[ul. Odrzykońska/Bł.Karoliny] Słoneczny Stok (SM Projektant)

[madlen]

mieszkania pozamykane na klucz, robiona jest klatka schodowa. jest ziemia miedzy 13 a 14 nawieziona. oddanie kluczy luty, marzec z tego co pytałam

Ale oni się z tym piep.... To powinno być już gotowe i klucze oddane.
Swoją drogą to czy to będzie luty czy marzec czy kwiecień to wszystko jedno bo jakieś roboty i tak warto rozpocząć dopiero po przyszłych wakacjach. Jak ktoś zacznie odrazy w zimie to niech nie płacze za jakiś czas ze ściany pękają, płytki odpadają itp.

to nie takie proste. maja tak ustalone terminy na przyłącz gazu i dlatego niby wszystko wygląda do przodu a termin jest i tak trzeba czekać.
tez tyle się czeka bo ponoć coś będzie zrobione po zimie, bo to coś nie może stać przez zimę bo mróz może rozsadzić :p cokolwiek to znaczy , tyle pamiętam- na reszcie się nie znam...
co do wcześniejszych prac w mieszkaniu.. próbowałam zagadać z kierownikiem o wcześniejszym wykończeniu, powiedział" to już tak nie ma jak kiedyś ze można wejść i robić wcześniej, dopiero jak podpisze się odbiór na koniec, to wtedy "... :-/

[scorpo33]

Dzięki za zdjęcia. A teraz troche z innej beczki. Z pewnego źródła wiem, że z winy pracowników 2 bloki były zalane obecnie wykańczane. Niewiem ktore. I jest duży problem z tym, że ekipy remontowe "leją" gdzie popadnie. Śmierdzi szczynami na klatkach czy w podziemnych garażach. Niby mają 1000zł kary ale trzeba takiego na gorącym uczynku złapać czyli martwy przepis. Masakra jakaś.
Co do odbiorów już 3 wersje słyszę na forum. Ja sie nastawiam na to co mam w umowie i tak jak wiele osób pisało lepiej niech sobie to schnie. I tak mamy dobrze, że tynki od maja sie suszą (13). Ciekawe tylko czy okna otwierają chociaż.

[madlen]

Dzięki za zdjęcia. A teraz troche z innej beczki. Z pewnego źródła wiem, że z winy pracowników 2 bloki były zalane obecnie wykańczane. Niewiem ktore. I jest duży problem z tym, że ekipy remontowe "leją" gdzie popadnie. Śmierdzi szczynami na klatkach czy w podziemnych garażach. Niby mają 1000zł kary ale trzeba takiego na gorącym uczynku złapać czyli martwy przepis. Masakra jakaś.
Co do odbiorów już 3 wersje słyszę na forum. Ja sie nastawiam na to co mam w umowie i tak jak wiele osób pisało lepiej niech sobie to schnie. I tak mamy dobrze, że tynki od maja sie suszą (13). Ciekawe tylko czy okna otwierają chociaż.

czyli węch mnie kiedyś nie mylił:/
o tym ze odbiór luty , marzec to wersja od kierownika budowy:) raczej ciut wcześniej oddadzą, kolega też ma mieszkanie na projektantów i też mówił że termin terminem ale odbiór był nieco wcześniej . trochę może długo czekamy taki termin ale to jest rzeczywiście plus żeby mieszkania trochę lepiej wyschły i pooddychały ściany. wszystkie okna są cały czas uchylone.

[Pan_Piotr]

Dzięki za zdjęcia. A teraz troche z innej beczki. Z pewnego źródła wiem, że z winy pracowników 2 bloki były zalane obecnie wykańczane. Niewiem ktore. I jest duży problem z tym, że ekipy remontowe "leją" gdzie popadnie. Śmierdzi szczynami na klatkach czy w podziemnych garażach. Niby mają 1000zł kary ale trzeba takiego na gorącym uczynku złapać czyli martwy przepis. Masakra jakaś.
Co do odbiorów już 3 wersje słyszę na forum. Ja sie nastawiam na to co mam w umowie i tak jak wiele osób pisało lepiej niech sobie to schnie. I tak mamy dobrze, że tynki od maja sie suszą (13). Ciekawe tylko czy okna otwierają chociaż.

