DZEJKOP pisze:do Mieszkańca
Myślisz że coś wskórasz, każdy z nas w pojedynkę nie ma nic do powiedzenia, gdyż decydujemy jako wspólnota, czyli takie decyzje i inne muszą być pojedmowane większościa glosów. Niestety oprócz Twojej wiadomości nie ma żadnego odzewu, więc pewnie ludzią odpowiada, lub nie są świadomi,że jest taka strona Możemy wspólnymi siłami wiele nawet jesli zajdzie taka potrzeba, to zmienić Zarządce. Co do oświetlenie na zewnatrz sądzę, że to co piszesz jest absurdalne, gdyż przy zaświeconych światłach złodzej ma łatwiej, a tak ewentualne światła w nocy wydałyby się podejrzane i ktokolwiek by sie zainteresował. Po za tym na osiedlu ludzie sie nie znają, więc jak złodzej chciałby coś ukraść nie musiał by tego robić poźno w nocy
W pojedynke wskuralem jak widac troche juz rzeczy. Zapewne to zasluga kilku osob, ktore w wiekszym badz mniejszym stopniu zadzialaly mimo, ze oddzielnie. Poprostu trzeba byc upierdliwym klientem
Lepsze to niz zebrac kilka os. bo jak widac jest to ciezkie. Przynajmniej narazie. Mam nadzieje, ze ulegnie to zmianie po tym jak juz kazdy sie zaadoptuje w swoich gniazdkach oraz kazdy przejdzie przez notariusza.
Co do swiatel to tak na pewno zwrocimy uwage na podejrzane swiatla zwlaszcza wtedy gdy smacznie spimy
Tak zlodziej moze ukrasc w innym miejscu oraz w dzien. Dlatego szukalbym oszczednosci w innych aspektach. Ostatecznie mozna zmienic zarzadce.