Forum Rzeszowskich inwestycji

Słaba ta kolorystyka, jeszcze te drewniane (?) okna, które już w ogóle nie pasują do reszty

Ciekawe wizualizacje - zieleń (oczywiście bujna niczym puszcza) tam widoczna znajduje się na sąsiadujących działkach, zaś działka przy bloku jest zajęta awangardowo dizajnerskim parkingiem
Ale żeby nie było narzekania, wciśnięto mikro plac zabaw, otoczony wspomnianym parkingiem i drogami dojazdowymi.
Aplauz, nagrody i kwiaty proszę wysyłać bezpośrednio na biuro dewelopera

Nie wiem czy barwy Ukrainy to dobry pomysł na kolorystykę budynku mieszkaniowego. Narzuca mi się od razu nazwa osiedla.

OloB pisze:...zaś działka przy bloku jest zajęta awangardowo dizajnerskim parkingiem ...

To jest parking na ich terenie. Wnioskuje po rzutach osiedla.

Ole pisze:Nie wiem czy barwy Ukrainy to dobry pomysł na kolorystykę budynku mieszkaniowego. Narzuca mi się od razu nazwa osiedla.

To samo pomyślałem, ale wolałem powstrzymać się od głosu

Miałem wrzucać w innym wątku, ale doszedłem do wniosku, że tutaj odniesie lepszy rezultat.

Podczas gdy u nas planowane są bloki rodem Nowego Miasta i wielkich blokowisk z wielkiej płyty (przypomnę mamy 2019 rok), na zachodzie modernizuje się takie bloki by dodać nowoczesności. Poniżej efekty:
http://www.bryla.pl/bryla/7,85298,24560 ... deaux.html

Do bloku dobudowano tarasy ze specjalnych, prefabrykowanych modułów. Każdy mieszkaniec może wyjść na swój taras przez salon. Dobudowane tarasy stworzyły nową, szklaną fasadę. Dzięki wykorzystaniu prefabrykatów, prace w zależności od bloku, trwały od 12 do 16 dni.Gotowe elementy były montowane jeden na drugim, a mieszkańcy na czas prac nie musieli opuszczać swoich domów. Jednak na tym prace się nie skończyły. Wymieniono instalację elektryczną, okna zamieniono na większe, zamontowano nowe windy i pomalowano elewacje na biało.
Co ważne, większa przestrzeń nie wiąże się z większymi opłatami. Po zakończeniu prac czynsze nie wzrosły. Bez wątpienia francuscy architekci znaleźli sposób na poprawę jakości życia mieszkańców bloków. Zyskała również okolica - wielkie betonowe molochy już nie straszą. Czy ta przebudowa ma szansę zdobyć nagrodę im. Miesa van der Rohe 2019? O tym dowiemy się już w maju.

No, a u nas buduje się już nowe blokowiska, w dodatku w barwy sąsiada zza miedzy.

Ale w budując w ten tradycyjny sposób stwarzamy sobie niezliczone możliwości przyszłych modernizacji i udoskonaleń
Jest to gigantyczny potencjał dla wielu nagród im. Miesa van der Rohe Ciekawe co wówczas będą mówili obecni malkontenci?

Dobry wynik mają. Forumowiczowi wróże zapowiadali kryzys i spowolnienia w rzeszowskiej budowlance a tu jak na złość.
Dane z 30 kwietnia czyli z przed 3 dni:

Ponad połowę z 370 zaplanowanych mieszkań zarezerwowali już klienci na terenie kompleksu Nova Graniczna. Powstaną tu trzy budynki mieszkalne wysokie na 14 pięter – mówi Bogusław Sobczyk, dyrektor marketingu w firmie DevelopRes ...

źródło: https://nowiny24.pl/mieszkania-na-drabi ... 9-14091479

Czy istnieją jakiekolwiek dane o rodzaju klientów kupujących mieszkania w Rzeszowie? Jaki udział w zakupie nowych mieszkań to zakup na użytek własny, a jaki to zakup o charakterze czysto inwestycyjnym? Jaki udział stanowią mieszkańcy Rzeszowa a jaki mieszkańcy spoza miasta lub kraju (np. z Ukrainy)?
Aktualnie mamy solidny wzrost gospodarczy i widoczny nadmiar gotówki, oraz b.niskie stopy procentowe. Jak zachowa się rynek, gdy nastąpi spowolnienie, lub inny rodzaj inwestycji stanie się bardziej atrakcyjny? Czy mamy już bańkę spekulacyjną, czy jeszcze nie?

Może warto podyskutować na ten temat?

Nie wydaje mi się, żeby Rzeszowski rynek nieruchomości dotknął krach, przynajmniej nie zaszybko. Po pierwsze Polscy emigranci, którzy pracują za granicą i inwestują w Posce napędzają ten rynek. Po drugie częściowo ukraincy, którzy uciekają z kapitałem ze swojego kraju. Po trzecie inwestorzy, którzy chcą zarabiać na wynajmnie mieszkań studentom, po czwarte mieszkańcy, którzy kupują na własność. Ktoś tu wrzucał statystyki GUS-u ostatnio w jakimś temacie, wyraźnie widać, że w województwie podkarpakcim tylko w Rzeszowie rośnie liczba mieszkańców. Mam wielu znajomych z małych miasteczek, z różnych części podkarpacia i jeszcze od żadnego nie usłyszałem, że wraca do siebie, każdy chce w Rzeszowie zostać po ukończeniu studiów. Czy się to komuś podoba czy nie Rzeszów jest najabardziej atrakcyjną lokalizacją na podkarpaciu, nawe przebija Lublin, mam znajomych, którzy strasznie na Lublin narzekają i wybrali Rzeszów. Dzięki temu, że Rzeszów jest tak popoularny ceny mogą jeszcze trochę urosnąć, przynajmniej mnie to nie zdziwi jeśli tak się stanie