Hmm .. ludzie młodzi nie interesują się w ogóle przyszłością (bez obrazy do nikogo). Nie zastanawiają się co będzie za 10, 20lat. Dla nich nie ma znaczenia, czy 300k, czy 500k kosztuje mieszkanie, chcą i kupią (oczywiście jeśli mają jakąkolwiek zdolność). Każdy chce swoje własne, a młodzi wiadomo
znam wiele przypadków znajomych co brali kredyty w setkach tys. zł, brali większy kredyt na wykończenie, umeblowanie i to są kosmiczne kwoty - od 500k nawet do 700k i płacisz całe życie :/ za parę lat się okaże kto zrobił dobrze, a kto źle, stopy procentowe pójdą w górę i zaczną się kłopoty, taka prawda. Młodzi kompletnie się nie przejmują tym co jest teraz, jakby mogli to by nawet 1mln wzięli żeby jeszcze auto i garaż dokupić. Co do zarobków w Rzeszowie .... lepiej nie komentować (choć są oczywiście specjaliści, informatycy i branża lotnicza, która pewnie nie narzeka
). Wszystko za parę lat wyjdzie na wierzch, może wtedy ceny spadną, bo wiele osób będzie sprzedawać ??? cena 6k na Rzeszów jest chora, ale jest popyt, jest podaż
ktoś to jednak kupuje.