Pozwolenie na wyburzenie rzeszowskiego lodowiska zostało już wydane. Zlikwidowane zostaną także znajdujące się po sąsiedzku korty. Wyburzony zostanie także budynek przy stadionie Resovii. Lada dzień inwestor wystąpi o pozwolenie na budowę galerii Res-Vita
Sezon na lodowisku przy ul. Wyspiańskiego w Rzeszowie już się zakończył. - Przy takiej pogodzie, jaką teraz mamy, nie da się utrzymać lodu - tłumaczy Janusz Makar, dyrektor Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Właścicielem lodowiska jest miasto. Obiekt w wieczystym użytkowaniu ma CWKS Resovia. Co roku klub nieodpłatnie udostępnia lodowisko ROSiR-owi, który zarządza obiektem w sezonie zimowym. Wszystko wskazuje na to, że zakończony sezon był ostatnim w historii obiektu przy Wyspiańskiego. Na terenach, na których znajduje się m.in. lodowisko, zaplanowana jest budowa centrum handlowego. Inwestor tego przedsięwzięcia przed kilkoma tygodniami wystąpił o zgodę na wyburzenie obiektu.
- Pozwolenie zostało już wydane - mówi Andrzej Skotnicki, dyrektor wydziału architektury rzeszowskiego urzędu miasta. Czy tylko lodowisko zniknie z działek znajdujących się u zbiegu al. Witosa i ul. Wyspiańskiego? Pytają o to mieszkańcy. "W kontekście tej przyszłej inwestycji, która powstać ma przy stadionie Resovii, mówi się głównie o tym, że wyburzone ma zostać to stare lodowisko. Nie ma natomiast żadnej informacji na temat tego, czy zniknąć mają także korty tenisowe, które są po sąsiedzku. Jest to jeden z niewielu tego typu obiektów w tej części Rzeszowa. I żal byłoby, aby został on zniszczony. Czy można się dowiedzieć, jaki los spotka te korty? Jeśli mają zostać wyburzone, to czy gdzieś w okolicy powstaną inne?" - pyta mieszkaniec rzeszowskiego osiedla Kmity. - Tak, korty też zostaną zlikwidowane. Zresztą nie tylko one. W ramach przygotowywania terenu wyburzony zostanie także budynek przy stadionie Resovii. Kiedyś miał mieścić się tam hotel - mówi Aleksander Bentkowski, prezes CWKS Resovia. Klub ma udziały w spółce, która będzie budować centrum handlowe, funkcjonujące pod roboczą nazwą Res-Vita. Kiedy rozpocznie się rozbiórka lodowiska? - Trwa porządkowanie terenu pod budowę centrum. Rozbiórkę chcemy tak zorganizować, aby ekipa tym się zajmująca przechodziła z jednego obiektu na drugi, czyli aby po wyburzeniu lodowiska od razu zajęła się kortami. Chcemy zaraz po oczyszczeniu terenu ruszyć z budową galerii - mówi Tadeusz Dykiel, inwestor centrum. Aby było to możliwe, potrzebne jest oczywiście pozwolenie na budowę. W miejskim wydziale architektury na razie nie ma złożonego wniosku o wydanie takiego dokumentu. - Jest przygotowywany i niedługo zostanie złożony. Jeśli z wydaniem pozwolenia nie będzie jakichś problemów i otrzymamy je wiosną, budowa od razu powinna się rozpocząć - zapewnia Dykiel. Inwestycja ma być realizowana na działkach, które mają powierzchnię ok. 8 ha. W kompleksie, którego robocza nazwa brzmiała Res-Vita, miała być m.in. galeria handlowa ze sklepami budowlanym, sportowym, RTV i AGD, spożywczym i restauracjami. Od strony al. Witosa planowano wybudować część rekreacyjno-sportową ze skateparkiem i lodowiskiem. Teren, na którym przedsięwzięcie miało być realizowane, w części należał do miasta. - Miejskie działki o powierzchni ok. 2,5 ha klub ma w wieczystym użytkowaniu. To właśnie na tych działkach znajdują się zarówno lodowisko, jak też i korty. Dlatego zależało nam na tym, aby część tego przyszłego centrum handlowego była przeznaczona na sport i rekreację - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Ile potrwa budowa Res-Vity? - Chcielibyśmy, aby udało się nam to zrobić w ciągu roku - odpowiada Tadeusz Dykiel. Nie chce zdradzić, ile będzie kosztować ta inwestycja.
O tym, że na działkach w pobliżu stadionu Resovii powstać ma galeria handlowa, zaczęło się mówić w 2006 r. Pomysł został wtedy zaprezentowany przez prezesa Bentkowskiego. Miało to być ambitne przedsięwzięcie, na które oprócz części handlowej miały składać się także aquapark, hotel, nowoczesna hala łuczniczo-piłkarska. W ramach inwestycji miała być także rozbudowa stadionu Resovii, a także dwa kilkudziesięciokondygnacyjne apartamentowce. Plan się jednak skurczył.
żródło:
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3496 ... zenie.htmlA miało być tak pięknie, wywiady... echhh. Ok, będzie chociaż galeria...