Gdy przypatruję się budowie prowadzonej przez Arkadę i po sąsiedzku Karpatbud to różnica jest kolosalna. W Arkadzie mało kto ma kask, a o kamizelce to już nie wspomnę. Wokół budowy bałagan. To taki drobny szczegół widoczny spoza budowy, ale świadczy o tym, że skoro takich rzeczy się nie przestrzega to co z innymi?
Na budowie Karpatbud, każdy pracownik w kasku, kamizelce, na budowie porządek. Tam nawet gość bez kasku nie wejdzie.
To tylko taka obserwacja, która pozwala mi wierzyć w to co czytam.

[Lokator14]

Czy na naszym osiedlu powstanie w końcu coś innego niż kolejne bloki i to bloki coraz wyższe? Do kogo najlepiej zwrócić się z takim pytaniem? Czy jestem skazany na spacery z dzieckiem pomiędzy blokami i samochodami? Gdzie tereny zielone, park z ławeczkami, boisko sportowe? Tak naprawdę na naszym osiedlu nie ma gdzie wyjść na spacer z rodziną, a jak powstaną kolejne wysokie bloki przy Żmigrodzkiej oraz za przedszkolem Karolinką, dodatkowo nowa galeria handlowa, to będziemy otoczeni przez betonowy las.

[Vube]

Czy na naszym osiedlu powstanie w końcu coś innego niż kolejne bloki i to bloki coraz wyższe? Do kogo najlepiej zwrócić się z takim pytaniem? Czy jestem skazany na spacery z dzieckiem pomiędzy blokami i samochodami? Gdzie tereny zielone, park z ławeczkami, boisko sportowe? Tak naprawdę na naszym osiedlu nie ma gdzie wyjść na spacer z rodziną, a jak powstaną kolejne wysokie bloki przy Żmigrodzkiej oraz za przedszkolem Karolinką, dodatkowo nowa galeria handlowa, to będziemy otoczeni przez betonowy las.

[elCzaporro]

@Vube LOL

[Nowy]

Uważam, że Lokator14 ma rację, jeden staw z kaczkami niczego nie załatwi na tak szybko rozwijające się osiedle. No ale Rzeszów woli inwestować w kolejne galerie handlowe, tam przecież też można miło spędzić czas z dzieckiem

[flyRZE]

Rzeszów nie inwestuje w centra handlowe tylko prywatni inwestorzy.
Wiele osiedli nie ma takiej przestrzeni, tak więc nie mogę tego zrozumieć dlaczego niektórzy przeprowadzaja się na jeszcze osiedle w budowie i ciągle tylko wysuwaja żądania. Kupujcie mieszkania na już istniejących osiedlach albo w inwestycjach nad Wisłokiem, cała masa terenów do spacerowania.
Nie od razu Rzym zbudowana w kolejce są do rewitalizacji parki przy Dąbrowskiego i Rycerskiej i później Bulwary i mam nadzieję, że właśnie tam zostaną wydane pieniądze w pierwszej kolejności.

[Vube]

Uważam, że Lokator14 ma rację, jeden staw z kaczkami niczego nie załatwi na tak szybko rozwijające się osiedle.

Z drugą częścią zdania sie zgadzam, na tak duże osiedle przydało by się wiecej terenów zielonych, ale lokator14 przedstawił sytuacje skrajną i nieprawdziwą, pisząc jak by tu zupełnie niczego zielonego nie było. Oceniajmy sytuacje realnie, uciekanie w skrajność to taka negatywna i drażniąca domena naszych rodaków.
" Czy jestem skazany na spacery z dzieckiem pomiędzy blokami i samochodami?" - nie, moge się założyć, że do przedstawionego na wczesniejszym zdjęciu terenu zielonego przy zalewie lokator14 ma mniej niż 2 minuty spacerkiem. Można tez sie przespacerowac iwonicką do pańskiej i iść w pola jeśli brakuje kontaktu z naturą.
Poza tym wystarczy przeczytać dokłądnie cały temat odnośnie naszego osiedla na tym forum i wyciągnąć wnioski gdzie i jak rozpoczać inicjatywe (a także jaka najprawdopodobniej będzie odpowiedź miasta)