No wiadomo że kasa itd.to musiałoby miasto posiadać taki grunt i zrobić park czy skwer a deweloper jak wywali parę baniek to nie postawi ławek.
Ja myślę że tam koło kościoła jakaś zieleń będzie.A i rozwiązanie mi przyszło do głowy.Miasto mogłoby taki grunt przekazać np.deweloperowi za przysłowiową złotówkę(taki grunt dostał tenże kościół)a deweloper zrobiłby park w ramach współpracy z miastem i mieszkańcami.Ale z rana pewnie CBA na chacie