Forum Rzeszowskich inwestycji

Witam.
Wiadomość od Pana Bartosza poruszyła nas wszystkich. Musimy podjąć pewne kroki, zapewne nikt nie podpisze tych aneksów do umowy ponieważ są jednym słowem śmieszne. Czy myśli ktoś o zorganizowaniu prywatnego spotkania mieszkańców w celu ustalenia kolejnych kroków jakie będziemy musieli podjąć?
Dodatkowo mam pytanie, czy udało się rozdzielić inwestycje? Kilka miesięcy temu brakowało raptem kilkunastu podpisów.

Nie udało się rozdzielić inwestycji.
Ja uważam że spotkanie powinno wyjść ze strony p. Bartosza a nie naszej.

skoro wszyscy wiemy, że biuro bądź deweloper czytają to forum, to może najwyższy czas aby ktoś się tutaj wypowiedział z ramienia korony, czy brak na to odwagi?

Nie wiem już sam jak rozumieć te maile. Czy ten ostatni na temat podpisania aneksów tyczy się wszystkich nabywców czy tylko bud. D ?
Ponieważ po z przed tygodnia wszystko wydawało się jakoś we właściwą stronę cytuje:
"Od przyszłego tygodnia będziemy starać się oddawać pierwsze mieszkania z budynku E (mieszkania 10, 11, 12, 13, 14, 15) na 2 piętrze wykonywane będą sufity z płyt G-K więc oddanie mieszkań ok 1-2 tygodnie później. Uwagi bądź reklamacje co do wykonania można składać przy odbiorze a nie na forum. Ponadto wszystkich odwiedzających budowę i robiących zdjęcia zapraszamy do biura po informacje nt. budowy, jeżeli tylko jest otwarte."

Ogólnie nie zamierzam niczego podpisywać

Pan Bartosz nie zorganizuje według mnie spotkania żadnego. Napisał maila w trybie rozkazującym i tyle.
Poszedłem dziś do banku i dowiedziałem się, że wypłacony jest za 3 etap budowy z 7'miu. Bank oczywiście nic nie wiedział na temat maila i oni czekają aż Korona poinformuje ich kiedy będzie kolejny etap zakończony aby mogli sprawdzić to i wypłacić mu pieniądze na kolejny etap.
Odnośnie rozdzielenia inwestycji 19 mieszkań nie podpisało zezwolenia na 35.
Przez to według mnie jest największy problem, część ludzi to olała.

To oczywiste że 19 - tu nabywców nie podpisało - to przecież 18 - tu z bloku D ... i proszę nie pisać że olało ! ... my walczymy o swoje pieniądze i mieszkania. Wy szanowni nabywcy z bloku E jesteście spokojniejsi bo już prawie możecie odbierać swoje mieszkania -w przeciwieństwie do nas z bloku D - ich po prostu jeszcze nie ma !!!

Chodzi o to, że deweloper za swoje pieniądze budował i chyba mu się kończą. Chciał podgonić budowę bo gdyby stanął z nią na tym samym etapie co budynek D do niedawna to oba budynki byłyby oddane rok później. Jakby była rozdzielność to by miał kasę i dalej kontynuował obie inwestycje za nasze pieniądze. Nie podpisując rozdzielności zablokowana została praktycznie cała inwestycja.

Pieniądze za 4 etap zostaną wypłacone jak tylko zostanie zrobiony dach na bud D a z tego co było pisane w mailach to ma to nastąpić do końca roku więc nie wiem w czym problem. Automatycznie spłyną pieniądze z bloki d i e

Cichociemny pisze:Chodzi o to, że deweloper za swoje pieniądze budował i chyba mu się kończą. Chciał podgonić budowę bo gdyby stanął z nią na tym samym etapie co budynek D do niedawna to oba budynki byłyby oddane rok później. Jakby była rozdzielność to by miał kasę i dalej kontynuował obie inwestycje za nasze pieniądze. Nie podpisując rozdzielności zablokowana została praktycznie cała inwestycja.

Przy rozdzieleniu obu inwestycji problem stanowiły osoby, ktore fizycznie nie były w stanie podpisać aneksu do umów, więc pomysł upadł.
Tłumaczenia o brak środków przez dewelopera można włożyć między bajki, mnie one specjalnie nie interesują, ale to głównie dlatego, że ja nie lubię być straszony, szantażowany i okłamywany

Jedyna opcja, żebym coś takiego podpisał, to przelanie przez developera kasy z góry za odsetki wyliczone do określonego czasu . Przy odbiorze mieszkania oddaje resztę odsetek i tyle. Wszystko oczywiście spisane na umowie. W ogóle śmieszna sprawa, bo ponoć mam lada chwila odbierać mieszkanie, a papier mam podpisać z terminem końca kwietnia