Forum Rzeszowskich inwestycji

MaciekContii pisze:A najlepszy będzie szeroki pas parkingu naziemnego z setkami samochodów od strony ulicy Kopisto, potem krótki most, a pod mim i na lewo, oczywiście istniejący parking (Podpromie),
na prawo...także parking (niedoszły Apklan).
Po prostu, k...a, cudo. Super giełda samochodowa w centrum. Brawo.
Zabytkowy zamek przy tym wysiada.

Zamiast takich 2-3 wież co zostaną wybudowane wraz z hektarami betonowych parkingów w okolicach Wisłoka dużo lepsze byłoby wybudowanie niższych (4-6 pięter) apartamentowców w zabudowie kwartałowej, coś na wzór warszawskiego Powiśla, oczywiście z parkingami podziemnymi i usługami w parterze. Apartamenty zamkowe już są sporo lepsze, choć budowane były 5 lat temu.

Ale to nie ta polityka przestrzenna, budując wysoko tworzy się formę miasta, a nie samą treść, którą nie można rozciągać w nieskończoność, gdyż każde miasto ma tylko pewny zasób terenów, możliwości komunikacyjne i infrastrukturalne, a im mniejszy tym oszczędniejszy. A samochody zawsze można schować pod ziemią.

^^
Tak, bo Rzeszów, jest tak gęsto zabudowany, że trzeba 80 metrowe wieże stawiać jedynie

Widocznie miasta nie stać aby kilometrami rozciągać 4 piętrowe budynki. Z centrum miasta trzeba wycisnąć ile się da mieszkań w górę, bo tu mieszkańców może być najwięcej - centrum, wszędzie blisko, i najlepsza komunikacja rowerowa czy piesza. Na szczęście Rzeszów nie jest duży, można obejść czy objechać na rowerze. Ale w centrum trzeba też znaleźć miejsce na wypoczynek, zieleń i przestrzeń publiczną stąd wysokie a nie obszerne i niskie budynki. Miasto można by porównać śmiało to takiego wysokiego budynku, w którym ludzie pracują bądź mieszkają, każdy taki budynek to organizm, w którym człowiek ma się dobrze czuć, musi posiadać odpowiednią komunikację góra-dół - (ilości wind / metraż / ilość mieszkańców, bądź pracowników) strefy wypoczynku, posiłku, zieleni, usług. Najważniejsze by człowiek w takim obiekcie dobrze się czuł, miał wszędzie blisko i wszystko w zasięgu kilku minut bez kolejek i korków. A samochody? W garażu.

Miasto komunikacyjnie mozna też porównać do drzewa, środek szeroki, a na zewnątrz wąski i cienki. W środku szeroka komunikacja więc są warunki na transport dużej ilości treści, a przy koronie mniejszej. Miasta (czyli my wszyscy) ponosimy koszty utrzymania sieci CO, transportu, dróg, wszelkich sieci, a miasto czyli również i my mamy się wzbogacać a nie tracić. Budując nową drogę/torowisko/metro trzeba na tej drodze zarobić więc należy zachęcać do budowania, a jak wiadomo wszyscy chcą budować wysoko, dlaczego? Bo wówczas jest to gwarancją relatywnie niskich kosztów w stosunku do nabytej działki oraz pewnej sprzedaży - warunki widokowe. Jeśli ktoś inwestuje w teren, a tym bardziej w centrum, gdzie ceny gruntów są największe, to musi na tym zarobić i buduje oszczędzając tereny wokół oraz dbając o przewietrzanie centrum, więc stawia wysoki smukły budynek. A tu i tam ciągle się słyszy o protestach, wielcy społeczniacy i wizjonerzy, to ja się pytam jak miasto ma się wzbogacać? Na samym wykupie gruntów pod parki na swoje czytaj nasze utrzymanie?

I kilka moich zbliżeń. Okrągłości coraz więcej.
Niedługo pewnie zaleją kolejny strop na owalnej wieży:

To, że inwestycja nie leży bezpośrednio przy ulicy to chyba zasługa planu zagospodarowania, który wyraźnie wskazywał, że budynki muszą być odsunięte żeby stworzyć oś widokową na zamek.

Widocznie miasta nie stać aby kilometrami rozciągać 4 piętrowe budynki. Z centrum miasta trzeba wycisnąć ile się da mieszkań w górę, bo tu mieszkańców może być najwięcej - centrum, wszędzie blisko, i najlepsza komunikacja rowerowa czy piesza......

Dlatego buduje się hektary parkingów. To ma sens


Tyle samo mieszkań co wybudowano w takiej wieży można zaprojektować w 6 kondygnacyjnym budynku bez wielkiego parkingu.