[ul. Słoneczny Stok] Apartamenty Zachód (DROM)

[Bartekprz]

Nie było żadnych małych druczkow czy gwiazdek. Każdy wiedział a jeśli nie wiedział bo "ufał" to sam sobie winien. Inna sprawa że deweloperzy cały czas szukają możliwości większego zarobku.

[WoJa]

Czyli wg ciebie stan deweloperski to pojęcie umowne, u każdego dewelopera może być inny. A stan surowy otwarty może być bez dachu, bo czemu nie. To jest czyste ...stwo dewelopera. Pewne określenia w budownictwie są pojęciami standardowymi, dzięki temu łatwo jest porównać cenę i wiedzieć od razu co się kupi. Wiadomo, że ludzie nie zawsze czytają wszystko i na tym tacy pseudo deweloperzy w pseudo apartamentach żerują. Zadupie na maksa, wizualki od picu, brak tynku - ale ważne, że Apartamenty.

Wojtek

[Bartek9006]

Brak tynków na sufitach to była oczywistość, natomiast jest biała zabudowa czego nie oferują wszyscy deweloperzy. Co do lokalizacji , ja np. teraz widzę że bloki są trochę" w dolinie" a nie widziałem tego na początku ale wszystko ma swoje uroki.
Ponawiam pytanko , ktoś państwa już odbierał mieszkanie ?

[Bartekprz]

Wiadomo, że ludzie nie zawsze czytają wszystko i na tym tacy pseudo deweloperzy w pseudo apartamentach żerują.

Wojtek

Wiadoma sprawa. Podpisuje sie papiery, umowy, kredyty ale kto by tam to czytal. Ważne aby czytelnie.

[WoJa]

Bo to są zasady uczciwego współżycia w społeczeństwie. Kupując mieszkanie w stanie deweloperskim nie zakładasz braku tynku na suficie, bo wtedy to nie jest stan deweloperski. Ktoś kto nie postępuje fair, łamie te zasady, poprzez naginanie standardów i kombinowanie w umowach. Nie jest to nie zgodne z prawem, ale etyczne również nie jest. Nie wiem czemu bronisz dewelopera. Zauważ, że teraz w PL każda umowa ma naście kartek + ogólne warunki + regulamin. Prawnicy wpisują przeróżne bzdury, bez doktoryzacji nad tematem lub współpracy prawnika wielu umów nie da się "ogarnąć". Nie powinno być zgody w społeczeństwie na takie praktyki. Może z czasem do tego dorośniemy, ale jak widzę jak traktują w Polsce prawo obecne "ELITY" to boję się, trendu odwrotnego.

p.s. jak się kiedyś sam natniesz na jakimś zapisie umowy to zrozumiesz o czym piszę.

Wojtek

[Bartekprz]

"Stan surowy to termin powszechnie używany[5]. Nie ma jednak w budownictwie oficjalnej, prawnie obowiązującej definicji stanu surowego (otwartego lub zamkniętego). Innym potocznym określeniem jest stan deweloperski, który w żaden sposób nie jest zdefiniowany, toteż można się spotkać z różnymi definicjami pojęcia. W związku z tym zaleca się, żeby w umowie z wykonawcą zastrzec zakres prac, które mają być wykonane."

Rozumiem o co Ci chodzi i nie chce bronić dewelopera ale oczywiste jest że żyjemy w świecie w którym nie zawsze są przestrzegane "zasady uczciwego współżycia w społeczeństwie". Każdy powinien być tego świadomy i sprawdzać dwa razy gdy coś podpisuje. Rządy poprzedniej ELITY powinny skutecznie ostrzegac wszystkich przed nadmiernym poziomem zaufania. To tylko moje zdanie ale to nie ten temat ani to forum.

[demonik84]

Brak tynków na sufitach to była oczywistość, natomiast jest biała zabudowa czego nie oferują wszyscy deweloperzy. Co do lokalizacji , ja np. teraz widzę że bloki są trochę" w dolinie" a nie widziałem tego na początku ale wszystko ma swoje uroki.
Ponawiam pytanko , ktoś państwa już odbierał mieszkanie ?

