PzD91 pisze: Dodatkowo zamiast wybudować nowy most należało przebudować Maczka, most załęski i Wisłokostrade i w kolejnym etapie przedłużyć do ulicy przy Asseco i Lwowskiej, w ten sposób mielibyśmy obwodnice śródmieścia. 85% było dofinansowane to by wyszło prawie za darmo.
tylko po co ? kolejny deptak, ta droga jest jaka jest a buspasy tam to fikcja i tylePzD91 pisze: Dzisiaj moglibyśmy przebudować ul. Piłsudskiego na drogę lokalną z szerokimi chodnikam, buspasami i ścieżką rowerową.
PzD91 pisze:"Trasa południowa" też źle jest zaprojektowana, właściwie zrobiona jest pod tranzyt, droga powinna łączyć się z Sikorskiego bardziej na północ, było to już wiele razy pokazywane.
PzD91 pisze:A właśnie most 3 gmin czy jak tam nazwać tę trase to powinna być docelowa obwodnica południowa zaczynająca się na węźle S19 w Boguchwale/Lutoryżu, który nie jest przewidziany.
Także buduje się, żeby się budowało, bo trzeba szybko kase wydawać, bo inaczej przepadnie finansowanie unijne. Bez strategii. Bez większego planu.
Nie ma na razie pieniędzy na most łączący Boguchwałę z Rzeszowem.
Budowa mostu łączącego rzeszowskiego osiedle Budziwój z Boguchwałą stanęła pod znakiem zapytania. Pieniędzy na inwestycje nie chce wykładać gmina Boguchwała.
– Z Boguchwały do Budziwoja most jest konieczny – uważa Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Kolejna przeprawa przez Wisłok może jednak nie powstać, ponieważ okazuje się, że na realizację wspólnych planów kręci nosem gmina Boguchwała.
– Burmistrz nie chce dać pieniędzy, bo ich nie ma. Uważa, że inwestycję powinien realizować marszałek, jako drogę wojewódzką – twierdzi Tadeusz Kuśnierz, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.
Most na Wisłoku oraz drogi do niego prowadzące miały wykonać wspólnie trzy gminy: Rzeszów, Boguchwała i Lubenia, a także rzeszowskie Starostwo Powiatowe w ramach Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego. Inwestycja zakładała, że powstanie ok. 14 km dróg.
Na terenie Boguchwały planowano przebudowę i budowę odcinków dróg o ponad 6 km długości. Obie trasy – rzeszowska i boguchwalska – miałyby łączyć się na moście na Wisłoku. Na terenie Lubeni ma powstać odcinek liczący około 2,5 km. Most ma mieć ok. 45 m długości, 7 m szerokości, nośność 40 ton.
Droga miała prowadzić od ulicy Senatorskiej do Budziwojskiej równolegle do Wisłoka, a następnie przez most połączyć Boguchwałę z Rzeszowem. Most powstałby niedaleko obecnej kładki, łączącej osiedle Budziwój z gminą Boguchwała.
– Gdy któryś z samorządów się wycofuje inwestycji to inwestycja nie może być realizowana, bo jak budować drogę, która kończy się na rzece? – pyta retorycznie Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. – Mamy jednak nadzieję, że burmistrzowi Boguchwały uda się zdobyć pieniądze – dodaje.
Władze Boguchwały twierdzą tymczasem, że inwestycja, która jest szacowana na ponad 60 mln zł, nadal jest dla nich inwestycją priorytetową. – I bardzo ważną w rozwoju sieci dróg publicznych – zapewnia Ewa Śliwa, wiceburmistrz Boguchwały.
Gmina brała udział w przygotowaniu opracowanej dotychczas dokumentacji projektowej. Udział gminy w kolejnym etapie inwestycji uzależniony jest jednak od ustalenia źródeł finansowania. Boguchwała twierdzi, że budowa mostu na Wisłoku z drogą krajową nr 19 wraz z drogami dojazdowymi ma „ponadlokalny charakter”.
– Uważamy, że powinna być ona drogą wojewódzką i z taką propozycją wystąpiliśmy do marszałka województwa podkarpackiego – przekazuje nam Ewa Śliwa.
Póki co nie wiadomo, ile każdy z samorządów musiałaby dołożyć do budowy mostu oraz sieci dróg.
– Prace związane z realizacją inwestycji skończyły się na stworzeniu koncepcji, za którą zapłaciły wszystkie samorządy. Dalsze kroki nie zostały podjęte, ponieważ na ten cel nie zostały zabezpieczone pieniądze w budżecie Boguchwały i Lubeni – twierdzi Andrzej Świder, dyrektor MZD.
– W ogóle nie było woli finansowania inwestycji, niezależnie od kwoty, jaką miałyby na ten cel przekazać samorządy – dodaje.
Na koncepcję inwestycji wydano 110 tys. zł. Wszystkie samorządy dotychczas podjęły uchwały o tym, że chcą ją realizować. Pod względem formalnym brakuje już tylko decyzji środowiskowej. I teraz, jak się okazuje, pieniędzy.
