vicomte pisze:Kolego sewkol, pol zartem, pol serio powiem koledze, ze akt kolegi, jesli bedzie indywidualnie wynegocjowany- na pewno bedzie spelnial przeslanki prawidlowego, bo zgodnie z art. 3851. § 1. k.c. postanowienia, ktore nie zostały uzgodnione indywidualnie, nie wiaza konsumenta, a par.3 przywolanego przepisu nieuzgodnionymi indywidualnie nazywa te postanowienia umowy, na ktorych tresc konsument nie mial rzeczywistego wpływu. Odnosi się to do postanowien umowy przejetych z ogolengo wzorca, czyli wlasnie takich, pod ktorymi sie te 70% podpisalo
Ale mowiac powaznie- kolega troche przeinaczyl sens mojego wpisu. Jesli umowa (nawet podspisana) zawiera wpisy abuzywne- to na mocy k.c.- nie mamy obowiazku sie do nich stosowac. Takich klauzul "deweloperskich" jest na stronie uokik.gov.pl/rejestr chyba ponad 300. Mozna porownac i wnioskowac najpierw do dewelopera a pozniej do rzecznika albo sadu konsumenckiego.
Nie wiem, czy wyliczone przez kolege punkty sa abuzywne. Ale do tego, co kolega napisal mam kilka uwag. Nasze osiedle ma zarzad powierzony, co oznacza - w skrocie - ze zarzadca bedzie pytal Wspolnote o zdanie tylko przy rzeczach, ktore wykraczaja poza zarzad zwykly. Czynnosci te- enumerycznie- wylicza art 22 ustawy o wlasnosci lokali.
Jesli chodzi o sluzebnosc- ostatnio wytworzyla sie pewna praktyka i deweloperzy probuja sobie takie pelnomocnictwa "zalatwic". Wiadomo, dlaczego- do ustanowienia słuzebnosci przesylu (jak tez innych słuzebnosci np. drogi koniecznej) niezbędne jest złozenie u notariusza oswiadczenia woli przez WSZYSTKICH wspolwlascicieli. Dla pocieszenia kolegi powiem, ze zgode te diabli biora np. w przypadku odsprzedazy jakiegos mieszkania na rynku wtornym albo np. smierci mocodawcy...
Jesli chodzi o wplyw na postepowanie na inwestycje na dzialkach sasiednich- drogi kolego- to jest Rzeszow- tutaj i tak wybuduje sie wszystko, bez wzgledu na to, co mowia sasiedzi Mowiac powaznie- prawie wszystkie dzialki dookola sa juz...ze tak powiem uregulowane. Moze za wyjatkiem malutkiej, w sasiedztwie Agaty Meble.
Zgoda na alkohol zostala juz tu "omowiona"
Jesli chodzi o zgode na zmiane sposobu uzytkowania lokali- tutaj mam zagwozdke Latwo mozna znalezc w literaturze prawniczej orzecznictwo, ze zgoda wspolnoty na zmiane sposobu uzytkowania lokali przez wlasciciela lokalu potrzebna jest tylko wtedy, gdyby zmiana przeznaczenia lokalu z mieszkalnego na uzytkowy wiaze się z koniecznoscia zmiany udzialow w nieruchomosci wspolnej badz przebudowa ingerujaca w nieruchomosc wspolna.
Czytając twoje wpisy myślalem że jestes z branży budowlanej.... teraz widze ze I prawnikiem...... Człowiek renesansu...
RYCERZ NG