Forum Rzeszowskich inwestycji

Krytykując trzeba znać i problem drugiej strony. Parking pod budynkiem to nie kaprys dewelopera. W miastach deweloper nie dostanie pozwolenia na budowę jeśli projekt budowlany nie zakłada że na jedno mieszkanie przypada 1.5 miejsca parkingowego lub jeśli to biurowiec chyba 2 miejsca parkingowe. Przy wysokim budynku z dużą liczbą mieszkań w budynku to nie raz 2 kondygnacje podziemne które zwiększają cenę m2 mieszkania. I to nie jest wymysł dewelopera ale przymus prawny. A niedługo jeszcze ma być zmiana prawa i znowu narzucą obowiązek montowania instalacji do ładowania aut elektrycznych. I też deweloper nie będzie miał wyjścia.

A potem kupujący napisze że jest łupiony i przecież nie ma elektryka i nie potrzeba mu płatnego miejsca parkingowego pod budynkiem bo zawsze stawia na ogólnodostępnym darmowym parkingu.

pisul pisze:Krytykując trzeba znać i problem drugiej strony. W miastach deweloper nie dostanie pozwolenia na budowę jeśli projekt budowlany nie zakłada że na jedno mieszkanie przypada 1.5 miejsca parkingowego lub jeśli to biurowiec chyba 2 miejsca parkingowe. Przy wysokim budynku z dużą liczbą mieszkań w budynku to nie raz 2 kondygnacje podziemne które zwiększają cenę m2 mieszkania. I to nie jest wymysł dewelopera ale przymus prawny. A niedługo jeszcze ma być zmiana prawa i znowu narzucą obowiązek montowania instalacji do ładowania aut elektrycznych. I też deweloper nie będzie miał wyjścia.

A potem kupujący napisze że jest łupiony i przecież nie ma elektryka i nie potrzeba mu płatnego miejsca parkingowego pod budynkiem bo zawsze stawia na ogólnodostępnym darmowym parkingu.

Dokładnie o to chodzi - nie masz dużej działki to budujesz niższy budynek a co za tym idzie potrzebnych jest mniej miejsc parkingowych.
No ale pojawia się ból - zwrot z inwestycji mniejszy bo mniej mieszkań - a kasa to priorytet priorytetów dla dewelopera.
Podziwiam ludzi, że to kupują dla siebie. Pod wynajem rozgrzeszam.

GregInv pisze:

pisul pisze:Krytykując trzeba znać i problem drugiej strony. W miastach deweloper nie dostanie pozwolenia na budowę jeśli projekt budowlany nie zakłada że na jedno mieszkanie przypada 1.5 miejsca parkingowego lub jeśli to biurowiec chyba 2 miejsca parkingowe. Przy wysokim budynku z dużą liczbą mieszkań w budynku to nie raz 2 kondygnacje podziemne które zwiększają cenę m2 mieszkania. I to nie jest wymysł dewelopera ale przymus prawny. A niedługo jeszcze ma być zmiana prawa i znowu narzucą obowiązek montowania instalacji do ładowania aut elektrycznych. I też deweloper nie będzie miał wyjścia.

A potem kupujący napisze że jest łupiony i przecież nie ma elektryka i nie potrzeba mu płatnego miejsca parkingowego pod budynkiem bo zawsze stawia na ogólnodostępnym darmowym parkingu.

Dokładnie o to chodzi - nie masz dużej działki to budujesz niższy budynek a co za tym idzie potrzebnych jest mniej miejsc parkingowych.
No ale pojawia się ból - zwrot z inwestycji mniejszy bo mniej mieszkań - a kasa to priorytet priorytetów dla dewelopera.
Podziwiam ludzi, że to kupują dla siebie. Pod wynajem rozgrzeszam.

