PzD91 pisze:Dlaczego usunięto poprzednią wiatę przystankową ? Właśnie to mnie irytuje, że nie ma dziennikarzy itp. którzy żyli by życiem miasta i wyłapywali różne takie przekręty na bieżąco, a zamiast tego piszą sponsorowane artykuły dla firm czy polityków.
Usunięto, bo ratusz (czy tam ZTM) wymyślił, że za unijne pieniądze, nie tylko kupią autobusy, rozbudują system informacji pasażerskiej i sterowania ruchem, ale też postawią pylony zamiast słupków i nowe wiaty, nie oglądając się czy stare są w niektórych miejscach jeszcze ok czy już się rozsypują. Jak sądzę ekipa montująca robi to według dokumentacji z ZTM, a nie według własnego widzimisię. Jakby ktoś miał ochotę pogrzebać na BIP-ie, to może w dokumentacji przetargowej są jakieś informacje na ten temat. Jeżeli już ktoś wpadł na pomysł odsuwania wiaty od siatki, to należało przy okazji poprowadzić tam ścieżkę rowerową rozbierając istniejącą kostkę i asfaltując ten odcinek, by zachować ciągłość ddr. Po prostu na wysokości przystanku byłoby odbicie ścieżki w kierunku ogrodzenia, jak to ma przecież miejsce w wielu miejscach w Rzeszowie. Tymczasem wykonanie jest jak zawsze spartaczone.
Co do dziennikarzy. Ale co mieliby dziennikarze napisać? Że przygotowywany od miesięcy przez całą armię urzędników z ZTM i ratusza projekt jest do bani? Dziennikarze nie piszą takich rzeczy, bo redakcje, w których pracują wolą mieć z prezydentem poprawne stosunki i wolą włazić mu do .... Niektórzy próbowali wojować z Tadeuszem F. i boleśnie to odczuli. Wystarczy groźba pozwu (pod słynnym pretekstem naruszania dobrego imienia gminy) i łażenie po sądach w bzdurnej w sumie sprawie, kiedy trzeba potem przepraszać na łamach gazety i modlić się, żeby dojść do ugody i żeby nie przyszło płacić żądanej przez ratuszowych prawników kwoty z własnej kieszeni. Od takich rzeczy powinna być przede wszystkim opozycja w radzie miasta, ale opozycja (mam na myśli PiS) chyba dawno pogodziła się, że Ferenc "do śmierci" jest nie do ruszenia. To co czasem mówią i robią, to zwykła szopka dla ludu. Tymczasem robota ma się robić, a tempo ma być pierońskie. A to, że wszystko jest spi........ mało kogo interesuje. Wystarczy przykład 3 Maja.