####nie cytujemy postu po poście !!!####Kolego. czytaj ze zrozumieniem. swiat nie jest biało czarny, nie jest tak ze wszystko jest albo dobrze, albo zle, i nie ma nic posrodku.
Napisalem wyraznie, korki sa olbrzymie, wiec dojazd do pracy autem jest słaby ( ale w ogole jest, tylko ze wlasnie mega slaby ) bo alternatywy nie ma najczesciej wcale, bo zwyczajnie w Rzeszowie nie ma zadnej komunikacji miejskiej ( 3 autobusy na krzyz to nie jest komunikacja szanujacego sie, cywilizowanego miasta ) poza tym te linie autobusowe i ich rozpiska to zart, ja gdybym mial dojezdzac do pracy ( jasionka ) komunikacja miejska to dojezdzalbym jakies 3 godziny hahahahha wiec prosze mi nie opowiadac głupot ze istnieje tu jakas komunikacja.
Tak wiec dojedzam autem .. i 99% ludzi z mojej pracy rowniez jest zmuszona dojezdzac autem( a wielu z nas chcialoby z checią dojezdzac komunikacja ) lecz innej alternatywy niz dojazd autem w kkorkach nie mamy . ( kolejka to smiech na sali, nawet mi sie nie chce tlumaczyc dlaczego ( kto pracuje w jasionce ten doskonle wie )
a autobusy albo nie jezdza wcale, albo jeden na odpierdol i czas ktory musialbym poswiecic na dojazd takim pseudo transportem zajalby mi jakies 3 godziny
to ja podziekuje za takie udogodnienie.
Tak wiec kolego KONRADP jeszcze raz napisze to samo co napisalem a ty podsumowales to oklepana regułką pseudo inteligentow ze chcialbym miec ciasto i zjesc ciastko.
Tak, w rzeszowie brakuje drog, obwodnic, drog dojazdowych, osiedlowych, parkingow ( i to jest FAKT )
I tak, nie ma alternatywy dla jezdzenia autem ( bo pomimo korkow do tej pracy z trudem ale sie dostane , a komunikacją nie dostane sie wcale lub po 3 godzinnych przeiadkach + pol trasy na nogach
wiec komunikacji nie ma, a dojazdy autem to bolaczka 90% Rzeszowian.