Warstwa wierzchnia balkonów (hydroizolacja) jest nieodporna na warunki atmosferyczne i promienie UV i aby nie utracić gwarancji należy ułożyć na niej płytki do 30 października
Na początku w standardzie wykończenia był zapis, że wykończeniem balkonów będzie żywica, później przy podpisywaniu aktu notarialnego deweloper podmienił zapis na "wylewki+izolacja (żywica lub inny rodzaj izolacji)"- z premedytacją czy nie mógł wprowadzić tym klienta w błąd (trudno, taki live), ale czy ktoś się spodziewał, że na własny koszt, w stosunkowo krótkim terminie trzeba będzie ułożyć płytki bo izolacja jest nietrwała? Żadnych informacji o tym wcześniej nie było. Tarasy nie są małe a koszt proporcjonalny do powierzchni.. Trochę nie ładnie ze strony dewelopera
Czy tylko ja tak uważam? Inni deweloperzy też tak robią?