emi pisze:Cóż jak zwykle pełny elokwencji i dobrego humoru ciekawe co na to mieszkańcy sąsiadujący z tą cudną zabudową. Szkoda ze nie odwiedziłeś naszego garażu może w końcu zobaczyłbyś skale problemu bo np sąsiad już wymienia komputer pokładowy dzięki NG i cudownym warunkom panującym w garażu myślę ze NG zostanie w najbliższym czasie zalany rachunkami od mechaników serwisów itp
Nie mam w zwyczaju zbytnio udzielać się w tych przepychankach na forum ponieważ w wielu kwestiach się nie znam i wolę się nie wypowiadać, natomiast jeżeli ktoś mówi, że przechowywanie samochodu przez około rok (zakładają że mniej więcej od tego czasu występują problemy) w środowisku o podwyższonej wilgotności doprowadziło do konieczności wymiany komputera pokładowego to jest to niezmiernie ciekawe (zwłaszcza, że znam sposoby testowania wpływu warunków środowiskowych na elektronikę samochodową i wiem że jest ona w stanie wytrzymać w o wiele gorszych warunkach). Ciężko mi sobie wyobrazić jakie warunki musiały by panować żeby wilgoć dostała się do elementu tak zabudowanego jak komputer pokładowy (nie mówię tutaj o powodziach czy chociażby zalaniach wnętrza ale o zamkniętym samochodzie przechowywanym w garażu). Nagle okaże się że każdą usterkę samochodu można przypisać kałuży... aż strach wyjechać w deszcz... Osobiście życzył bym sobie od tego tematu konkretów dotyczących osiedla a nie siania tego typu absurdów (w czasach kiedy każdy ma telefon chyba łatwiej zrobić zdjęcie panującej sytuacji niż pisać tego typu rzeczy)
Pozdrawiam,
Mam nadzieję, że już niedługo lokator II etapu