Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

[porteño]

Oby na miejscu Jedynki nic wysokiego nie powstało. Już i tak Nowe Miasto ma za dużo tych wieżowców.

A gdyby był tak samo kolorowy ?
W Dubaju tez wieżowców nie brakuje, tylko nie wiem czy takie stwierdzenie może być jakimkolwiek argumentem przeciwko jakiejkolwiek budowie

Nikt też chyba nie chce Dubaju w Rzeszowie. Argument jest jak najbardziej zasadny. A na kolorowy może bym i przymknął oko.

Oby na miejscu Jedynki nic wysokiego nie powstało. Już i tak Nowe Miasto ma za dużo tych wieżowców.

Przecież na Nowym mieście jest tylko jeden budynek który można nazwać wieżowcem. Budynek Urzędu skarbowego. Czy jeden to dużo?

Zależy. Jeden dom czy samochód na przykład to dość dużo. Dla mnie wszystkie te szafy to wieżowce i tak.

[flyRZE]

Może zacznijmy od początku. Budowę wysokich budynków wymuszały wysokie ceny gruntów, dlatego też w centrum buduje się obiekty wyższe niż poza śródmieściem. Dlatego twoje przewrotne teorie jakoby np w Budziwoju budować budynki wysokie, a w centrum niskie nie trzyma się kupy.
Obiekt 180 metrowy nie ma szans powstać, ktoś robi duży szum, chyba tylko by podbić cenę działki, ale z drugiej strony skoro nie jest właścicielem całej to w jakim celu. Nie wiem o co w tym chodzi, ale na pewno nie o budowę 180 metrowego wieżowca.

[porteño]

Może zacznijmy od początku. Budowę wysokich budynków wymuszały wysokie ceny gruntów, dlatego też w centrum buduje się obiekty wyższe niż poza śródmieściem. Dlatego twoje przewrotne teorie jakoby np w Budziwoju budować budynki wysokie, a w centrum niskie nie trzyma się kupy.

Czyżby? To dlaczego wszystkie polskie blokowiska powstawały głównie z dala od centrum? Nowa Huta, Praga, nawet nasza Baranówka i Nowe Miasto. Wówczas to były dalekie peryferie. W innych europejskich miastach też jakoś wysokiej zabudowy w ścisłym centrum za wiele nie ma. Zarówno wysoka mieszkaniówka (chociażby francuskie HLM-y) leży najczęściej na przedmieściach, jak i pod biurowce wydziela się zwykle specjalne dzielnice (typu Sloterdijk czy Zuid w Amsterdamie, La Défense w Paryżu albo brukselska dzielnica UE).

[PzD91]

Może zacznijmy od początku. Budowę wysokich budynków wymuszały wysokie ceny gruntów, dlatego też w centrum buduje się obiekty wyższe niż poza śródmieściem. Dlatego twoje przewrotne teorie jakoby np w Budziwoju budować budynki wysokie, a w centrum niskie nie trzyma się kupy.

Czyżby? To dlaczego wszystkie polskie blokowiska powstawały głównie z dala od centrum? Nowa Huta, Praga, nawet nasza Baranówka i Nowe Miasto. Wówczas to były dalekie peryferie. W innych europejskich miastach też jakoś wysokiej zabudowy w ścisłym centrum za wiele nie ma. Zarówno wysoka mieszkaniówka (chociażby francuskie HLM-y) leży najczęściej na przedmieściach, jak i pod biurowce wydziela się zwykle specjalne dzielnice (typu Sloterdijk czy Zuid w Amsterdamie, La Défense w Paryżu albo brukselska dzielnica UE).

Wynikało to z potrzebą masowej relokacji ludności głownie wiejskiej do miast. Trzeba było dużo i tanio budować, to budowany z tzw. wielkiej płyty, którą często wytwarzano od prazu na placu budowy i składano takie płyty obok siebie i spawano. Baranówka była najbliższym dużym wolnym terenem jeszcze niezurbanizowanym, więc idealnie się nadawała.

[Nikoś]

Ale co porównujemy budowę bloków z wielkiej płyty w latach `80 do budowy wieżowca obecnie.
Inwestor jak ma działkę to chce z niej jak najwięcej "uzyskać" więc buduję jak najwyżej i na tyle ile pozwalają przepisy.

Właśnie jak najdalej od centrum jest miejsce dla wysokiej zabudowy.

już inwestorzy pędzą po działki w Budziwoju bo ktoś tam każe budowac a nie w centrum bo tu już za dużo wszystkie - no dobry żart

[klara]

Nikoś żartem jest to co Ty piszesz.

[pisul]

Chyba szykuje się jakaś nowa inwestycja koło ul. Grabskiego?
Na działce nr.510/6 wycięto wszystkie drzewa i ktoś już przygotowuje teren. Genialna działka. Widok wprost na rezerwat przyrody, niedaleko żwirownia...
Lokalizacja warta miliony złotych.



źródło: http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/

[Frodo907]

Pytanie Apklan? czy konkurencja?
Ciekawe co powiedzą mieszkańcy bloków sąsiednich którym też tak reklamowano zakup.

[gragar]

A może jeszcze działeczka nie trafiła do dewelopera tylko właściciel podniecił się nową ustawą <Polska w Trocinach> i tnie na gwałt co się da by zdążyć przygotować teren,,,,,, zanim się zdezuktualizuje temat.

[harpun]

W czasach obecnych, wycinki drzew na działkach prywatnych odbywają się w całej Polsce, w samym Krakowie wycięto w tym tylko okresie ponad 1000 drzew, w różnych rejonach miasta, prawdopodobnie po to by łatwiej było ją odsprzedać - cena wzrasta, (jeszcze gdy jest posprzątana), lub szybciej uzyskać PNB, wycinać drzewa można tylko do 1 marca, po tym terminie rozpoczyna się okres lęgowy, wtenczas o wycinkę trudniej. Tak więc wstrzymał bym się z newsami o nowych budowach, to w większości przypadków okazja na pozbycie się drzew