Jeżeli inwestycja została faktycznie sprzedana to tylko trzymać kciuki za jej rychły start.
Nie mniej jednak sprzedaż inwestycji wcale nie determinuje jej budowy w takim kształcie. W dodatku, jeżeli prace (budowa) nie były prowadzone przez 2 lata od dnia wydania decyzji pozwolenia na budowę, to chyba trzeba projekty doprowadzić do zgodności z nowymi przepisami i ponownie zatwierdzić projekt w wydziale architektury. Przy tym można trochę pozmieniać (wyżej, więcej? ;D)
Jestem zdania, że inwestycja, w takiej lokalizacji, w takim kształcie sprzeda się na pniu na obecnym rynku pod warunkiem, że trafi w ręce wiarygodnego developera. Praktycznie bliżej centrum miasta budować się już nie da...