Forum Rzeszowskich inwestycji

Ciężki temat. Bo lokalizacja sama w sobie jest genialna. No ale... Jestem osobą dorosłą, po studiach i wiadomo - praca. Dojazd np z rana na Jasionke - czy mi się dobrze wydaje, czy to będzie jakaś masakra? Kojarzę sprzed 2 lat ten obszar jako masakrycznie zakorkowany. Nie chcę pochopnych wniosków wyciągać i trochę boli mnie ten temat bo poza tym problemem mieszkanie w tym bloku wydaje mi się bardzo fajną inwestycją. No ale codzienny dojazd do pracy.. Jak to faktycznie jest / będzie? Może planują jakieś drogi czy obwodnice od południa Rzeszowa?

Obwodnica miała być budowana pół roku temu, jednak z powodu protestów inwestycja nie doszła do skutku i raczej w przeciągu najbliższych 2 lat nie dojdzie.

Chętni na zakup mieszkania w tej inwestycji niech nie zapominają o bliskości Miejskiego Stadionu i odbywających się na nim imprez sportowych, zwłaszcza treningów i meczów żużla... W przypadku treningu w godzinach popołudniowych można zapomnieć o odpoczynku w ciszy - bez względu na zamknięte okna i dobrą izolację... I nie jest to kwestia jednego - dwóch miesięcy w roku. A w pozostałej części roku prawdopodobnie studenci

Mam wrażenie, że duża grupa forumowiczów zatrzymała się umysłowo na etapie przedszkola i oczekuje, że miasto będzie mieć cechy budowli z klocków lego Najlepiej w samym centrum ale bez ruchu drogowego, korków, wśród zieleni i wiejskiej ciszy. Trzeba wreszcie dorosnąć i zrozumieć, że tych spraw nie da się pogodzić. A macko555 musisz sam zdecydować jakie masz priorytety przy wyborze mieszkania, bo nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie.

Martinn pisze:Chętni na zakup mieszkania w tej inwestycji niech nie zapominają o bliskości Miejskiego Stadionu i odbywających się na nim imprez sportowych, zwłaszcza treningów i meczów żużla... W przypadku treningu w godzinach popołudniowych można zapomnieć o odpoczynku w ciszy - bez względu na zamknięte okna i dobrą izolację... I nie jest to kwestia jednego - dwóch miesięcy w roku. A w pozostałej części roku prawdopodobnie studenci

Co Wy macie z tymi studentami, mocno aktywni są w czasie juwenaliow, w pozostałym okresie nie zachowują się jakoś inaczej niż inni.

Też mnie dziwi to utyskiwanie na oczywiste niedogodności związane z życiem w centrum miasta, przecież każdy kto kupuje mieszkanie w BP widzi, że obok jest skrzyżowanie, a naprzeciwko stadion, musi więc kusić go coś zupełnie innego. Macko555, wygospodaruj sobie jakiś w miarę typowy poniedziałek + piątek i zasymuluj dojazd do/z pracy z tej lokalizacji, dzięki czemu sam na własnej skórze zobaczysz czy dla Ciebie jest dobrze, czy źle - żadna opinia na tym forum nie da Ci lepszej odpowiedzi.

1) Co innego paru studentów w klatce, a co innego większość bloku. Mieszkam na osiedlu, gdzie sukcesywnie wyprowadzają się rodziny i wynajmowane są mieszkania studentom. Co prawda zależy od konkretnych osób, ale w większości przypadków jest to uciążliwe - chyba, że ktoś lubi regularne nocne imprezy, hałas czy syf na klatce schodowej. I mówię to ja, osoba w wieku studenckim.

2)

Najlepiej w samym centrum ale bez ruchu drogowego, korków, wśród zieleni i wiejskiej ciszy. Trzeba wreszcie dorosnąć i zrozumieć, że tych spraw nie da się pogodzić.

Czymś innym jest zwykły ruch drogowy, a czymś innym korki każdego dnia rano i po południu. Dla wielu osób nie ma żadnej alternatywy dla tej drogi, a bloków (samochodów) ciągle przybywa. Jeśli uważasz to za coś normalnego, to sobie tak żyj i stój codziennie po kilkadziesiąt minut w korkach. Nic mi do tego. Minimum do czasu obwodnicy południowej nie będzie lepiej, a i sama obwodnica nie wiadomo ile zmieni.

@macko555 Ja codziennie od 7 lat lecę co rano trasę Kwiatkowskiego -> Zaczernie i z powrotem, także okolica i trasa mniej więcej taka sama. Jeśli chodzi o czas to rano zdarza się że oblecę w około 20 min (Obwodnica + autostrada i zjazd na Warszawską koło salonu volvo), powrót trzeba liczyć trochę dłużej 30-40 min to standard (czy przez centrum, czy autostrada + obwodnica). Są jednak momenty w roku gdzie powrót w godzinę oznacza sukces (zima, szczególnie pierwsze śniegi, burze i opady na wiosnę i w lecie). Także dramatu nie ma.

Co do żużla to mam szczęście że położenie mojego bloku (Hartbex nad zalewem) powoduje, że rozchodzący się dźwięk treningów i meczy do mnie nie dochodzi. Ale mam znajomych mieszkających w Vispro, na przeciwko stadionu, dosłownie kilka metrów bliżej niż BP i tam wtedy ciężko wysiedzieć, nie mówiąc o wypoczynku, więc z tym musisz się liczyć.

Jeśli chodzi o studentów, to wszystko zależy od nich samych, na juwenaliach jest głośniej (w tym roku zadziwiająco cicho było przy akademikach), a mieszkam przy samej cichej, więc w samym epicentrum. Ale to juwenalia, większość z nas była studentami więc jestem wyrozumiały. Co do imprez w ciągu roku, to oczywiście zdarzają się, ale teraz wzywa się policję do uspokojenia sytuacji (jeśli rozmowa nie pomoże oczywiście), jeśli to nie zadziała to zgłasza się zarządcy który egzekwuje od właściciela mieszkania utrzymanie studentów w ryzach.

To tyle, mieszkając w mieście trzeba się liczyć z korkami, hałasem i innymi niedogodnościami. Jednak dla mnie zalety życia jak najbliżej centrum przewyższają te niedogodności

@Toya @grizli @elCzaporro i pozostali.
Dzięki za rady! Zdecydowanie jednak jak już wspomniano, muszę sam podjąć decyzję. Pomysł z przejazdem autem w godzinach szczytu też ma sens. Myślę chyba jednak finalnie, że SkyRes będzie lepszą inwestycją. Bardzo fajna lokalizacja ale jednak ma swoje poważne mankamenty. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za opinie i podpowiedzi.
Pozdrawiam

Zdjęcie zrobione o poranku: