[al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

[ireeek]

Aa

[emi]

zgafzam sie z ireeek ciezko usunac te plamy

[krzysbylozajete]

Dzieki ireeek i Vicomte. Zadzwonie jutro do kierownika budowy i przekaże mu te informację. Mam nadzieję, że cos to da i nie skonczy sie tylko na zwykłym "zatarciu" tych plam. Jak sie przyglądnąłem im z bliska, to byly mocno zaschnięte. Jest możliwość, że po usunięciu pojawią się jeszcze raz ? Sorry, że wałkuje ten temat, ale jest to dla mnie istotne,bo nie chce czegoś robić dwa razy, a co za tym idzie, pakować sie w koszty. A jak już wspominałem- nie znam się na budowlance :/

[vicomte]

Ireeek, Mistrzu Wiedzacy Lepiej, po raz kolejny Ci napisze - wymadrzac sie i krytykowac sprzed komputera moze kazdy, bo to najlatwiejsze.

[Buka]

Spokojnie, mamy dwóch zwalczających się ekspertów, więc zawsze dostaniesz poradę

[krzysbylozajete]

Ehh...a ja tylko chcialem Was zapytać o poradę i co powinienem z tym fantem dalej zrobić

[loisen]

Witam.
Zmienie troche temat dyskusji, bo kłótnie czy NG jest fajny i nie ma usterek, bądź też NG jest beee bo ma usterki mi sie, już trochę przejadł Mianowicie, dziś miałem odbiór techniczny. Pan kierownik budowy, fajny gość, zapisał wszystkie uwagi itp. Na budowlance sie nie znam, stąd też wziałem ze sobą Pana, który będzie mi mieszkanie wykańczał. Stwierdził, że ściany jakie zastaliśmy to kompletna porażka, nie nadają sie do malowania, więc cale mieszkanie idzie do poprawki. Kierownik sie z tym zgodził. Ale bardziej martwił mnie jeden problem, mianowicie jakieś dziwne żółto-pomaranczowe zacieki. Wygladało to jakby ktos rozlał na scianie sok pomarańczowy. Sytuacja powtarzała sie prawie w każdym pomieszczeniu. Dziwne, bo kierownik sam nie wiedział co to jest (bądź nie chciał powiedzieć). W salonie widoczna była wilgoć, ale nie ma sie co dziwić, blok jest jeszcze "mokry". Reszta to jakieś małe niedociągnięcia, nie było ich dużo. Miał ktoś z Was podobną sytuację? Chodzi mi głównie o te dziwne plamy.

Pozdrawiam przyszłych sąsiadów

Witam
Ja w pierwszym etapie też mam te żółte kropki. Nie były one zauważalne przy odbiorze niestety (może z faktu że był to dość nasłoneczniony dzień a plamki są głownie na suficie).
Niestety cięzko je było zamalować - 3 warstwy farby anty-reflex nie wszędzie wystarczyły
Szczerze powiedziawszy to też się zastanawiam co to może być, szczegolnie że po tynkach wykonanych przez ekipę budowlaną, ściany były szpachlowane. Mieszkanie też bylo osuszane i wietrzone przez 2 miesiące po szpachlowaniu.

[grizli]

Kilka zdjęć z dzisiaj.

Wnętrza bloku C:





Blok D:



Blok E i F:



Blok H:

[vicomte]

Grizli, odbierales mieszkanie? Dawaj jakies info, wrazenia, opinie, przezycia

[grizli]

Vicomte, ja mam mieszkanie w budynku z III etapu, więc niestety muszę jeszcze poczekać. Do budynku C wszedłem z ciekawości sprawdzić jak wygląda wykończenie klatki. Wg mnie wszystko jest bardzo OK i niczego niepokojącego nie zauważyłem, ale też nie znam się na budowlance i nie zaglądałem w każdą dziurę.