Marian pisze:O to całe zamieszanie, że nie mamy tego w umowie zawartej u notariusza , nie wspominając o rezerwacyjnej. Ponadto nie każdy ma pieniądze, żeby od tak bez uprzedzenia zapłacić. Jest o co walczyć, ponieważ są to nasze ciężko zarobione pieniądze. A tak w ogóle, to mam prawo walczyć o swoje.
Jasne, że masz prawo (żyjemy w demokratycznym państwie - jeszcze ) .
Adwoce naszych ciężko zarobionych pieniędzy, możesz nawet wnieść sprawę do sądu, i ponieść koszty zbliżone do w/w faktur o ile nie wyższe (opłaty sądowe, prawnik etc.) a to i tak nie daje gwarancji, że wygrasz.
Dlatego pisałem tylko o logice takiego działania.