Forum Rzeszowskich inwestycji

^^ Wybudować duży blok wciśnięty pomiędzy kilkanaście działek, a potem umyć ręce. Rządy TF i deweloperów. Brawo.

A co ma do tego TF? Nie robmy polityki na tym forum.

Przecież to nie ta inwestycja i nie ten rejon miasta a reportaż nie dotyczy Wikany Square.


A po oglądnięciu reportażu i wysłuchaniu 2 stron winić teraz TF? Bezsens. Jeden drugiemu sprzedał działkę, ktoś miał za free na cudzej własności i parking i przejazd. A się okazało że ta prowizoryczna droga nie miała nawet pozwolenia na budowę. Rozumiem mieszkańców fajnie jest parkować za darmoszkę gdy inni muszą płacić.


Ale co do tego ma TF i temat inwestycji która jest oddalona o kilkanaście km?

Pisul, wspólny jest developer - Wikana.
Za 10 lat może być płacz że ktoś wykupił drogę przy tej inwestycji.
Ostrzegam tylko, żeby sprawdzać nie każdy jest taki mądry jak Wy komentujący.

Pisul Ty jesteś z Rzeszowa? Jakie kilkanaście km? Ze 4km w linii prostej.

Przeciez najpierw zwrocili się do wspolnoty mieszkanów z propozycją sprzedaży im, czekali 4 miesiace. To ich wina, że wspolnotą rządzą ignoranci bez wyobrazni?

A wiesz kto Tobą rządzi? Jak kupisz w Wikana Square i za 10 lat będzie powtórka? Wklejam ku przestrodze nikogo nie oskarżam. Takie sytuacje też się zdarzają.

Moze należałoby tez wrzucic jakis artykuł o uderzeniu meteorytu w blok, takie rzeczy tez się zdarzają

gallileo- nie dość, że potrafisz się posłużyć ripostą, to jeszcze - moim zdaniem - masz rację.

Swego czasu mieszkańcy bloku z filmu zrezygnowali z zarządu powierzonego, realizowanego przez znaną i dużą firmę zajmującą się tym profesjonalnie. Uważali, że sami zrobią to taniej i lepiej. Nie wiem, jak jest teraz, ale chyba szału nie ma, skoro dziennikarka TV ma problem, by się z Zarządem skontaktować.

Bez wnikania, jaką odpowiedzialność miał w tym wszystkim deweloper- chyba można zaryzykować tezę, że prawdopodobieństwo powtórki tej sytuacji przy Lenartowicza jest podobne do prawdopodobieństwa uderzenia meteorytu w tę inwestycję.

Nie ukrywam, że zaciekawił mnie ten temat i zacząłem drążyć. Wystarczy poczytać komentarze ludzi, którzy winą za zaistniałą sytuację obwiniają w zasadzie zarząd swojej wspolnoty. Okazuje się, że mieszkańcy mają nagrane rozmowy dewelopera z członkinią zarządu wspolnoty, która zrzeka się prawa do zakupu tej działki i sama proponuje osobę Pana Czarnego, prywatnie mężą radnej i przyjaciółki tejże samej członikini zarządu wspolnoty. Tak wiec tak napawdę prokurator chyba powinien zapukac do drzwi zarzadu wspolnoty bo najwyrazniej wszystko było ustawione.


https://rzeszow-news.pl/spor-o-dojazd-d ... wspolnoty/

Wszystko, OK, ale zaciekawiła mnie jedna informacja. Jeśli to prawda, że o drogę dojazdową czy chodnik, bo już sam nie wiem do ulicy Trembeckiego wystarała się pani radna, oznacza to, ze deweloper nie wybudował połączenia z Trembeckiego? Bo to jedyna alternatywa, zwłaszcza że status drogi do Stafieja był nieuregulowany...Niech żyje eksurbanizacja i budowanie osiedli z dala od infrastruktury centrum miast...

Przed kupnem mieszkania trzeba jednak postarać się o jak najwięcej informacji, zwłaszcza, jeśli planu miejscowego brak, lepiej dokładnie przestudiować, co mówi ostateczna decyzja o pozwoleniu na budowę i warunkach zabudowy.

Polecam odpowiednie namiary wrzucać w wyszukiwarkę i badać... http://wyszukiwarka.gunb.gov.pl/