają się zakończyć najpóźniej w 2020 r. Przebudowa skrzyżowań będzie realizowana w ramach projektu „Rozwój systemu transportu publicznego w Rzeszowie”, który w 85 procentach finansowany jest z funduszy unijnych. Łączna wartość projektu przekracza 208 mln zł.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości