http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... oxLoRzLinkTuż przed wyborami miasto zapowiadało, że w 2019 roku na osiedlu Projektant powstanie wodny plac zabaw, podobny do tego przy basenach ROSIR-u. I że w budżecie ratusza jest już 15 tys. zł na opracowanie dokumentacji projektowej. Dziś ratusz zapowiada, że przesuwa budowę o rok - plac powstanie w 2020 r. Ale mieszkańcy osiedla już teraz niepokoją się o swoje miejsca postojowe.
W przyszłym roku w wakacje rzeszowianie mieli się cieszyć nową atrakcją – wodnym placem zabaw, który miasto miało wybudować przy ulicy Bieckiej i Odrzykońskiej, na osiedlu Projektant. Ratusz jeszcze przed wyborami obiecywał mieszkańcom, że plac zabaw powstanie w 2019 r. Niestety w tej chwili odsuwa swoje plany o co najmniej rok.
– Tworzona jest koncepcja. W przyszłym roku będziemy chcieli wykonać projekt placu – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.
1 mln zł na wodny plac
Miasto informuje, że ma zamiar wydać na ten cel ok. 1 mln zł.
– Plac chcemy wzorować na tym, który już jest na ROSiR. Będzie tam około 15 urządzeń zabawowych, m.in. małe baseny, zjeżdżalnie, przebieralnia, toalety, ma być również przepompownia. Być może jakieś pomieszczenie dla gastronomii – mówi rzecznik prasowy prezydenta.
Dalszy ciąg jest płatny...
Pomijając fakt, że lokalizacja jest nie trafiona warto zwrócić uwagę jak miasto traktuje swoich mieszkańców. Chciałem zauważyć, że miasto kompletnie ma gdzieś mieszkańców, a o czym można się przekonać w tym artykule. Dla dewelopera miasto skoczyło by z mostu, dla największego i najbardziej powiększającego się osiedla miasto "żydzi" parę groszy. Przecież tu mieszkają tysiące młodych rodzin, miasto nie robi nic. Od siebie dodam, że większym oszustwem będzie zapewne to że miasto chyba nie planuje zrealizować rozbudowy ul. Bł. Karoliny. Ostatni czasy trwają wymiany chodników, krawężników przy przystankach ... wynika, zatem, że w najbliższych latach nasze osiedle może zapomnieć o wylocie z osiedla !!!! będziemy patrzeć jak powstają kolejne bloki, szeregówki i codziennie będziemy się ustawiać w kilometrowych korkach
ale co tam, olać ludzi. Słyszałem już opinie z miasta, od projektantów, że trwają zaawansowane prace nad projektem rozbudowy drogi i co ? i oczywiście miasto zapewne nie ma gotówki i trzeba pewnie przesunąć rozbudowę na 2050
po co miasto wybudowało 230m przedłużenia Karoliny ? żeby przed wyborami pokazać, że jednak coś robi dla mieszkańców? co nam z tej drogi? nie dość, że do nikąd to do dziś nie czynna
a co z połączeniem z Dębicką ???? może 2060r się uda zrealizować
albo lepszy pomysł, niech miasto najpierw połączy Karoliny z Dębicką to Racławówka, Niechobrz i inne miejscowości zrobią sobie skrót przez Karoliny
) a co tam, postoimy dłużej w korkach
piękna polityka miasta
odbiegając bardziej od tematu to jeszcze na usta mi się klnie przedłużenie Rejtana
ale to pewnie 2100