[ul.Strażacka] Szklane tarasy (5 budynków)

[pisul]

Zimowa sceneria i postęp prac przy elewacji.

[pisul]

[netka144]

Chcesz kupić mieszkanie i szukasz dewelopera godnego zaufania? W takim razie stanowczo muszę Ci ODRADZIĆ zakup mieszkania w firmie PREIS DEVELOPER.

Skąd to wiem? Mieszkam w bloku postawionym przez tę firmę (Strażacka 18 D,E - jeden z etapów Szklanych Tarasów). Budynek ma zaledwie 2 lata, lecz wygląda jak... No właśnie, spójrz na zdjęcia poniżej i oceń sam.

W wielkim skrócie — wadliwe odwodnienie budynku powoduje, że elewacja jest brudna, a budynek pleśnieje u nasady. Deweloper okazał się człowiekiem gołosłownym i nie dąży do stałego usunięcia problemu.

Kup mieszkanie od PREIS DEVELOPER — masz aż 50% szans na powodzenie. Przecież w najgorszym wypadku zamieszkasz w bloku, który po 2 latach będzie wyglądał jak mój. Tylko czy warto wydawać pieniądze, które pójdą do kieszeni niesłownego przedsiębiorcy, a Ty i Twoi sąsiedzi zostaniecie z gigantycznym problemem na całe życie?

[GregInv]

E tam, pomalować na zielono i nie będzie widać.
A może deweloper zastosował metodę "białej wanny"

OK, tak na poważnie - nie zazdroszczę.
Pozostaje nadzieja, że tylko kwestia odwodnienia...

[redfer]

To jest zaniedbanie wykonawcy ale developer powinien tego dopilnować. To zapewne można usunąć trzeba tylko chęci a jak nie to do sądu. Innym mieszkancom to nie przeszkadza ?

[adek01]

2 lata ;/ szok ;/

[netka144]

Pleśń i niszczenie elewacji doszły już do takiego etapu, że chyba nie znajdzie się osoba w bloku, której to nie przeszkadza. Niestety mimo licznych zgłoszeń do dewelopera spraw stoi w miejscu. Ponadto poinformowano nas o:

(...) konieczności czyszczenia przez osoby korzystające z lokali, powstałych eksploatacyjnych zabrudzeń elewacji." oraz "Zabrudzenia te powstają jako normalne następstwo eksploatacji budynku i przyjętych w nim rozwiązań technicznych".

Czy jest to normalne następstwo eksploatacji budynku? Moim zdaniem nie. No chyba, że firma zmieni nazwę na "Pleśń Developer".

Zostało nam zaproponowane odwrócenie obróbek blacharskich (z nachylenia w kierunku elewacji na nachylenie w kierunku tarasów) - niestety mieszkańcy obawiają się, że przy takim rozwiązaniu ich tarasy będą regularnie zalewane (brak kratek odpływowych) i nie zgodzili się na to rozwiązanie. Deweloper nie zaproponował nam już innego rozwiązania i szczerze mówiąc mamy wrażenie, że czeka tylko na koniec gwarancji. Podejście na zasadzie: bierzcie co Wam dają, albo spadajcie.

[GregInv]

Jeszcze klika lat i na tej pleśni wyrośnie jakiś bluszcz i cały budynek się pięknie zazieleni.
Wtedy będzie można zmienić nazwę ze Szklanych na "Zielone Tarasy".

No ręce normalnie opadają...

[rocoto]

(...) a Ty i Twoi sąsiedzi zostaniecie z gigantycznym problemem na całe życie?

Współczuję. Nie chciałbym, żeby zacieki na elewacji były moim gigantycznym problemem i to na całe życie- to musi być koszmar
A na poważanie, moim zdaniem problem leży w tym, że architekt nie przewidział że na skośnej elewacji przy tego typu obróbkach blacharskich mogą pojawiać się zacieki- jakby elewacja była pionowa, albo spadki obróbek prowadzone do wewnątrz to by tego problemu pewnie nie było. Taki urok tego modelu niestety... Może jakieś małe rynienki pomontować pod obróbkami ?
Już nie pierwszy raz słyszę o tych zaciekach, ale czy oprócz tych zacieków coś z budynkami tego dewelopera jest nie tak?
Aktualnie budowane budynki na szklanych tarasach wydają się być puki co wykonywane bez zastrzeżeń i fuszery- chyba, że się mylę? Jedyne co koli w oczy to tynkowanie elewacji gdy temperatury spadają poniżej zera- nie wiem czy to dobre rozwiązanie...

BTW: Odradzanie zakupu mieszkania na tym etapie szklanych tarasów już chyba nikomu nie pomoże bo już praktycznie wszystkie mieszkania i tak sprzedane, ze dwa albo trzy zostały

[mmarcin]

moje mieszkanie w bloku e kosztowało ok 280 000 zl za 60m2. A teraz ciągle traci na wartosci z uwagi na postępujące zniszczenia. Najchętniej teraz bym się cofnął w czasie i kupił cos innego a tak to niestett, kredyt na 30 lat i za dwa lata budynek bedzie do kapitalnego remontu. to będzie jakaś masakra. ludziom tarasy przeciekają na wylot i woda kapie odparzony jest tynk na tarasach. zrobili z tego jedną wielką lepiankę, gdzie woda wydarła dziurę tam załatali i wszedzie te szpachle widać. najgorsze jest to że od oddania budynku minęło dokładnie 2 lata a jego stan jest bardzo zły i nie zrobiono kompletnie Nic mimo sygnalizowania problemów braku odwodnień i związanych z tym skutków aby zminimalizować uszkodzenia. Ponadto zaproponowana zmiana nachylenia tych śmiesznych blach w stronę mieszkań nie usunie problemu gdyż blaszane okucia czyli tzw okapniki tarasów wystające pod płytkami zostały wykonane w taki sposób, że odprowadzają wodę prosto na krawędzie tarasów żłobiąc w nich dziury i zaciekając pod spód tarasu!!! więc po co te okycia są założone skoro robią tyle samo jakby uch nie było. wszyscy zarowni deweloper jak i wtkonawcy podwykonawcy projektanci wiedzieli na etapie budowy że będzie z tego wielka lipa ale nikt nie miał odwagi zareagować więc wykonawca nie patrząc na skutki wykonania tego parszywego projektu robił swoje byle terminy się zgadzały. a na zadane pytanie pani ze szklanych tarasów o brak odwodnień moja żona otrzymała odpowiedź cyt. `nie wiem o czym pani mówi'.