[ul. Zaciszna] 2 budynki wielorodzinne (SM Energetyk)

[videl]

Dzięki @Mobilee za odpowiedź. Czyli moje obawy jednak są słuszne.

W takim razie co sądzicie o takim układzie mieszkania?



z 3 pokojowych zostały jedynie takie. Czy dałoby się jakoś funkcjonalnie oddzielić kuchnię od salonu? Niekoniecznie osobnym pomieszczeniem, ale chociaż ścianą, tak by kuchnia była czymś więcej niż szafkami przy ścianie? Czy to w ogóle dobry pomysł?

[elCzaporro]

Fajne mieszkanie, kuchni nie ma co zamykać, można zamiast stołu z planu postawić wyspę, ona optycznie oddzieli kuchnię od salonu.

[Mike]

@videl, pytanie tylko jak sprawdzą się duże drzwi balkonowe zamiast normalnych okien i mniejszych drzwi balkonowych w salonie...

[giver]

Kuchnie można oddzielić optycznie od salonu na przykład barkiem albo wyspą. Wielkość pokoi jak dla mnie jest ok, mam tylko wątpliwości czy podwójne duże drzwi balkonowe zdołają wpuścić wystarczającą ilość światła. Obawiam się, że po prostu to pomieszczenie może być zbyt ciemne. Przykładowo w Naszym Gaju podobne pomieszczenie posiada podwójne drzwi balkonowe albo też dwa zwykłe okna 60. Wg. mnie jest to optymalne rozwiązanie.

[agi]

Mysle ze pomieszczenie nie bedzie zbyt ciemne. Drzwi balkonowe sa od strony poludniowej.

[Mobilee]

Mieszkanie ok, bedzie wystarczająco światła.

[anna.nowakowska]

Dzięki @Mobilee za odpowiedź. Czyli moje obawy jednak są słuszne.

W takim razie co sądzicie o takim układzie mieszkania?



z 3 pokojowych zostały jedynie takie. Czy dałoby się jakoś funkcjonalnie oddzielić kuchnię od salonu? Niekoniecznie osobnym pomieszczeniem, ale chociaż ścianą, tak by kuchnia była czymś więcej niż szafkami przy ścianie? Czy to w ogóle dobry pomysł?

Z tym odgrodzeniem kuchni, to koniecznie! Jedna ścianka, a zrobi naprawdę dużą robotę. Wiem z własnego doświadczenia i od razu na dobudowanej sciance polecam dołożyć sobie szafki lub półki, które na pewno się przydadzą

Brak okna w kuchni to jedyny minus, ale wystarczą mocne światła i powinno byc dobrze

[leirion]

Z tym odgrodzeniem kuchni, to koniecznie! Jedna ścianka, a zrobi naprawdę dużą robotę. Wiem z własnego doświadczenia i od razu na dobudowanej sciance polecam dołożyć sobie szafki lub półki, które na pewno się przydadzą

Brak okna w kuchni to jedyny minus, ale wystarczą mocne światła i powinno byc dobrze

Niestety większość mieszkań posiada właśnie taki układ, kuchnia to ściana lub róg w pokoju dziennym i to się nazywa pokojem dziennym z aneksem kuchennym . W moim obecnym mieszkaniu też miałam mieć pokój dzienny z aneksem kuchennym, ale kuchnia stanowiła odrębne pomieszczenie z własnym oknem, tylko brakowało ściany pomiędzy pokojem a kuchnią, którą nam postawiono dodatkowo. I to faktycznie był aneks kuchenny, a nie tylko z nazwy czyli ściana w pokoju, lub szafki narysowane na jego rogu.
Ja też kombinowałam i odpuściłam tworzenie ścianek przy takim rozwiązaniu, ponieważ utworzenie ściany zasłaniającej światło dzienne to moim zdaniem absurd (sztuczne światło, wyższe koszty energii, brak właściwej wentylacji), no chyba, że ma ona służyć tylko do podgrzewania gotowych dań, a nie do gotowania codziennego dla całej rodziny. Kuchnia w której się dużo gotuje potrzebuje mieć okno !!!.
Utworzenie ściany od drugiej strony spowoduje wydłużenie przedpokoju kosztem pokoju.

Moim zdaniem tylko wyspa (jak wcześniej Ci już radzono) jeżeli Ci to wystarczy.

A swoją drogą, jeżeli więcej osób jest jednak za tym by mieć choć trochę oddzieloną kuchnie od pokoju, dlaczego w praktyce w mieszkaniówce panuje trend zupełnie przeciwny ? jako argument ostatnio usłyszałam, że gotowanie obiadów to teraz niemodne bo teraz się jada na mieście .

[grizli]

Ja kiedyś wydzielałem taką ciemną kuchnię i chociaż dzięki nowemu układowi pojawiło się więcej miejsce na zabudowę (zrobiona została w kształt litery U), to brak dziennego światła był trochę takim "mentalnym" problemem, bo co chwilę przechodzisz obok ciemnego pokoju, chcąc nawet tylko zagotować wodę włączasz światło, nie masz na parapecie doniczki z bazylią, itp. W przypadku układu mieszkania widocznego na rzucie pozostaje też mało miejsca na stół, więc albo będzie trzeba z niego zrezygnować albo dostawić jakiś mały do ściany. Przemyśl dobrze czy na dłuższą metę te minusy nie będą Ci przeszkadzały.

My się przyzwyczailiśmy, mimo ciemności nie było to złe rozwiązanie, ale szukając nowego mieszkania jako kryterium obowiązkowe przyjęliśmy już oddzielną kuchnię z oknem lub możliwość jej wydzielenia. To fakt, że trudno teraz kupić takie mieszkanie. Wg mnie deweloperowi i projektantowi ze względów kosztowych łatwiej jest wcisnąć w dowolny kąt salonu instalacje, niż zrobić to w sensownym miejscu i obok przewidzieć okno. Tym bardziej, że sporo osób, może nawet większość, preferuje aneksy i dla nich taki układ, to nie problem.

[Mike]

Pytanie do tych którzy zakupili już mieszkanie w spółdzielni. Wprowadzaliście jakieś zmiany w projekcie mieszkania??

Z tego co widzę w umowie można jakiś wniosek złożyć do 29.09.2017 roku.