Od paru lat prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc zapowiada budowę mostu na Wisłoku na granicy Rzeszowa Boguchwałą i Siedliskami w gminie Lubenia. Opracowana już jest koncepcja programowa i program funkcjonalno-użytkowy Mowa jest o budowie i przebudowie odcinków dróg klasy Z i D o łącznej długości 14,7 km budowie mostu na. Na terenie Rzeszowa planowana jest budowa drogi klasy Z o długości 5,1 km, która będzie miała swój początek przy drodze wojewódzkiej łączącej drogę nr 878 (al. Sikorskiego) z drogą krajowa nr 19 i dalej do węzła drogi ekspresowej nr S19 Rzeszów - Południe, zaś koniec na moście na rzece Wisłok położonym na granicy dwóch gmin. Z kolei na terenie gminy Boguchwała planowana jest przebudowa i budowa odcinków dróg (klasy Z o długości 5,5 km oraz klasy D o długości 1,1 km) począwszy od mostu na rzece Wisłok łączącego gminę Boguchwała z Rzeszowem, a kończąc na połączeniu z drogą krajową nr 19, i klasy Z o długości 3,0 km z czego: 2,66 km na terenie gminy Lubenia, 0,12 km na terenie gminy Boguchwała i 0,22 km na terenie Rzeszowa. Zadanie realizowane w ramach zadania inwestycyjnego pn.: Zwiększenie potencjału rozwojowego Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego poprzez budowę i rozbudowę dróg wraz z budową mostu na rzece Wisłok, łączących miasto Rzeszów z Gminą Boguchwała i Gminą Lubenia w powiecie rzeszowskim.
Koncepcja programowa powstała w 2016 roku Przez wiele miesięcy w sprawie niewiele się działo, podrzeszowskie gminy twierdziły, że brakuje im pieniędzy i trzeba pomyśleć nad odpowiednim finansowaniem.
15 grudnia 2017 burmistrz Boguchwały Wiesław Dronka pismo skierował do prezydenta pismo, w którym deklaruje zainteresowanie „kontynuowaniem zdania inwestycyjnego”. Zwraca się też z prośbą o „sprecyzowanie zasad dalszej współpracy i przedstawienie ich stronom do analizy”.
- Odpowiedzi do dziś nie dostaliśmy – mówi burmistrz. - W ubiegłym tygodniu dzwonił do nas w tej sprawie wiceprezydent Marek Ustrobiński.
Przypomina, że gmina Boguchwała ma dofinansowanie na budowę dróg z Programu Budowy Dróg Lokalnych (schetynówek), dzięki czemu do jest prawie cały dojazd do mostu z ulicy Kwiatkowskiego w Boguchwale (tam gdzie mieści się składowisko Go-Komu oraz tereny specjalnej strefy ekonomicznej Krakowski Park Technologiczny.
- Dronka się obudził przez wyborami, a droga jest potrzebna – mówił dziś (poniedziałek, 8 stycznia 2017) podczas narady służbowej prezydent Ferenc.
Burmistrz odpowiada, że decyzji o kandydowaniu jeszcze nie podjął. A co do pomysłu na most, to w jego opinii nie może on kosztować 80 czy 100 mln zł, bo takie właśnie kwoty pojawiają się.
- W gminie Trzebownisko most na Wisłoku kosztuje 27 mln zł – dodaje.
Spotkanie ma być zorganizowane w najbliśzych dniach.
RZESZÓW. Czy jest szansa, żeby inwestycja została zrealizowana w najbliższych latach?
Od kilku lat mówi się o budowie mostu mającego połączyć trzy gminy: gminę Boguchwała, gminę Lubenia i miasto Rzeszów. Jednak w ostatnich miesiącach projekt został zawieszony ze względu na brak środków finansowych. Teraz pojawiła się nadzieja na jego kontynuację.
Na wtorek zaplanowano spotkanie władz Rzeszowa z burmistrzem gminy Boguchwała.
W ubiegłym tygodniu burmistrz Boguchwały wystosował do prezydenta Rzeszowa pismo o spotkanie w sprawie tej inwestycji.
- Chyba z 5 lat drzemał. Niektórzy mówią, że Dronka się obudził przed wyborami, a wcześniej nie chciał budować – mówił podczas poniedziałkowej narady w ratuszu Tadeusz Ferenc.
Jak powiedziała nam Ewa Śliwa, zastępca burmistrza Boguchwały, spotkanie zostało zaplanowane na wtorek, 9 stycznia. Wtedy się okaże, czy coś ruszy w sprawie tego zadania.
Jeszcze w ubiegłym roku burmistrz Dronka zapewniał nas, że inwestycja jest bardzo ważna, ale żeby ją zrealizować potrzebne są środki unijne. Proponował zakwalifikowanie drogi jako wojewódzkiej i pomoc ze strony marszałka do zdobycia dofinansowania. Z kolei rzeszowscy urzędnicy mówili, że burmistrz się wycofuje z inwestycji, bo nie ma pieniędzy.
Most i drogi.
Nowy most na rzece Wisłok miałby mieć 45 metrów długości i udźwig do 50 ton ciężaru. Powstanie w okolicy pieszej kładki na Wisłoku i połączy Boguchwałę w okolicach granicy z Lutoryżem oraz rzeszowskie osiedle Budziwój. Zbudowana zostanie też sieć dróg o łącznej długości ok. 15 km. Ponad 6 km będzie na terenie Boguchwały, ponad 5 km na obszarze Rzeszowa, a 3 km dróg zbuduje Lubenia. Do inwestycji miało się również dołożyć Starostwo Powiatowe.
Rozmowy w sprawie inwestycji prowadzone były od około 4 lat. Według pierwotnej wizji, szacunkowe koszty inwestycji miały nie przekraczać 200 mln zł. Jak mówią miejscy urzędnicy, miasto nie miałoby problemu, żeby wygospodarować środki na budowę, ale gminy sugerowały, żeby wprowadzić zmiany, które obniżą koszty. Chodziło m.in. o oszczędności na powierzchni chodników, budowę ścieżek rowerowych tylko z jednej strony, czy zmniejszenie liczby planowanych przy drogach latarni. Poprawiony projekt został przygotowany i szacunkowo inwestycja miała pochłonąć 120 – 160 mln zł.
Blanka Szlachcińska
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości