Forum Rzeszowskich inwestycji

Wydaje mi sie, ze mieszkancy mogliby sie skrzyknac i wykupic ten plac. Wg mnie trudno oczekiwac od wlasciciela terenu aby zamiast zarobic milion zarobil 10 tys.... kazdy z nas sprzedalby drozej. Ponadto - no coz.... w miescie juz tak jest, ze dzisiaj jestem na peryferiach a jutro juz otoczony miastem. Nie zawrocimy patykuem rzeki

http://aleja-kwiatowa.com/

Ktoś się tym interesował ?

Nowy budynek pojawił się obok Kwiatkowskiego 50E, ktoś coś wie?

BOZ dostał kilka miesięcy temu warunki zabudowy na trzy budynki mieszkalne wielorodzinne na działkach: 1020, 1021, 1022, 1023, 1024 i 1025. Zmieściły się dwa bloki. Jeden 50E nadal w sprzedaży. Jak wyprzedadzą to ruszą z kolejnym. Zapewne.

Ależ ja lubię sprzedawanie mieszkań, a później pyk, macie kolejny blok 15 metrów od okien. Takie czasy, co zrobić. I o ile różni developerzy budują obok to rozumiem, bo nie ma na to wpływu, ale jeśli ten sam to trochę słabo w stosunku do klientów, nie uważacie?

Dziadek Tadek Dobrotliwy,
budowlańcom pobłażliwy.
Szybko kreśli warunki zabudowy,
będzie Rzeszów betonowy!
Deweloperzy cieszą się,
Beton z gruszek leje się.
I tak minie kilka lat,
zbetoniały będzie świat.

bizness is bizness

kogoś poniosło z tym wierszykiem.... proponuje pomieszkać w innych miastach w Polsce aby mieć porównanie ..... Rzeszów jest zielony, ma najlepsze drogi jeśli chodzi o miasta wojewódzkie, a gdyby nie mieszkańcy a w zasadzie ich protesty mielibyśmy najwyższe budynki w Polsce zaraz za Warszawą.... Nie mówię że Tadeusz Ferenc jest idealny, ale to najlepsze co mogło spotkać stolicę Podkarpacia i każdy kto twierdzi inaczej powinien pomieszkać w innych miastach a potem się wypowiadać

Ja mieszkalem przez 7 lat w Lublinie, wróciłem w rodzinne strony i zmianę miejsca zamieszkania na Rzeszów uważam za zmianę na gorsze. Betonoza, praktycznie brak parkow i obiektow szerzacych kulturę (takich jak CK, CSK w Lublinie), brak aquaparku, brak stadionu z prawdziwego zdarzenia, korki również większe w Rzeszowie - w ostatnich latach Lublin poczynili naprawdę duże inwestycje.

O Ile kilka lat temu lubelacy mogli mieć kompleks w porownaniu do mniejszego sąsiada, dzisiaj Rzeszów został daleko w tyle jeżeli chodzi o komfort życia.
Chyba, ze komus do szczescia wystarczy rowny asfalt, nasadzenia przy drodze (bo tylko pod tym kątem Rzeszów jest zielony) i wiezowce

pisul pisze:Co roku miastu przybywają nowi mieszkańcy. Tego jest średnio ponad tysiąc czasem nawet 2 i to nawet gdy nic nie przyłączają. Ci ludzie gdzieś przecież mieszkać muszą. No i to chyba należy do obowiązków prezydenta- zapewniać lokum mieszkańcom....

Masz rację Pisul, należy zapewnić nowym mieszkańcom lokum, ale również szanować "starych", ktorzy chcą mieć tereny rekreacyjne w mieście i sąsiada w godnej odległości, aby mieli szansę na promienie słoneczne w mieszkaniu, a nie zacieniona nore. Ja naprawdę Ferenca szanuje i pamiętam jakim miastem był Rzeszów 20 lat temu, zanim on został prezydentem. Zrobił wiele dobrego dla Rz, ale serce pęka jak widzę co się wyprawia przy zalewie i żwirowni. Ci co się tu wprowadza za chwilę też będą narzekać na to, że jak przychodzi lato to mogą wyjsc jedynie na balkon. Na bulwarach, swoją drogą bardzo słabych, za chwilę ludzie się rozdeptaja, zwłaszcza, że tak jak piszesz, liczba mieszkańców wzrasta.

Odwiedziłem Lublin na wakacjach po wielu latach przerwy i owszem zmienił sie na plus, muszę powiedzieć, że nawet mi się spodobało, ale nie dostrzegam jakiejś przepaści między naszym miastem, a Lublinem. Jak dla mnie trochę przeskalowany widać że przed laty planowano miasto na ośrodek półmilionowy. Zieleń, o której piszesz to głównie przestrzenie między dużymi osiedlami jak na Czubach, bo samych parków aż tak dużo nie ma, Park Ludowy, Saski, Bronowice to chyba największe, tutaj mogą nam tylko pozazdrościć rzeki i bulwarow, które prędzej czy później będą rewitalizowane.
Zgadzam się co do obiektów sportowych tutaj odstajemy, ale budowa świetnego centrum lekkoatletycznego właśnie startuje, basen do skoków w budowie. Lodowisko mam nadzieję, że też wystartuje lada miesiąc. Rzeszów jest bardziej kompaktowy, Lublin rozciągnięty z ogromną ilością syfku.
Co do upychania mieszkaniowki proponuję pojeździć po Krakowie w jakich miejscach i co budują takim odpowiednikiem naszej ulicy Kwiatkowskiego jest tam jak dla mnie Kobierzynska i jej okolice....