To może developer całą działkę powinien przeznaczyć na małe domki jednorodzinne z kilkoma miejscami parkingowymi do jednego?
Nie znam szczegółów prawnych, ale jeśli jest tak jak @pisul napisał to rozumiem dewelopera, że miejsca są obowiązkowe do wykupu, bo inaczej większość wybrała by opcję "pod chmurką" i parking pod budynkiem stałby prawie pusty. To jest też chwyt marketingowy, bo deweloper mógł napisać, że cena za m2 5500, miejsce w cenie. Ale lepiej chwalić się na billboardach ceną 4800

Nie spłycajmy tematu.
Problem jest poważny bo dotyczy poważnych pieniędzy i decyzji często skutkujących na całe życie a podejmowanych często przez młodych ludzi bez doświadczenia.

PS
Naprawdę można lepiej wydać 30 tys zł niż na miejsce parkingowe dla auta wartego pewnie z 5 tys.

GregInv pisze:Nie spłycajmy tematu.
Problem jest poważny bo dotyczy poważnych pieniędzy i decyzji często skutkujących na całe życie a podejmowanych często przez młodych ludzi bez doświadczenia.

PS
Naprawdę można lepiej wydać 30 tys zł niż na miejsce parkingowe dla auta wartego pewnie z 5 tys.

Ale kto tutaj spłyca temat? Ja tylko zauważyłem, że jak w bloku będzie powiedzmy 100 mieszkań, miejsc parkingowych pod nim będzie 150, parkingów naziemnych na pozostałym terenie pewnie 10, a 90% mieszkańców stwierdzi, że ich auto nie jest tyle warte żeby płacić za miejsce postojowe to fizycznie nie jest możliwe żeby to się pomieściło. A parking pod budynkiem będzie pusty.
A kwestia obowiązkowego wykupu miejsca to po prostu marketing tak jak pisałem. Ładniej wygląda mniejsza cena za m2 w reklamach

@GregInv Jeśli piszesz że to inwestycja na całe życie, to może okaże się że za 4-6 lat ktoś kto jeździ 15 letnim Golfem kupi sobie nowe wozidło za 80k. Wtedy raczej lepiej będzie parkować w garażu niż pod chmurką. Dodatkowo, jeśli uznałbym że moje auto "nie jest godne" takich luksusów, to zawsze można sobie do raty dorobić wynajmując takie miejsce, i dostając co miesiąc 80-100 zł z kawałka betonu. Idę o zakład że znajdą się chętni na taki wynajem.

GregInv pisze:Nie spłycajmy tematu.
Problem jest poważny bo dotyczy poważnych pieniędzy i decyzji często skutkujących na całe życie a podejmowanych często przez młodych ludzi bez doświadczenia.

PS
Naprawdę można lepiej wydać 30 tys zł niż na miejsce parkingowe dla auta wartego pewnie z 5 tys.

To co piszesz jest naprawdę żenujące. Czy ktokolwiek namawiał Ciebie do zakupu ?. Nie mierz kupujących swoją miarą, może warto zainwestować w nowe auto? Twoje posty nic nie wnoszą do dyskusji. Śledzę to forum od jakiegoś czasu, mieszkania tam nie planuje kupić, ale twoje argumenty o garażu podnoszą mi ciśnienie.

Na stronie pojawiła sie druga kamerka

http://www.witoldapark.pl/kamery

Dalej tylko 5 mieszkań sprzedanych (przynajmniej na wyszukiwarce dewelopera). Słabo to idzie.
Czy ktoś ma informację kiedy startuje sprzedaż wysokich budynków? U dewelopera coś bez przekonania, że niedługo.
Mam pewne obawy czy będą z nimi startować jeśli sprzedaż niskiego idzie tak opornie.

Sprzedanych albo zarezerwowanych mieszkań może być więcej. W tamtym roku, jak byłem zainteresowany mieszkaniem na bulwarach, to w wyszukiwarce było więcej wolnych, a w biurze okazywało się, że zazwyczaj już sprzedane