Co do odbiorów mieszkań, ja mam ustaloną datę na koniec września, a z takich dodatkowych rzeczy których się dowiedziałem, chociaż developer się spisał z terminem oddania mieszkań to i tak MPEC dotrze ze swoimi podłączeniami dopiero koło października.

[rysiek99]

Bardzo dobrze ze nie ma tynkow na sufitach bo po co mam placic za nie jak i tak zakryje podwieszanym . A stan deweloperski jest jak dupa , kazdy ma swoja .

[a1chemik]

Popieram rysiek99 ! Ja mam mieszkanie od tego dewelopera. Na całym zrobiłem sobie podwieszane sufity dzięki czemu mam spokój z ewentualną zmianą ustawienia lamp na suficie. Natomiast dla Waszego uspokojenia, każda z ekip która robiła u mnie poszczególne elementy wykończenia mieszkania podkreślała jedną istotną rzecz - w mieszkaniu wszystkie kąty były jak należy, wszystkie otwory na drzwi miały równe kąty, a każda ściana była w odpowiedni sposób wytynkowana. To oznacza, że każda z ekip która robiła poszczególne elementy mieszkania (sufity, gładzie, płytki, drzwi meble na wymiar) miała ułatwione zadanie bo nie musiała "prostować" kątów. To może wydaje się śmieszne, ale niestety nadal zdarzają się otwory na drzwi zrobione w trapez itp. tutaj na szczęście wszystko jest wykonane naprawdę bardzo dobrze.

[kriszuk79]

Witam

Odpowiadam, mniej więcej na pytanie dot. czy ktoś odebrał i jak to wygląda...

Klucze odebraliśmy 18.09 - wcześniej odebrano (od 07.09) - 14 mieszkań, ale prawdopodobnie rzucili się od razu na wykończenie bo nikt nie miał czasu odpowiedzieć.

Przede wszystkim ni ma możliwości, póki co, załatwić z PGE licznika i prądu.
Można podpisać umowę u kierownika budowy na używanie prądu "budowlanego"... koszt: 120zł + 550zł jako kaucja za zużyty prąd (każdy dostanie swój podlicznik i co zostanie z tych 550zł to do zwrotu)... więc jak komuś zależy na czasie to trzeba mieć przygotowane 670zł.
Woda jest, prąd - póki co w komurkach lokatorskich i na klatkach schodowych
Po podpisaniu umowy o licznik... deklarują włączenie prądu do 3 dni.

Jakość...
u nas defekty:
4 płytki na balkonie do wymiany (nie są klejone więc luz) - są specjalnie układane by woda spływała czy coś tam...
lekko obita ściana 2 2 miejscach (minimalnie)
Dostaniecie dużo kluczy i dokumentacje zawierającą min przebieg instalacji - to na płytkach

reszta ok:
- ściany pionowe
- kąty proste
- drzwi równe a nie rąby...
- okna szczelne i prawidłowo się otwierają

Instalacja... woda, prąd nie można było sprawdzić (brak licznika póki co i nie miałem nic na rury by sprawdzić wodę)

wracając do komentarzy co do wyglądu czy meandrów umów deweloperskich...
O sufitach wiedzieliśmy od początku... jakoś to przełknęliśmy.
Kolorystyka bloku na zewnątrz... a mi się akurat podoba ale żona mówi że jestem daltonistą to się nie znam... ,
w każdym razie... a Ci co używali ostrych słów typu .. pseudo apartamenty czy że kijowa okolica niech uszanują gusta (lub zasobność portfela) innych i się nie wymądrzają bo to może tylko sprawić przykrość tym którzy chcieli by się cieszyć swoim mieszkaniem, a umowy czy prawo... jest jakie jest i TYLE

Mam nadzieję ze komuś pomogliśmy wypowiedzią.
Pozdrawiamy wszystkich a zwłaszcza przyszłych sąsiadów