Forum Rzeszowskich inwestycji

Ja nawet nie liczę już na to że dostaniemy klucze w terminie

Klucze to jedno, ale co z MDMem jeśli nie skończą budowy w tym roku?

Wtedy idziesz do banku i tworzysz taki rachunek na który wypłacają mdm i na nim pieniądze czekają aż skończą inwestycje

Nie łudźcie się, że coś się zmieni przy waszych inwestycjach, bo tu jest cyrk na kółkach. Ja bym na waszym miejscu poczekał do 30 listopada, po czym wyznaczył deweloperowi (czy jego mamie, bo nie wiadomo kto będzie prezesem po zakończeniu budowy) 120 dni na przepisaniu aktów własnościowych, jeżeli po upływie czasu nie będziecie właścicielami nieruchomości wypowiedzcie mu umowę. Fakt będziecie w plecy z czasem, który przeznaczyliście na tą nieszczęsną budowę, ale nie stracicie ani jednej złotówki, jedynie zyskacie karę umowną jak chyba jest 2% od wartości mieszkania.
Obecnie jak tak patrzę to przy inwestycjach pracuje może z 3 budowlańców (jeżeli można ich tak nazwać)mega ekipa jak na dwie inwestycje oraz jakaś firma zewnętrzna co wstawia okna. Sami widzicie, jaki jest kontakt z deweloperem lub biurem zero odzewu na telefony, jak i na emalie - pełen profesjonalizm. Oni wymagają, żebyście płacili, ale jak już coś wymagacie i zadajecie pytania to nabierają wody w usta.
I uwaga, ponoć nasze inwestycje B i C są już odebrane, ale czy jest tak jak w akcie notarialnym deweloper zobowiązał się, że będzie? No chyba nie! Ile jest miejsc parkingowych? W jakim stanie są drogi dojazdowe do miejsc parkingowych, chodniki oraz elementy małej architektury tj.: tereny zielone, trawy, krzewy, oświetlenie zewnętrzne i śmietniki, gdzie jest ogrodzenie wokół budynków, gdzie jest zielona trawa przed balkonami, plac zabaw, oświetlenia na parkingu? Czemu brama wjazdowa nie jest naprawiona (rzekomo osiedle zamknięte ma być).
I co mamy podpisać akty własności? Jak myślicie?

@krn20 masz rację. Powinniśmy się uczyć na Waszych błędach. To wszystko wygląda coraz gorzej, więc warto mieć już przygotowany plan B. Mimo, że to mieszkanie jest dokładnie takie jakie chciałam i dokładnie tam, gdzie nam pasuje to nie zgodzę się na trzymanie nas nie wiadomo jak długo w zawieszeniu. Jesteśmy mądrzejsi o Wasze doświadczenia, pytanie tylko ilu z nas z tego skorzysta.

Osobiście bym zrezygnował z tej inwestycji, ale błędem było to, że zabrałem się za wykańczanie mieszkania, a trzeba było poczekać do 30 listopada 2017 i podziękować za tą szopkę. Dużo osób z budynków B i C zrobiłoby to samo. Decyzja należy do was. Ja wyraża tylko swoje zdanie.

Wykańczajcie swoje mieszkania po odbiorze budynków, a co lepiej to po ukończonej całej inwestycji, jaką wam przedstawił w projekcie.

Stąd moje pytanie do innych właścicieli mieszkań w budynkach D i E: myślicie nad wycofaniem się z zakupu jeśli terminy nie zostaną dotrzymane?

Szczerze to już sam nie wiem co mam robić, wszystko się przeciąga i na 100% termin oddania mocno się oddali.

W moim przypadku jest tez problem, że spłacam odsetki z kredytu. Więc już trochę kasy w to zainwestowałem.. nie chce szukać nic innego ale w nieskończoność też czekać nie można.
Narazie czekam do konca dat podanych przez dewelopera. Później będę się zastanawiał.

Ktoś wie co z linią wysokiego napięcia ?
Ostatnio byłem tam 22.08 i wisiała nadal.

Chyba wszyscy kupili to mieszkanie na kredyt i płacą w tym momencie za coś czego nie ma i nie wiadomo kiedy będzie...

Linia jak wisiała tak wisi. O której bym tam nie była to na budowie nic się nie dzieje. Do zakończenia zostało 3 miesiące. Nawet licząc z tymi dodatkowymi 120 dniami trudno wierzyć, że się wyrobią i że osiedle będzie wyglądać w momencie podpisania aktów tak jak powinno...

Zgadzam się, tam się nic nie dzieje też ostatnio byłam i wszystko stoi. - większość z nas ma kredyty i wycofanie się nie będzie takie proste.
Miał ktoś z Was jakiś kontakt z Panem Bartoszem ? są podane jakieś terminy oprócz 22.08 ?