Parę słów o inwestycji:
1) Bardzo słabej jakości materiały wykończeniowe: drzwi do mieszkań z płyty pilśniowej, płytki balkonowe tarasowe po ok 35 zł/m2, płyty jumbo, okna trzyszybowe ale marnej klasy, TYLKO DWIE LATARNIE do tego baaaardzo kiepskiej jakości wykonane z plastiku. Tak z ciekawości jeśli jest ktoś zainteresowany proszę oprzeć się o maszt latarni, proszę tylko uważać aby się nie przewróciła.
2) bardzo duża wilgoć w budynkach, wychodzący grzyb na ścianach. Dodatkowo teren jest podmokły i należało wykonać meliorację terenu. Nie została wykonana co spowoduje problemy w przyszłości - zapadanie się kostki, woda utrzymująca się na parkingu w okresie deszczowym.
3) Brak generalnego wykonawcy, przerzucanie odpowiedzialności pomiędzy firmami wykonującymi usługi
4) Przez wiele miesięcy totalny bajzel na osiedlu, w 95% śmieci dewelopera tzn folie deski gwoździe styropiany itd przez wiele tygodni były nie uprzątnięte
5) Mieszkańcy na swój koszt wykonują zadaszenia dla śmietników
6) Podwyższony fundusz remontowy ze wzgędu na świadomość przyszłych potencjalnych napraw.
7) Ta inwestycja pokazuje dobitnie że nie każdy może być deweloperem.
Samo miejsce i otoczenie nie zrekompensuje reszty... .
Nie będzie żadnej rehabilitacji, tak prowadzi się biznes na podkarpaciu
. Dobrze że pojawiają się inwestorzy solidni choć jest ich ciągle garstka.
OCENA:3/10