pisul pisze:... minęło 13 dni w tym 8 roboczych.
- asfalt położony,
- boki drogi na całości utwardzone żeby było ciut szerzej.
Teraz nawet niedzielni kierowcy dadzą radę się wyminąć.
I gdzie tu jakiś problem?
Problem w tym, że ciągle jest mijanka na wąskim odcinku Nowowiejskiej, między żywopłotami domów jednorodzinnych. Kupując prawie 4 lata temu mieszkanie w szarych bloczkach za UNM, deweloper twierdził że droga dojazdowa będzie prowadzić od Nowowiejskiej właśnie po skosie! Właściwą ulicą Zaciszną, która teraz jest wyłożona betonowymi płytami, a przejazd nią zrobi ci shake'a z truskawek w koszyku. Nie wiem czy ta działka jest prywatna, czy należy do miasta, ale wjeżdzając od Nowowiejskiej droga powinna zaraz zawijać na lewo - do UNM i potem w prawo do Zacisznej. A przejazd tą wąską uliczką między żywopłotami zrobić jednokierunkowy.
To, że położyli asfalt tam, gdzie go delikatnie mówiąc rozpieprzyli przez budowę, to nie jest żaden wyczyn... nieważne w ile dni roboczych